Witam.

Od kilku dni zauważyłem na grzbeicie skalara biały nalot, skalar jest płochliwy i jakiś taki smutny.

Nie jestem pewien czy jest to pleśniawka czy może flexibakterioza.

Załączam zdjęcię może ktoś z Was będzie wiedział co to jest.

Ps.

Profilaktycznie zapodałem cmf i troche soli kuchennej i podniosłem temperaturę do 29 stopni.

Podaj więcej informacji o baniaku. Kiedy zalany, jaki litraż, obsada, parametry wody też by się przydały.

ps. czy to w tle ryby to bąbelki?

Baniak : 112 L zalany 2 tyg temu

Rybki przeniesione z innego akwa.

Neon Inessa 8x
Neon Zielony 10x
Razbora Galaxy 4x
Glonojad Syjamski 2x
Zbrojnik Niebieski 2x
Skalar Żaglowiec 1x
Gurami Mozaikowe 2x


Ph 7,8
No2, No3 w normie


W tle to bąbelki powietrza

tak wygląda oko skalara, kilka dni temu było krystalicznie czyste i bardzo kolorowe a teraz jest mętne ;/

podałem bactoforte sery

Przydałby Ci się zbiornik 'kwarantannowy' żeby nie lać chemii do ogólnego. Zdrowym rybom raczej to na dobre nie wychodzi.

Co to samej choroby to ciężko mi ją zdiagnozować (bo objawy pasują do wielu). Osobiście zostałbym przy CMF, zbiorniku kwarantannowym, podwyższonej temperaturze i czekaniu. Rozumiem że pokarmu nie pobiera?

ps. wyłącz te 'bąbelki' bo i tak nic nie dają a tylko szkodzą.

Pokarmu nie pobiera ale dziś zeszło mu te bielmo z oczu i zrobił się trochę żywszy, możliwe ze to przez to że podałem ten bactoforte, tylko została postrzępiona płetwa ogonowa. Czasem go jakaś ryba podszczypie jeszcze ale juz mniej, myśle że to dlatego że jest słaby. Bo wczesniej nie było takich sytuacji żeby go podgryzały.

Nie wiem czy przypadkiem nie zaszkodziło mu jakies jedzenie, podejrzewam że on się objadł krewetek bo przed chorobą polował jak szalony na krewetki. Może mu zaszkodziły bo od tej pory jak się najadł to ma nadal duży brzuch.

ps. Bąbelki wyłączone.

rufff84 pisze:Czasem go jakaś ryba podszczypie jeszcze ale juz mniej, myśle że to dlatego że jest słaby

Tak to dlatego że choruje. Ja u siebie też miałem takie przypadki że gupiki podgryzały dosyć sporą samicę mieczyka, która zachorowała.

No poczekam jeszcze 2 dni, jak cos to oddam te co podgryzaja.

Skalar wyleczony obeszło się bez żadnych strat.



Leki:

Healthosan przez tydzień.
Podmiana 50% wody

póżniej

Sera Bactoforte i Sera Omniforte jednocześnie
po 3 dniach podmiana 50% wody
Filtracja wody przez węgiel aktywny przez 24 h

I skalar wrócił do zdrowia, zaczął normalnie jeść i jest królem w akwarium.
Wszyskie naloty zeszły, płetwy się goją.