24 l - zly poczatek, co teraz?

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
Martusia
Forumowicz
Posty: 55
Rejestracja: 2012-09-14, 19:49
Pojemność akwarium: 24
Imię: Marta
Lokalizacja: United Kingdom

24 l - zly poczatek, co teraz?

Post autor: Martusia » 2012-09-14, 21:00

Witam.

Mam akwarium 24 l z szubunkinem (7 cm) i dwiema przylgami chinskimi (po 3 cm).


Zaczne od poczatku... czyli od grzechu najwiekszego.

Mialam szklana kule, postanowilam kupic sobie rybke.
Nie czytalam nic o rybkach, nie wiedzialam jaki to moze miec skutek... wybralam sobie okolo 5 cm zlota rybke ale zeby jej nie bylo smutno wybralam tez minimalnie wiekszego szubunkina. Dalam jakas mala zywa roslinke i szklane kulki... no i myslalam, ze jest pieknie. (kula ma okolo 4 litry!)
Po kilku godzinach woda zrobila sie metna, rybki zaczely wystawiac pyszczki lapiac powietrze.... wiec pomyslalam, ze chyba nie jest im dobrze. Podmienilam im polowe wody, uspokoily sie na chwile ale potem znowu historia zaczela sie powtarzac.
Zaczelam czytac w internecie... i zlapalam sie za glowe.
Rybki przezyly noc a ja rano szybciutko pobieglam do sklepu kupic akwarium.
Stac mnie bylo na 24 litry z filtrem, zwirek, dodatkowe roslinki. Niewiele myslac dokupilam im troche wieksza kometke...
Instalacja nowego akwarium, tempo przyspieszone.
Woda odstana tylko kilka godzin ale pomyslalam sobie, ze skoro w tym kraju woda z kranu nadaje sie do picia to chyba wielkiej krzywdy rybkom nie zrobie poza tym uzylam uzdatniacza (glod fish aqua safe ).
Kilka dni rybki sobie pieknie plywaly, zauwazylam tylko, ze zlota rybka jest troche bardziej samotna bo dwie pozostale ja odpychaly.
Po kilku dniach zlota rybka zaczela chorowac, podejrzewam, ze byla to choroba stresowa, moze doszly zle parametry wody ale przez okolo tydzien rybka byla caly czas w jednym miejscu, w kacie akwarium, czasami plynela do gory polapac troche powietrza. ozywila sie kiedy do akwarium przybyla zolta ampularia ale tylko na kilka godzin. W pewnym momencie przestala jesc i za jakis czas znalazlam ja martwa.
Zblizal sie moj urlop (kolejny wielki blad- kupilam rybki przed wyjazdem) ja nie wiedzac ze jest cos takiego jak karmnik automatyczny kupilam tzw. holiday food dla rybek czyli takie kostki, piramidki itp z roznego jedzenia, ktore podobno wytrzymuja w akwarium kilka dni. niewiele myslac wrzucilam tego kilka do akwarium i pojechalam na urlop.
Po przyjezdzie zastalam kometke plywajaca do gory brzuchem, brudna wode, zielone glony na sciankach akwarium i czarne paskudztwo na kilku roslinkach.
Zabralam sie za porzadki.
Z urlopu przywiozlam okragle kamienie z rzeki, nowy filtr (aqua szut super mini 360).
Akwarium posprzatalam, roslinki na ktorych byl czarny glon wywalilam, dolozylam wygotowane kamienie i nowy filtr.
Po kilku dniach dokupilam dwie male przylgi chinskie myslac ze sa to glonojady i nie wiedzac o nich nic. Nie znajac parametrow wody w akwarium i wymagan tych rybek.
Zaczelam czytac o przylgach chinskich, wiem juz o nich nieco, wiem ze wola niska temperature wody ... kupilam termometr szklany, prawdopodobnie alkoholowy.
W sloneczne dni pokazywal 24 stopnie, w dni chlodne przy otwartym oknie zeszla mi temperatura do 19, teraz przy zamknietym oknie i mniejszej ilosci slonca jest okolo 21 stopni w ciagu dnia.
Mieszkanie mam male z duzymi oknami na poludnie i zachod w zwiazku z czym temperatura latem jest bardzo wysoka.
O i jeszcze jedna sprawa... ampularia.
Nie wiem dlaczego ale od jakis czterech dni spala. Ostatni raz widzialam ja chodzaca w niedziele, potem tylko kilka razy zmienila miejsce w akwarium. Kolo wtorku przestala sie ruszac. Myslalam, ze to za sprawa chlodniejszej wody. W srode sie zaniepokoilam i zaczelam szukac informacji na ten temat w internecie. Postanowilam przelozyc ja do plastikowego pojemnika z woda z akwarium. Lezala tak do dzis w jednym miejscu az zauwazylam ze strasznie zaczela smierdziec... no i wyrzucilam ja :(
Sprawdzam parametry wody od weekendu takimi papierkami i pokazuja mi zazwyczaj tak :

