I teraz pytanie czy do tych obliczeń wlicza się ryby denne np. kirysy??

Dajcie spokój z tymi przelicznikami baardzo starej szkoły. Chyba nie wyobrażacie sobie karpia w akwarium, który nawet nie może się obrócić.
Przy rybach trzeba brać pod uwagę to, czy są stadne, ruchliwe, i podobne czynniki.

OK powiedzmy, że mam szkiełko 60l. "hmmm co mógłbym tu trzymać?? a już wiem kupie sobie neonki. Ale najpierw o nich poczytam... blablabla zbiornik 60l - pasuje... żyje stadnie min 6-10 to kupie ze 30" i tak akwa zostaje przerybione dwukrotnie bo neony innesa rosną do 4cm. Wiedząc o takim przeliczniku łatwo policzyć ile rybek wpuścić do swojego baniaka by go nie przepełnić, oczywiście biorąc pod uwagę wymagania zwierzaków.

Jak napisał Michał ważne jest jak bardzo ryby są aktywne/ruchliwe. I tu np dla 3 cm neonów potrzebujemy minimum 60 cm dna, dla 4 cm danio minimum 80 cm a dla 5 cm bojownika czy 6 cm samicy gupika wystarczy 30 cm. No i? Żadne przeliczniki tego nie ogarną. Jedne ryby są bardziej aktywne drugie mniej.

Ważne dla mnie jest co się przyjmuje za minimum wśród akwarystów. Ludzie hodujący dany gatunek zauważyli że "w takich a takich warunkach lepiej rosły, wybarwiały się i częściej rozmnażały". W końcu powstało jakieś umowne minimum dla każdego gatunku.

ps. zastanawiam się czy naukowcy/fascynaci obserwujący ryby w naturze też nie mieli w tym udziału. Bo w sumie to oni wiedzą (bo widzieli) na jakim obszarze minimalnym żyła para, harem czy ławica danych ryb.

A ja dalej będę bronił swoich racji. Jeszcze raz: najpierw czytasz o wymaganiach ryby, litraż, długość dna, temperatura, żyje stadnie czy w parach itd. I tu się z wami zgadzam. Nie wpuszczę 10 pielęgnic pawiookich do 400l bo się pozabijają. W przypadku ryb agresywnych tak się nie da. Lecz co gdy nie wiemy ile ryb takich jak danio czy neony pomieści nasz zbiornik?? Wpuszczamy tyle, że jest aż gęsto??


P.S. wracając do karpia min 150l zalecane większe a teraz wyobraź sobie półtorametrowego karpia Michał

Piotrek929292, poczytaj trochę o procesie karłowacenia. Nie wiem jak Ty ale ja wolę żeby moje ryby go uniknęły. Bo jest to choroba i kończy się szybszą śmiercią ryby.

Więc skoro karp dorasta do ponad 100 cm (rekord polski miał 110 cm długości) to ja chce żeby mi taki urósł. No powiedzmy że do 80 cm. Skoro dorośnie do takich rozmiarów to znaczy że ma dobre warunki, nie? Czyli o to mi chodzi. Karmimy rybę bardzo dobrze, różnymi pokarmami, dbamy o wodę.
Ale jest problem:
w baniaku załóżmy 240l na ona tylko 120 cm przestrzeni do pływania. Sądzisz że urośnie za kilka lat do 80 cm?? Nawet by się nie dał rady w takim baniaku obrócić.
Więc czemu w stawie/jeziorze jest to możliwe? I może mieć ponad 100 cm?

Proszę się nie wychodzić po za temat;]

Dla wszej informacji, nie chce tam żadnych neonków czy mieczyków itp podobnych ryb które dorastają do 4 cm ;o interesują mnie rybki które już DOROSŁE osiągają maksymalnie 1,5-2 cm ;] i najlepiej żeby były ruchliwe i stadne ;] na pewno są takie rybki i wy w tym mi pomożecie ;] o nazwę rybek proszę ( najlepiej żeby z jednego gatunku lub max 2 )
do akwa. do 60 litrów.

Może tak do 3 cm.

Mikrorazbora Galaxy
Neon Inessa
Bystrzyk Amandy

Przejrzyj wątek dział obsady - tam sporo jest takich dla 60l.

Nie chce takich dużych widziałem w zoologicznym takie maluteńkie ryby max 2 cm i bardzo dużo ich było, nie pamiętam nazwy lecz nie podobały mi się wyglądem.

prawdopodobnie to były młode neonki, danio, gupiki. One w zoologicznych są bardzo małe ale zawsze troche urosną

Jeśli chcesz małe rybki to może gupiki Endlera? Ale same samce, żeby się nie mnożyły, a samiczki poza tym są dużo większe od samców.
W sklepach tak jak mówi kolega wyżej, sprzedają zazwyczaj młode sztuki, które są malutkie, ale za jakiś czas zawsze o ileś tam urosną. Więc to co widzisz w sklepie raczej takie nie pozostanie, jeśli chodzi o wielkość.

Jarus nie zrozumiałeś mnie. NAJPIERW jak już pisałem czytam o rybie która chcę hodować i stwarzam jej odpowiednie warunki, tak żeby nie chorowała (nie karłowaciała). Dopiero po stworzeniu takich warunków do akcji wkracza przelicznik, chyba, że jest to ryba ostro terytorialna dla której WARUNKI hodowli wymagają przebywanie w baniaku tylko jednej lub dwóch par. Opisze to jeszcze raz na przykładzie: chcę hodować danio malabarskie i neony innesa. Danio są większe więc baniak dostosuje do nich, min 125l więc kupie 150l. i teraz liczę 150cm rybek danio do 10cm neon do 4cm. Neony co najmniej 6-10, więc 40cm neonków (10sz) + 110cm danio (11sz). W ten sposób rybki mają odpowiednie warunki nie karłowacieją i nie mają za ciasno. Co do karpia to w akwariach hoduje się mniejsze ozdobne odmiany takie jak Koi.

Przepraszam jeśli wychodzę na strasznego gbura. Nie chcę zrazić do siebie połowy forumowiczów lecz ta metoda istnieje od dawna i przez lata się sprawdzała.

Krzysiek przepraszam za tą małą wymianę zdań. 1,5-2cm??
Ciężko może kolcobrzuchy karłowate albo Badiidae??

moim zdaniem wszystkie te przeliczniki nie zdają egzaminu, one są tylko dla naszej orientacji, przykładowo w zbiornik 100l można spokojnie wpuścic stadko brzanek sumatrzańskich do 30 sztuk, do tego jakieś stadko kirysków np. pand na dno też min. 6. Jakby to podliczyć to by wyszlo prawie 2 razy tyle, a przerybienia w cale nie ma. Poprostu trzeba czytać i mieć trochę pojęcia o tym co się chce osiągnąć ;)