forum cs | selfa.pl/

Bojownik po przejściach

Nie wiesz jakie rybki wpuścić np. do 50l akwarium? W tym dziale możesz uzyskać porady jaka obsada była by najlepsza.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
Szpunta
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: 2012-11-14, 19:13
Pojemność akwarium: 54
Imię: Dawid
Lokalizacja: Cieszyn

Bojownik po przejściach

Post autor: Szpunta » 2012-11-15, 21:57

Witam.
Mam problem z bojownikiem. Wczoraj zosał pogryziony przez jakąć rybkę (nie wiem jaką) czego następstwem jest utrata płetwy ogonowej i grzbietowej.

Obsada 54l akwarium: 14 neonek, 2 danio, parka bojowników, 3 razbary klinowe, parka molinezji księżycowych. 2 ślimaki, 2 żabki.

Prosze o pomoc.

Awatar użytkownika
piotrek929292
Forumowicz
Posty: 136
Rejestracja: 2012-10-11, 12:36
Pojemność akwarium: 300
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Kłobuck

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: piotrek929292 » 2012-11-15, 22:03

Po pierwsze oddaj gdzieś molinezje bo masz za małe akwarium. Co to za żabki?? bardzo możliwe, że to one poszarpały bojka. I właśnie Bojownik moim zdaniem do separacji, przełóż go do innego akwa i obserwuj, za parę dni powinien mu zacząć odrastać ogon. Jeśli nie masz innego baniaka wystarczy 1-2l słoik tylko go dobrze umyj (samą wodą bez płynu do zmywania ewentualnie z sodą oczyszczoną lub solą).

P.S. Napełnij nowe mieszkanie bojka wodą z akwarium w którym był

Awatar użytkownika
piotrek929292
Forumowicz
Posty: 136
Rejestracja: 2012-10-11, 12:36
Pojemność akwarium: 300
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Kłobuck

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: piotrek929292 » 2012-11-15, 22:25

Przypomniało mi się coś samice bojowników czasem zmieniają płeć. Tak stało się u mojego kuzyna i samica (gdy już była samcem :D ) została po prostu zatłuczona przez swojego partnera. U Ciebie mogło być odwrotnie. Obserwuj "samice", jeśli zaczną się jej wydłużać płetwy to znaczy, że jest już samcem
Tsza być gupim, ale sprytnym!!!

Awatar użytkownika
Tissien
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: 2012-05-27, 16:26
Pojemność akwarium: 98
Imię: Marta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: Tissien » 2012-11-16, 09:30

1) Co to za neony?
2) Bojownika mogły pogryźć: zarówno danio, jak i samica bojownika, ponieważ bojowniki trzyma się w haremach, a nie w parach. Bojowniki trzymane w parach mogą się zamęczyć wzajemnie. A samiczki często są agresywniejsze od samców.
3) Samice nie zmieniają płci, często samce odmiany plakat są mylone z samicami, ponieważ jest to odmiana bojownika o krótkich płetwach. Jeśli sprzedawca nie potrafi rozróżnić samca od samicy to jest bardzo prawdopodobne że może sprzedać samca jako samiczkę. Jest to nawet bardzo częsta sytuacja.
Samicę od samca odróżnia pokładełko - taka mała biała kropka między płetwami brzusznymi a płetwą odbytową.
4) Razbory klinowe oraz danio to ryby stadne, min. 6-8 sztuk musi być, a nie 3 i 2.
5) Danio nie mogą być z bojownikiem, bo danio może podgryzać bojownika, a poza tym wolą chłodniejszą wodę niż bojowniki.
6) Jak napisał kolega wyżej - molinezje do oddania, bo za mały baniak.
7) Musisz oddać część ryb i zdecydować się na konkretne ryby, a nie taki misz masz.
Nie możesz mieć takiej kombinacji jaka jest teraz.
Nie wiem jakie masz neony, jeśli są to innesa to nie mogą być z bojownikami, bo te dwa gatunki mają różne wymagania co do temperatur. Możesz zdecydować się na takie kombinacje:
a) stadko neonów + ślimaki
b) jeśli są to neony inne niż innesa to może być opcja: harem bojownika 1 samiec + 2 samiczki + stadko neonów + ślimaki
c) harem bojownika + stadko razbor + ślimaki
d) stadko razbor + ślimaki
e) stadko danio + ślimaki

Nie uwzględniałam tu żabek, bo nie wiem o nich za wiele a nie chcę wprowadzać w błąd.