Cl2 - 0-0,5
ph 6,8 -7,2
kh 3
gh 16
No2 0
No3 25 (bylo duzo wiecej raz ale przed podmiana wody, potem sie zmniejszylo)


temp w dni sloneczne do 24
w dni cieple z mala iloscia slonca (jak dzis) 21
w dni chlodne, przy otwartym oknie 19

temperatura mi sie waha bardzo bo mierze ja dopiero od niedzieli i w ciagu jednej doby spadla mi z 24 do 19... ale na pogode nic nie poradze.

Powiedzcie mi jak zadbac o to, zeby temperatura utrzymywala sie na w miare stalym poziomie i czy mam dobre parametry wody.
Co z obsada? czy te rybki przetrwaja w takich warunkach i czy warto dokupic cos jeszcze do akwarium? (jakas rybka, glonojad, nowy slimak)

Planuje zakup duzego akwarium (mam miejsce na takie 95-120 litrow tylko narazie nie ma kasy)


Akwarium mam dokladnie od miesiaca. Szubunkin w tym czasie urosl jakies 1,5 - 2 cm :wow:

Awatar użytkownika
Tissien
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: 2012-05-27, 16:26
Pojemność akwarium: 98
Imię: Marta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: 24 l - zly poczatek, co teraz?

Post autor: Tissien » 2012-09-16, 13:03

Szczerze mówiąc przeczytałam to i jestem przerażona, złapałam się za głowę i nie wiem od czego zacząć. Może po kolei:

1) 24L to bardzo małe akwarium, o wiele za małe na wszystkie ryby jakie nam tu wymieniłaś. W 24L akwarium możesz co najwyżej trzymać albo 1 samca bojownika, albo krewetki albo ślimaki (lub jakieś połączenia wyżej wymienionych). Żadne inne ryby czy stworzenia nie wchodzą w grę.
2) Jeśli nie możesz jak najszybciej kupić akwarium o którym mówisz (120L) oddaj szubunkina, bo to ryba która dorasta do 16 cm bodajże i w Twoim akwarium się męczy i karłowacieje (sama zauważyłaś że bardzo szybko rośnie). Ponadto może mi się wydaje ale szubunkin nie jest rybą do oczek wodnych? I Przylgi chińskie też nie mogą być w 24L. Najlepiej dla ryb zrobisz jeśli je oddasz i wystartujesz akwarium od nowa, z zachowaniem wszystkich zasad (dużo roślinności, odczekanie 3 tygodni na dojrzenie zbiornika i dopiero po tym czasie kupowanie jakichkolwiek ryb).
3) Do utrzymania stałej temperatury w akwariach niezbędna jest grzałka z termostatem i to musisz mieć. Na pewno jedną z przyczyn padnięcia zwierzaków były zbyt wysokie wahania temperatury.
4) W ŻADNYM WYPADKU NIE DOKUPUJ ŻADNYCH WIĘCEJ RYB.
5) Kolejną przyczyną padania Twoich ryb było prawdopodobnie zatrucie i niedojrzały zbiornik.
6) Wodę odstawiamy po to żeby wyparował z niej chlor, który może zaszkodzić mieszkańcom akwarium (np. Krewetki są bardzo wrażliwe na związki chloru i miedzi).
7) Kolejna sprawa - wyjeżdżając na urlop, jeśli nie masz karmnika, nie zostawia się pokarmu na zapas. Ryby doskonale mogą sobie poradzić i tydzień bez karmienia.

