Post
autor: Jarus » 2013-02-04, 00:55
Dzięki Robercie za odzew. A więc z tym azotem i fosforem to jest tak:
Azot na początku utrzymywał mi się wysoko (25mg/l), więc nie dozowałem tylko czekałem aż rośliny wyjedzą. Spadł około 2 tygodnie temu, więc teraz delikatnie podbijam do poziomu 10 mg/l (wiadomo).
Fosfor od początku był bardzo niski - podejrzewam że to podłoże (Pro Soil) bardzo go wchłania. Na początku pomimo dawkowania 2 mg/l tygodniowo osiągał maks 0,25 w testach (pewnie dlatego mi azot nie 'zjeżdżał'). Nie zwiększałem bo sądziłem że w końcu się nasyci. Ale jakieś dwa tygodnie temu nie widząc wzrostu fosforu w testach zacząłem zwiększać jeszcze bardziej. Przez ostatni tydzień podawałem po 45 ml dziennie - czyli 4,7 mg/l na tydzień.
Wiem, że takie dawkowanie w końcu spowoduje nasycenie i wzrost ilości fosforu ale testy robię kontrolnie w środę i w niedzielę przed podmianą. Mam nadzieję, że zdążę zareagować jak już się nasyci.
Testy zrobione dziś przed podmianką - NO3 = 10, PO4 = 0,5 - 1,0 (choć bardziej pod 1,0)
Potas: obecnie (razem z KNO3) 20,5 mg/l
Magnez: około 1,5 mg/l tygodniowo.
Te nitki pojawiły się 'w czasie' niskiego fosforu i wysokiego azotu. Znikną jak się ustabilizuje N:P 10:1?
Co z tym żelazem? Olać testy, wyliczyć dawkę z kalkulatora exelowskiego i tyle lać żeby było te 0,4 wg niego na tydzień?
/Tyle że przekroczę wtedy resztę związków mikro (pisałeś o tym w swoim artykule)/.
Wszystko ziele w miarę rośnie. Tylko z żabienicą mam problem - rośnie ale duże liście robią się przeźroczyste i dziurawe (siateczka).
ps. w baniaku 63l z tym samym podłożem mam tą samą jazdę z fosforem. Leje go dużo a w testach 0,25.
112, 2 x 63, 30l
Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski
Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!