8) Powiedz jaką masz temperaturę wody w tym akwa?

i na koniec

9) Piotrek929292 nie wprowadzaj go w błąd, bo
piotrek929292 pisze: Jeśli nie masz innego baniaka wystarczy 1-2l słoik tylko go dobrze umyj
to jest kompletna bzdura! Nie wolno leczyć ryb w słoiku! Bojownik do regeneracji płetw potrzebuje czystej wody, podniesionej temperatury i odosobnienia. Trzeba założyć mu szpitalik, pójście do sklepu i wydanie 15 zł na 10-litrowe akwarium na cele hospitalizacyjne nie jest wielkim wydatkiem. A szpitalik przyda się na pewno na przyszłość dla innych ryb. I w szpitaliku musi być grzałka aby podnieść temperaturę dla bojownika do 30 stopni, bo jeśli nie będzie grzałki to w poranione płetwy wdadzą się bakterie i wtedy skończy się na martwicy płetw, bez grzałki szybko dojdzie też pleśniawka i w efekcie zamiast rybę wyleczyć to ryba po prostu zdechnie.

Awatar użytkownika
piotrek929292
Forumowicz
Posty: 136
Rejestracja: 2012-10-11, 12:36
Pojemność akwarium: 300
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Kłobuck

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: piotrek929292 » 2012-11-16, 11:28

Bojowniki zmieniają czasem płeć proszę bardzo
"Możliwości zmiany płci udowodnili dwaj badacze tego gatunku P. Kaiser i E. Schmidt, którzy wycięli jednej samicy jajniki a po jej „przeobrażeniu” uzyskali potomstwo w postaci sześciu sztuk narybku. Po wykonaniu sekcji samicy stwierdzono, że w miejsce wyciętych jajników odrosły męskie jądra. Zmiana płci w drugim kierunku, czyli z samca na samicę jest trudna, choć również możliwa. W naturze takie zmiany zachodzą tylko w bardzo trudnych okolicznościach."

I tak wiem, że nie powinno się przetrzymywać ryb w słoiku ale jeśli bojek zostanie w tym akwarium to straci resztę płetw i po nim. Chodziło mi o to, że trzeba go jak najszybciej gdzieś przenieść. A 2-3 dni w słoiku by mu nie zaszkodziły zwłaszcza, że teraz mieszkania są ogrzewane i temperatura pokojowa waha się około 24*C
Tsza być gupim, ale sprytnym!!!

Kaef
Przyjaciel forum
Posty: 947
Rejestracja: 2008-10-24, 22:53
Pojemność akwarium: 2
Imię: Kacper
Lokalizacja: Szczecin

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: Kaef » 2012-11-16, 14:14

Gdzie żeś taką głupotę na temat zmiany płci znalazł??

Sprawcami pogryzienia mogły być: neony, danio, razbory, molinezje, ale najbardziej podejrzewałbym samice bojownika.

Awatar użytkownika
Tissien
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: 2012-05-27, 16:26
Pojemność akwarium: 98
Imię: Marta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: Tissien » 2012-11-16, 14:26

Temperatura w pokoju waha się w granicach 24 stopni, ale w słoiku będzie zawsze o kilka stopni jeszcze niższa. A bojownik potrzebuje 26 stopni wzwyż, inaczej jak mówiłam nabawi się w tym stanie martwicy i pleśniawki. Jeśli chce rybę kolega odizolować bez kupowania osobnego szkła to powinien w takim razie zainwestować w kotnik.

Chciałabym też zobaczyć zdjęcie całego akwa, bo możliwe jest że w baniaku jest za mało kryjówek.

Piotrek929292 zauważ co sam napisałeś samica przeobraziła się dopiero po wycięciu jajników (wtf w ogóle, takie operacje na rybie?), sam piszesz że takie przeobrażenie jest bardzo trudne i to w naturze. W naszych zbiornikach nie dochodzi do takich transformacji, coś takiego może się najwyżej zdarzyć kilka tygodni po rozmnożeniu bojowników, gdy odchowujemy młode i wtedy prawdziwa płeć wychodzi po jakimś czasie (wtedy może się zdarzać że narybek nie może się zdecydować czy jest samcem czy samiczką i raz może być pokładełko, raz nie, różne cuda się dzieją, ale nie w wieku już dorosłym). Aczkolwiek słyszałam o kilku udokumentowanych przypadkach samców z pokładełkami, ale to naprawdę baaaaaardzo rzadkie wyjątki i nie należy tego generalizować.
Jak możesz podaj jeszcze źródło tej informacji, którą zacytowałeś. Bo taki cytat każdy sobie może wstawić i mówić że profesorowie jacyś tam, skądś tam, udowodnili naukowo coś tam.

