Witam, zakładam akwarium 112l roślinne i zastanawiam się pomału nad doborem obsady.
Podobają mi się 2 gatunki rybek: gupiki(pawie oczko) i brzanki sumatrzańskie - no ale razem trzymać ich nie można...
To może z którymi mogłabym trzymać bojownika? I też nie wiem czy samego czy 2+1...
Mam kilka rybek z poprzedniego akwa: 4xdanio pręgowane i 3 danio czerwone (2+1samica), 2 gurami nie wiem jakie ani jaka płeć, jedno być może marmurkowe a drugie bardzo podobne. Czy któreś z tych rybek nadałyby się do nowej obsady?
I czy "zaopatrzyć się" w zbrojnika?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Gupiki jak najbardziej.
Co do brzanek i gurami to się nie wypowiem bo nie jestem pewien - niech ktoś bardziej w temacie się wypowie.
Bojek z haremem ale to bez gupików bo będzie skubał samce.
Zbrojnik niebieski 1 sztuka może być.

Jedna ławica danio (z 8-10 sztuk paskowanych LUB czerwonych) powinna wejść tyle że one
wolą chłodniejszą wodę niż reszta. Więc nie pasują warunkami.

Nic innego Ci się nie podoba? Do 112l można już trochę gatunków wybrać.

Szczerze mówiąc to danio mi się w ogóle nie podobają. Szczególnie jeśli chodzi o ich ruchliwość... Natomiast gurami chciałabym zatrzymać o ile da się dobrać do nich obsadę. No i zależy mi na tym bojku, bo poza wyglądem rybek duże znaczenie ma dla mnie ich charakter
Więc może ktoś by się wypowiedział na temat tych brzanek? Z tego co zauważyłam to są dość "upierdliwe" dla innych rybek z kolorowymi płetwami, ale za to wyjadają glony z liści. No i bardzo ładnie wyglądają. Zachowania gupików natomiast za bardzo nie znam a właściwie wcale... ale wydaje mi się, że poza cudnymi kolorami nie wnoszą nic do akwarium, chyba że się mylę?

Gupiki jak gupiki - kolorowe ryby z niewielkimi wymaganiami. Łatwe w utrzymaniu i mnożące się na potęgę. Ja je lubię za 'pstrokate' kolory - można sobie pięknego miksa kolorów zrobić jak się chce rozweselić akwarium.
Dwa rodzaje ryb labiryntowych w 112l raczej nie przejdą - albo bojki albo gurami.

Nie jestem bardzo doświadczona, ale jak zakładałam akwarium pani z zoologa doradziła mi brzanki sumatrzańskie. Skończyło się to tym, że ganiały i podgryzały wszystkie pozostałe rybki, więc choć są piękne nie polecam ich do akwarium ogólnego. No chyba, że jakieś inne gatunki brzanek niż sumatrzańskie może są spokojniejsze, ale tego już nie wiem;)

Na dzień dzisiejszy moja obsada wygląda tak:
5x brzanka sumatrzańska
3x danio czerwony
3x danio pręgowany
2x mieczyk Hellera
1 gurami złote
1 gurami marmurkowe
1 zbrojnik

Chciałabym dokupić Otoski tylko nie wiem ile(???)
Danio chcę się pozbyć (nikt nie chce, chyba pójdą w kanał...)
I teraz mam dylemat:
dokupić brzanek (ile)?
czy może dokupić stadko jakiś innych rybek (ile)?
a może też dokupić mieczyków?

Dodam, że moje brzanki są spokojniejsze niż zwykle się o nich pisze. Nie atakują innych rybek co najwyżej raz czy dwa podgryzą nowo wpuszczoną rybkę, a tak to zajmują się sobą, pływają głównie w środkowej części zbiornika i są cudne

Poradźcie mi coś...

Póki co to ja na Twoim miejscu popracowałbym nad obecną obsadą zamiast dokupować cokolwiek więcej.