Szczerze mówiąc nie wiem jeszcze co mogę dopisać odnośnie Twojej sytuacji, próbuję zebrać myśli. Jeśli masz jakieś konkretne pytania to pytaj.
Moja rada jest taka, jak wypisałam w punktach:
Oddaj ryby które masz, wywal wszystko co masz w akwarium i wystartuj od nowa. Żwir wygotuj, kup duuuużo roślin, zalej i odczekaj 3 tygodnie. Po tym czasie spraw sobie np. Samca Bojownika. To piękne ryby a takie akwarium będzie dla niego idealne. Z bojownikiem możesz trzymać ślimaki, lub krewetki (ale niektóre bojowniki krewetki lubią zjadać, więc to trochę ryzykowne połączenie). I zakup koniecznie grzałkę z termostatem.

Ewentualnie możesz również zrezygnować na razie z prowadzenia 24L i poczekać aż kupisz większy baniak, wtedy zacznij tak jak napisałam wyżej, a po 3 tygodniach będziesz miała większe pole do popisu z wybieraniem obsady.

Awatar użytkownika
Martusia
Forumowicz
Posty: 55
Rejestracja: 2012-09-14, 19:49
Pojemność akwarium: 24
Imię: Marta
Lokalizacja: United Kingdom

Re: 24 l - zly poczatek, co teraz?

Post autor: Martusia » 2012-09-16, 15:57

Dzieki za rady. Sprobuje znalezc nowy dom dla moich rybek.
Mojemu narzeczonemu marzy sie bojownik... wiec chyba przygotujemy to akwarium dla wlasnie takiej rybki.
Znalazlam wymarzone akwarium 125 l z calym potrzebnym sprzetem ale nie dam rady kupic go w ciagu najblizszych kilku miesiecy.
Nie wiem jak to wyglada w Polsce ale w UK akwaria sa strasznie drogie.

Dziwi mnie to, ze tutaj takie rybki jak kras ozdobny sprzedawane sa w sklepach zoologicznych jako rybki do kuli czy malego akwarium.
Pytaja tylko jaki masz zbiornik, jakie rybki i nic wiecej ich nie obchodzi.
Powinni pisac informacje albo mowic klientom ze te rybki nadaja sie jedynie do duzych zbiornikow.

W sklepie polecaja tez te kostki kilkudniowe do karmienia jako idealne rozwiazanie.
Naprawde nie wiedzialam ze rybkom nie zaszkodzilby brak jedzenia, nie wiedzialam tez o karmniku automatycznym.

Gdybym chciala uzyc sprzetu z tego akwarium dla bojownika to co mam zrobic z filtrami? (mam taki glosny z zestawu i nowszy ktory dokupilam w Polsce) Wyczyscic je w jakis sposob? czy kupic nowy filtr?

a i jeszcze jedno pytanie - chcialabym zasadzic roslinki, zeby mogly sobie rosnac bo w tym zwirku sie nie utrzymuja i musialam je dac do malych doniczek i obciazyc zwirkiem. czego uzyc na dno, zeby roslinki mogly sie fajnie ukorzenic?

Awatar użytkownika
Tissien
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: 2012-05-27, 16:26
Pojemność akwarium: 98
Imię: Marta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: 24 l - zly poczatek, co teraz?

Post autor: Tissien » 2012-09-16, 17:07

Czy mogę Cię poprosić o zdjęcie zbiornika? Nie wiem jaki masz żwirek, jeśli jest zbyt gruby rośliny nie będą dobrze rosły. Sprzętu z akwarium oczywiście możesz użyć, nie wiem jaki masz ten angielski z zestawu ale aqua szut mini może jak najbardziej być, pamiętaj tylko aby dla bojownika zminimalizować jak najbardziej jego ustawienia, by filtr nie robił efektu pralki w akwarium.

