Wysłany: Dzisiaj 10:30 Dużo glonów a akwarium co robić???
Posiadam akwarium 250 l wymiar - 100x50x50
- Oświetlenie: HQI żarnik Philips, 2x75W, świece 6 godzin dziennie
- Zbiornik mam od 8 miesięcy,
- Podmiankę wody robię co tydzień 50 l,
- Parametry wody:
ph - 7,5
NO3 - 5 mg/l
KH - 9 jednostek niemieckich na litr
GH - 14 jednostek na litr
PO4 - 0,00 - 0,25 mg/l.
- Temp. wody: 26 stopni, grzałka z termostatem 300W,
- Podaję CO2 - 1 bąbelek co sekundę przez 24H,
- Obsada ryb:
rozbory klinowe 10 szt,
neon 10 szt.,
tęczanki 6 szt,
krewetki 20 szt.
- Rośliny: kryptokoryna, żabienice, micrororium
- Podłoże Aqua Substrat 2, warstwa z przodu szyby 5 cm dochodząca do 10 cm z tyłu,
Filtr Tetratec zewnętrzny 700. Płukam go co 5 miesięcy
- Ryby karmię: Ichtio-vit, Ovo-vit, Tropical

Od 3 dni podaję sole do akwarium:
- KNO3, K2SO4 - 7 ml dziennie,
- MGSO4 - 6 ml dziennie,
- KH2PO4 - 1 ml dziennie,
- Fe - 2 ml dziennie.

Proszę pomóżcie mi opanować ten glon i napiszcie jaka jest jego nazwa waszym zdaniem

http://s1.zmniejszacz.pl/107/obraz_078__893864.jpg

Nie jestem bardzo doświadczona, ale wydaje mi się, że powinnaś świecić 10-12h na dobę, przynajmniej mi tak doradzano. A jeśli chodzi o glon, to na zdjęciu dokładnie nie widzę. Jest to watowata plecha pomiędzy roślinami? Jeśli tak, to mogą to być brunatnice (mało światła). Ale mogę się mylić. Na pewno ktoś bardziej doświadczony również się wypowie;)

Może ja spróbuję (skoro się nasi chwastolodzy nie odzywają):

Musisz podać DOKŁADNIE jakie stężenia mają te sole! O ile mg/l jest podbijany dany pierwiastek przez 1 ml roztworu. To że dajesz 'tyle a tyle' nic nikomu nie powie, jeżeli nie wiadomo jakie są ich stężenia.

Takie rośliny jak żabienice i kryptokoryny są roślinami cieniolubnymi (umiarkowane światło). Większość pokarmu pobierają nie z toni, tylko z podłoża rozbudowanym systemem korzeni.

Nie wiem jak się mają mają lampy HQI do świetlówek (poza tym że służą do doświetlania głębokich baniaków), ale wg mnie to oświetlenie masz ZA SILNE do tych roślin.
150W na 250l to 0.6w/l a to już jest wystarczające oświetlenie dla roślin wymagających dobrego oświetlenia a co dopiero cieniolubnych.
To może być przyczyną glonów.

ps. daj zdjęcie ze zbliżeniem glonów - na tej fotce niewiele widać.

Moze to zdjęcie coś pomoże!!!!

Doczytałem że od niedawna nawozisz - kiedy dokładnie pojawiły się te glony?
Widzę że w baniaku oprócz kryptokoryn i żabienic są też inne rośliny. Możesz podać wszystkie gatunki? Na pierwszej fotce niedokładnie je widać.

ps. to nowe zdjęcie też niewiele mi mówi - nie można więcej ostrości?

Nawożę solami od tygodnia. Glony pojawiły sie jeszcze przed nawozeniem solami zaraz po restarcie i są problemem od kilku miesięćy. Podejrzewam ze przyczyną glonów może być podłoze - substrat Aqua 2. Wcześniej miałam żwir i nie było problemów.
Co do roślin to są jeszcze: anubias, cryptocoryna nana, Echinodorus Aflame, Merble Queen, Green Ocelot, Blyxa joponica.
Mnie samemu jest trudno rozpoznać tego glona. Czytałam zeby wymoczyć rośliny w wywarze z zielonej herbaty?
Kliknij na zdjęcie i je powiększ, wtedy moze coś rozpoznasz

Wywar z zielonej herbaty pomaga na określone glony (u mnie były >TAKIE< i pomogło).
Ja pasuję - nie chce Ci namieszać. Poczekaj aż ktoś bardziej w temacie się wypowie.
Na bank musisz podać ile dokładnie czego dozujesz!