5x brzanka sumatrzańska -> wymagają większego akwarium
3x danio czerwony -> OK, ale to ryba stadna, więc na takie akwarium 8/10szt uważam za minimum
3x danio pręgowany -> j.w.
2x mieczyk Hellera -> za małe akwarium i jeżeli w ogóle to radzę trzymać w haremach 1+2/3
1 gurami złote -> OK, ale trzymamy je w haremach
1 gurami marmurkowe -> albo złote, albo marmurki i sytuacja j.w. (harem)
1 zbrojnik -> OK

blue_betta pisze:5x brzanka sumatrzańska -> wymagają większego akwarium

A gdzież tam. Dla sumatry 112 litrów jest tylko 5 to trochę mało co najmniej 6 lepiej 8 jak stadko liczy. Tylko danio i mieczyki raczej papa jak brzanki się chce mieć.

Brzanki najlepiej jak są same w toni wodnej. W swoim towarzystwie czują się najlepiej i najładniej wyglądają. Są tak ruchliwe że akcji w akwarium masz 2 razy więcej niż przy innych rybach wiec jest co oglądać. A najlepsza są ich bójki jak walcząc kręcą się jak bąki. I ogólnie wredne są do innych ryb. Praktycznie tylko denne na spokojnie są w stanie z nimi wytrzymać.

Sumatry rosną dość spore. Trzymając 10sztuk w 160l uważałem, że to dla nich minimum. Trzymałem z nimi też inne ryby i specjalnej agresji nie zaobserwowałem, więc z tym też różnie bywa

Coś ty brzanki można od 100L trzymać. Moje to była odmiana mszysta może temu takie wariaty.

Ja też miałem mszyste i u mnie okropnie rozrabiały. Dlatego uważam, że 112l to jeszcze zbyt mało.

blue_betta pisze:Ja też miałem mszyste i u mnie okropnie rozrabiały. Dlatego uważam, że 112l to jeszcze zbyt mało.

Tak rozrabiają. Ale nie są duże ryby. Stadko spokojnie od 100L można trzymać ( w niektórych opisach mowa jest nawet o 70 choć to już przesada) Wiele osób trzyma je z powodzeniem w akwariach 100-112 litrów i nie są to sadyści tylko akwaryści. Po prostu oprócz ich ruchliwości nie widzę przesłanek by trzymać ich w akwarium co najmniej 160L. Pod warunkiem oczywiście że są same (ewentualnie jakiś glonojad) i nie za dużo.

Kazio pisze:

blue_betta pisze:5x brzanka sumatrzańska -> wymagają większego akwarium

A gdzież tam. Dla sumatry 112 litrów jest tylko 5 to trochę mało co najmniej 6 lepiej 8 jak stadko liczy. Tylko danio i mieczyki raczej papa jak brzanki się chce mieć.

Brzanki sumatrzańskie nie rosną duże: 5-6cm, chyba że ktoś wyhodował większe, ale jeszcze się z tym nie spotkałam i akwarium 112 litrów jest dla nich odpowiednie moim zdaniem.

Jeśli chodzi o danio, to tak jak pisałam są do wywalenia. Rybki bardzo towarzyskie i są bardziej ruchliwe od moich brzanek...

Mieczyki chciała moja córcia to kupiłam nie wiedząc nawet jak duże urosną. To są dwie samiczki ciągle objadające "śmieci" z roślin, nikt się nimi nie interesuje nawet brzanki. Więc tak czy inaczej zostaną.

Gurami złoty na pewno zostanie, bo mam do niego wielki sentyment. Kupiony kilka miesięcy temu jako mała żółta rybka i przez długi czas nie wiedziałam co to jest. Tylko on i danio przeżyli wręcz katastrofę... więc tak jak danio stał się "nieśmiertelny".

Dalej nie wiem co z otoskami w takiej obsadzie, ale chyba zrezygnuję z nich, bo to ryba stadna.

cleo1985 pisze:Dalej nie wiem co z otoskami w takiej obsadzie, ale chyba zrezygnuję z nich, bo to ryba stadna.

Słuszny wybór. Dodatkowo otoski są bardzo wrażliwe na złe/nagłe skoki parametrów wody.

teraz mam tak:
8 x brzanka sumatrzańska (4+4)
3x molinezja black (2+1)
1 pielęgniczka ramireza (samiec)
1 kosiarka

W planach:
brzanki (ile? i chyba samych samiczek?)
molinezja (ile? jakich?)
pielęgniczka ramireza - samica
kosiarka -> na otoski 5 szt

Czy te rybki można trzymać razem (nie chodzi mi o ich wzajemne relacje tylko wymagania i karmienie)? I czy nie przerybię tym 112 litrów?