Uwierz mi, że problem sprzedawania ryb do nieodpowiednich akwarii i warunków nie jest tylko problemem w UK, powiedziałabym że jest to raczej problem na całym świecie. Najczęściej sprzedawcy mają zerową wiedzę na temat sprzedawanych gatunków i wciskają wszystko jak leci, byle jak najwięcej na rachunku wyszło. Dlatego zawsze idąc do sklepu zoologicznego powinnaś najpierw dużo poczytać, dowiedzieć się czego chcesz konkretnie (nazwy ryb lub roślin) i idąc do zoologa prosić o konkretne rzeczy, nie dając sobie wciskać kitów, że bojowniki czy złote rybki to do kuli, 5 "glonojadów" to się zmieści do 15 litrów i na pewno będą jeść glony (jasne, zbrojniki jedzą glony ale tylko jak są bardzo maluśkie, później potrzebują zbiorników 100L i wyżej, inaczej skarłowacieją, a i glonów już ruszać nie chcą). Dlatego tak ważne jest zdobywanie wiedzy i przygotowanie na zakupy.
W Polsce w sklepach akwaria też to tanich nie należą, dlatego sporo akwarystów zamawia akwaria u szklarzy.

Co do głodówki, jest ona nawet zalecana, aby raz w tygodniu nie karmić ryb. Można spokojnie wyjeżdżać na weekendy, a i jeśli jest taka potrzeba to dobrze zadbane ryby wytrzymają i tydzień bez jedzenia ;) Zdrowiej dla nich jest nie dostać jedzenia, niż je przekramić i żeby resztki jedzenia gniły w wodzie.

Rośliny dobrze ukorzeniają się np. w żwirku bazaltowym o w miarę drobnej granulacji, można też użyć specjalnych podłoży. Jeśli żwir ma duże kamyki rośliny mogą z niego wylatywać i się nie ukorzeniać.

Jarus
Rekin forum
Posty: 1971
Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
Pojemność akwarium: 112
Imię: Jarosław
Nazwisko: Waligórski
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: 24 l - zly poczatek, co teraz?

Post autor: Jarus » 2012-09-16, 17:23

Martusia, w zestawie (125l) pewnie filtr będzie za słaby. Lepiej się opłaca kupić wszystko osobno.
Co do roślin to dobieramy je pod oświetlenie w zbiorniku.
Resztę dopowiedziała Tissien.
Ja tylko dodam: najpierw czytamy, dowiadujemy się jakie ryby do jakiego baniaka, jakie rośliny do jakiego światła, jaki filtr itp. a POTEM robimy zakupy.
Jak coś się kupi po wpływem chwili (lub 'bo akurat jestem w sklepie', 'nie mam więcej kasy więc MUSI tańsze wystarczyć', 'o jakie ładne', 'bo Pani z sklepie tak powiedziała') to na osobie która poważnie myśli o akwarium ZAWSZE SIĘ ZEMŚCI!
Pozbądź się welona oraz przylg i kup samca bojka.

ps. Ja bym osobiście wymienił ten baniak (21l) na 30l kostkę Aquel'a
112, 2 x 63, 30l

Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski

Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!

Łoren
Przyjaciel forum
Posty: 970
Rejestracja: 2011-03-24, 14:32
Pojemność akwarium: 500
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów

Re: 24 l - zly poczatek, co teraz?

Post autor: Łoren » 2012-09-16, 18:14

Dołączę do poprzedników i dorzucę od siebie taką oto lekturę do poczytania >>> http://e-akwarystyka.pl/topics29/18201.htm
Rozpoczynają się przygotowania do szaleńczego planu - roboczo - AZJA-PROJECT 2014
Akwarystyka to choroba postępująca;)
Mój baniaczek ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/18434,15.htm

Awatar użytkownika
Martusia
Forumowicz
Posty: 55
Rejestracja: 2012-09-14, 19:49
Pojemność akwarium: 24
Imię: Marta
Lokalizacja: United Kingdom

Re: 24 l - zly poczatek, co teraz?

Post autor: Martusia » 2012-09-16, 21:27

Dzieki Tissien, Jarus i Loren (sorki nie mam polskich znakow ) za pomoc.
Zabieram sie za lekture.
Mam jedno zdjecie mojej ampularii, ktora juz niestety nie zyje :(

Jarus raczej nie bede wymieniac malego akwa na zadna kostke bo wole oszczedzic pieniadze na jakies jedno konkretne akwarium. Co do czytania zanim sie cos kupi.... teraz juz wiem ze tak powinnam robic ale wczesniej zabralam sie za to od konca. Tak jak pisalam... zaczelo sie od kuli...