Awatar użytkownika
piotrek929292
Forumowicz
Posty: 136
Rejestracja: 2012-10-11, 12:36
Pojemność akwarium: 300
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Kłobuck

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: piotrek929292 » 2012-11-16, 18:44

OK przyznaje zachowałem się jak nasz kochany pan prezydent i zaczerpnąłem te informacje z Wikipedii (ale siara :fiufiu: :mur: ). Co do przetrzymywania bojownika w słoiku też przyznaje, że nie powinno się tego robić. Ale chodziło mi o jak najszybsze odizolowanie
Tsza być gupim, ale sprytnym!!!

Awatar użytkownika
Szpunta
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: 2012-11-14, 19:13
Pojemność akwarium: 54
Imię: Dawid
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: Szpunta » 2012-11-17, 14:56

Mam temperaturę 26 stopni C.

Awatar użytkownika
piotrek929292
Forumowicz
Posty: 136
Rejestracja: 2012-10-11, 12:36
Pojemność akwarium: 300
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Kłobuck

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: piotrek929292 » 2012-11-17, 17:35

Jak tam bojownik?? Przeniosłeś go?? Odrastają mu płetwy??
Tsza być gupim, ale sprytnym!!!

Awatar użytkownika
Szpunta
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: 2012-11-14, 19:13
Pojemność akwarium: 54
Imię: Dawid
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: Szpunta » 2012-11-18, 09:35

Tak przeniosłem go do słoika. Po tych kilku dniach zauważam nieznaczną poprawę jego płetw :)

Awatar użytkownika
Tissien
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: 2012-05-27, 16:26
Pojemność akwarium: 98
Imię: Marta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: Tissien » 2012-11-18, 10:58

A zacząłeś coś robić żeby zorganizować szpitalik albo kotnik? Nie wyleczysz go w słoiku! To tylko dodatkowy stres dla ryby.

Awatar użytkownika
Szpunta
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: 2012-11-14, 19:13
Pojemność akwarium: 54
Imię: Dawid
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: Szpunta » 2012-11-20, 11:53

Tak. Kupiłem dzisiaj kotnik i tam go dałem. Samica bojownika jakoś bardzo urosła :) i w dodatku pięknie się jej rozwineły płetwy, które pod wpływem światła mienią się pięknymi barwami. Może to samiec jest :) ? Ciągle atakowała samca.

Awatar użytkownika
Tissien
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: 2012-05-27, 16:26
Pojemność akwarium: 98
Imię: Marta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: Tissien » 2012-11-20, 12:09

Sprawdź czy ta samica ma pokładełko, tj. białą kropkę między płetwami piersiowymi a odbytową. Jeśli nie jesteś pewien czy ją widzisz to daj zdjęcie tej samicy. Jeśli ma pokładełko to znaczy, że ma naturę silnie dominującą i nadal będzie gryzła samca, jeśli pokładełka nie ma to oznacza że masz drugiego samca. W obu przypadkach rozważyłabym oddanie agresywnej ryby komuś lub z powrotem do sklepu. Samiec przecież nie może spędzić reszty życia w kotniku :/

Pozwoliłam sobie posłużyć się zdjęciami z innego forum jak wygląda pokładełko u samic:

Obrazek

Obrazek

Źródło: Zdjęcia pochodzą z forum www.bojownik.pl , autorka zdjęć: Lady in Red

Awatar użytkownika
Szpunta
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: 2012-11-14, 19:13
Pojemność akwarium: 54
Imię: Dawid
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bojownik po przejściach

Post autor: Szpunta » 2012-11-23, 12:03

Sprawdziłem teraz. Nie ma podkładełka a wygląda identycznie jak na powyższym zdjęciu. Pewnie to samiec. Będe musiał go oddać do zoologicznego :(

ODPOWIEDZ