Dzięki za opinię.
dodam wiecej zdjęć, moze to pomoze:







Sole robiłam tak:
KNO3, K2SO4, MGSO4 - po 25 g rozpuszczałam w 250 ml wody. Podaję nawozy podaję:
KNO3, K2SO4 - 7 mg dziennie,
- MGSO4 - 6 mg dziennie,
- KH2PO4 - 1 mg dziennie

Problem leży z całą pewnością po stronie nawożenia - z wyliczeń wynika że potasu i azotanów podajesz z grubsza odpowiednie ilosci , PO4 - fosforanów także ale z testów wychodzi że i azotany i fosforany są na zbyt niskim poziomie i do tego w niewłaściwych proporcjach w stosunku do siebie - zachwianie ich proporcji w stosunku do siebie to podstawowy powód powstawania glonów. Na chwilę obecną proponuję zwiększenie dawki KH2PO4 . Jednorazowo można podac dawkę 4-5 dniową a azotanów KNO3 3 dniową i potem nawozić przez tydzień zwiększoną dawką obydwu związków.
Jeśli dobrze się domyślam to zastosowane podłoże ASII pochłania bardzo duże ilości fosforu stąd i jego niedobory nawet jeśli dawka nawozowa jest ok.
Kwestia CO2 - Twoje podłoże "zbija" twardość węglanową (KH) więc odczyt na podstawie pomiaru KH i Ph wody będzie przekłamany - należałoby zakupić test permanentny do CO2 skalibrować go i na tej podstawie odczytywać poziom CO2 w zbiorniku - na oko mogę powiedzieć ze jest go w tej chwili o dużo za mało - przy zwykłym dyfuzorze 1b/s do takiego zbiornika to jest nic - podkręcaj smialo 3-4b/s
Jak wygląda nawożenie mikro ? Piszesz że podajesz Fe - ale w jakiej formie ile czego rozpuściłaś w jakiej ilosci wody i jakie dawki stosujesz? Na oko sądzę ze brakuje także składników mikro.
Przy takim oświetleniu Twoje wyniki z testów powinny wychodzić NO3 co najmniej 15-20mg/l , PO4 - 1 -2 mg/l , żelazo - 0,5 - 0,6mg/l a CO2 ok 30mg/l

Co myślicie o wywarze z zielonej herbaty? Pomogłoby to coś waszym zdaniem?

Zwiększyłam podawania CO2 do 3b/s. Od dzisiaj zaczynam nawozenie solami wg Twoich wskazówek.
Jeśli chodzi o Fe to mam koncentrat Fe (Aquarium Plant Plus Fe). Podaję go 2 ml dziennie.

Przed chwilą znów zmierzyłam parametry wody. Sole dozuję od tygodnia a to wartości:
NO3 - 5 mg/l
PO4 - 0,00 - 0,25 mg/l.

Na efekty trzeba będzie trochę poczekać - to nie odbywa się szybko - choć przy zwiększonych dawkach rośliny powinny zacząć poprawiać swoją kondycję już po tygodniu.

Dzisiaj zrobiłam podmiankę wody 70%, wyczyściłam dno, korzenie z glonów. Anubisa wyczyściłam wywarem z zielonej herbaty. Rośliny najbardziej zaatakowane przez glony wyrzuciłam całkowicie. Teraz zostaje tylko czekać co będzie się działo dalej.

Utrzymuj fosfor i azot w takich proporcjach jak pisał Łoren. Czekaj cierpliwie - będzie lepiej. Taka podmianka wody moim zdaniem niepotrzebna - mogła zdestabilizować baniak. Jakie rośliny wyrzuciłaś?
Jak masz mocno zaglonione liście kryptokoryn czy żabienic to usuwaj (te najbardziej zaglonione) po kilka sztuk z rośliny co kilknaście dni - po czymś takim powinna puszczać nowe zdrowe liście. Przycięcie kilku liści na ogół wzmocni roślinę.
Nie ma się co gorączkować - podmiany regularne, sole, testy wody co 5-6 dni i cierpliwe czekanie.
ps. jak możesz to rób baniakowi co dzień fotki - potem jak porównasz zdjęcia z tygodnia to widać zmiany.