Znalazlam dzis na ebayu sklep gdzie maja 180 l z szafkami i calym sprzetem w przystepnej cenie i tak sie zastanawiam czy mi sie takie do salonu zmiesci...
i tak troche musze poczekac zanim je kupie.

Dzieki jeszcze raz za rady.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Łoren
Przyjaciel forum
Posty: 970
Rejestracja: 2011-03-24, 14:32
Pojemność akwarium: 500
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów

Re: 24 l - zly poczatek, co teraz?

Post autor: Łoren » 2012-09-17, 17:16

Jeśli masz sie decydować na gotowy zestaw to proponuję celować w Juwela - np RIO 180 - jest nieco drozsze niż jakie aquael - ale jest wyposażone we wszystko i to dobrej jakości - w zasadzie nic nie trzeba kombinować - ewentualnie dokupić jakiś filtr biologiczny, zestaw CO2 i to wszystko - takie akwarium można pięknie zagospodarować - tu masz przykład akwarium mojego kolegi Zdzisława i jego RIO :) http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=6872 z dokładnym opisem gatunków roślin i ryb i wszystkich zabiegów jakie przy akwarium są wykonywane. Miłej lektury ;)
Rozpoczynają się przygotowania do szaleńczego planu - roboczo - AZJA-PROJECT 2014
Akwarystyka to choroba postępująca;)
Mój baniaczek ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/18434,15.htm

Awatar użytkownika
Martusia
Forumowicz
Posty: 55
Rejestracja: 2012-09-14, 19:49
Pojemność akwarium: 24
Imię: Marta
Lokalizacja: United Kingdom

Re: 24 l - zly poczatek, co teraz?

Post autor: Martusia » 2012-09-17, 18:54

No z tego co widzialam to Juwel jest drogi ale kilka osob mowilo mi ze to dobry sprzet
Dziekuje za linka. Akwarium kolegi bardzo ciekawe!

Awatar użytkownika
Martusia
Forumowicz
Posty: 55
Rejestracja: 2012-09-14, 19:49
Pojemność akwarium: 24
Imię: Marta
Lokalizacja: United Kingdom

Re: 24 l - zly poczatek, co teraz?

Post autor: Martusia » 2013-03-04, 23:02

Nie wiem czy ktos jest zainteresowany tym tematem
Szubunkin i jedna przylga (druga umarla) powedrowaly do sklepu akwarystycznego juz jakis czas temu.
W przyszlosci planuje kupic wieksze akwarium ale i tak nie byloby w nim miejsca dla karasia poniewaz podobaja mi sie rybki tropikalne a do tego karas niszczy cala zielen w akwarium a ja chcialabym miec ladne rosliny.
Male akwarium mam nadal, w nim woda, zwir, kamienie i roslinki (zabienica, moczarka argentynska i kabomba). Porzadki robie regularnie.
Chcemy tam dac bojwonika lub krewetki tylko nie mialam czasu sie tym wszystkim zajac.
Chce uzyc tego samego sprzetu co mam. Akwarium wydawalo sie stabilne choc nie sprawdzalam ostatnio parametrow. Temperatura jest stala (grzalka z termostatem). Swiatlo jedynie sloneczne bo akwarium aktualnie znajduje sie na parapecie. Planuje je przeniesc dalej od okna przed zakupem stworzonek. Musze zaopatrzyc sie w lampe lub pokrywe z oswietleniem bo chce je ladnie zazielenic (mchy, paprocie, moze jakies trawy oraz te roslinki ktore juz mam) - czy warto kupowac gotowe LEDowe zestawy z ebaya czy moze zrobic cos wlasnorecznie (tata elektryk pomoze) ?
Chce wymienic zwir na czarny z jakims zyznym podkladem. Nie planuje nawozenia choc moze w przyszlosci sie zdecyduje.
Czy powinnam wymienic wode i zrobic wszystko od zera, umyc sprzet, filtr, wygotowac kamienie?
czy moze uzyc tej samej wody, nie myjac sprzetu skracajac proces dojrzewania akwarium ?(oczywiscie parametry sprawdzilby mi pan ze sklepu akwarystycznego )

ODPOWIEDZ