Ranna (?) rybka

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Lioli
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-21, 03:00
Pojemność akwarium: 0
Imię: Ala
Lokalizacja: ZG

Ranna (?) rybka

Post autor: Lioli » 2013-01-21, 18:52

Mam problem z moim zbrojnikiem niebieskim.
Wczoraj zauważyłam, że na jego ciele pojawiły się dziwne ranki.
Występują one głównie na głowie, ale jest też jedna na płetwie, wygląda ona jakby coś ją poszarpało. Czy możliwe, że to jakaś choroba? Czy może po prostu gdzieś się zranił?
W obydwu przypadkach proszę, powiedzcie mi jak jej pomóc, nie chcę jej stracic bo jest to jedna z moich ulubionych rybek :(



Jeśli zaistnieje taka potrzeba mogę wstawić zdjęcie rybki.

Loleczek
Akwarysta
Posty: 497
Rejestracja: 2012-09-17, 16:44
Pojemność akwarium: 112
Imię: Daniel
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: Loleczek » 2013-01-21, 19:17

Wstaw zdj. bo tak z opisu to może być ciężko.
''W akwarystyce pośpiech wskazany jest jedynie przy wycieraniu wody z podłogi''

Jarus
Rekin forum
Posty: 1971
Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
Pojemność akwarium: 112
Imię: Jarosław
Nazwisko: Waligórski
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: Jarus » 2013-01-21, 19:44

Więcej informacji o zbiorniku tez się przyda. Litraż, pełna obsada.
112, 2 x 63, 30l

Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski

Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!

Lioli
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-21, 03:00
Pojemność akwarium: 0
Imię: Ala
Lokalizacja: ZG

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: Lioli » 2013-01-21, 20:13

wstawiam linki do zdjęć:
http://tinypic.com/r/d9rmx/6
http://tinypic.com/r/243njg9/6
http://tinypic.com/r/9gdmau/6



nie są one najlepszej jakości ale mam nadzieje, że wystarczą

Loleczek
Akwarysta
Posty: 497
Rejestracja: 2012-09-17, 16:44
Pojemność akwarium: 112
Imię: Daniel
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: Loleczek » 2013-01-21, 20:28

Jarus pisze:Więcej informacji o zbiorniku tez się przyda. Litraż, pełna obsada.
''W akwarystyce pośpiech wskazany jest jedynie przy wycieraniu wody z podłogi''

Lioli
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-21, 03:00
Pojemność akwarium: 0
Imię: Ala
Lokalizacja: ZG

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: Lioli » 2013-01-21, 20:46

akwarium ma około 30 litrów (ni zabijajcie mnie za to wiem, że za małe jak na tą rybkę)
3 molinezje- samce
parka gupików+ X młodych (niedawno się urodziły więc nie wiem ile ich dokładnie jest)
3 danio -samiczka i 2 samce
2 platynki- samce
1 zbrojnik niebieski
i czort wie ile ślimaków (tych małych ze spiralną i okrągłą muszlą)
roślinek żywych nie posiadam, na tą chwile mam trzy sztuczne


rybki mają kryjówki z kamieni (niby jaskinie) oraz ceramiczny pieniek, w którym glonojad bardzo często się chowa

jeśli coś jeszcze mam dopisać to piszcie :bezradny:

xXSoobekXx

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: xXSoobekXx » 2013-01-22, 09:01

Pewnie to sobie zrobil o kamienie.

Awatar użytkownika
RychuCar
Forumowicz
Posty: 115
Rejestracja: 2012-11-09, 15:12
Pojemność akwarium: 200
Imię: Rysiek
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: RychuCar » 2013-01-22, 16:27

Są dwie opcje mógł się poranić o sztuczne rośliny gdyż mają one ostre krawędzie albo sprawdź wnętrze tego ceramicznego pieńka może w środku jest coś co wystaje i go rani. Poza tym zmiana podejścia do akwarium mile widziana. Akwarium za małe, brak żywych roślin i do tego obsada totalnie do zmiany.

- molinezje wymagają akwarium minimum 100L
- danio jest rybą szybką i wymaga długiego akwarium żeby miało gdzie szaleć
- zbrojniki rosną bardzo duże i też się męczą w tak małym akwarium

Do tego wszystkiego masz mnożące się gupiki które przerybią tak małe akwarium bardzo sprawnie. W tak małym akwarium można wsadzić ze 4 gupiki i ślimaki i obowiązkowo żywe roślinki, oczywiście jeżeli zależy ci na samopoczuciu rybek i ich zdrowiu.

Lioli
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-21, 03:00
Pojemność akwarium: 0
Imię: Ala
Lokalizacja: ZG

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: Lioli » 2013-01-22, 19:11

Co do roślinek to czekam na kieszonkowe i idę kupić żywe, a sztuczne wywalam z akwarium.
Pieniek nie ma żadnych ostrych krawędzi o które rybka mogła by się poranić.
Znalazłam drugie akwarium więc przeniosę tam młode gupiki a gdy podrosną to je oddam znajomym. Podobnie chyba zrobię z molinezjami (dziękuje za info)
Mam świadomość, że zbrojniki rosną duże, dla tego zbieram na porządne akwa, które mam nadzieje, że zadowoli rybkę.

Loleczek
Akwarysta
Posty: 497
Rejestracja: 2012-09-17, 16:44
Pojemność akwarium: 112
Imię: Daniel
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: Loleczek » 2013-01-23, 18:05

Zanim dozbierasz na takie akwarium i cały potrzebny do niego osprzęt minie trochę czasu.
Co do żywych roślinek, nie wiem czy na razie nie będzie to wywalanie pieniędzy w błoto (pewnie rośliny zmarnieją) ale napisz coś więcej o akwa :oświetlenie, podłoże..
Obowiązkowo polecam lekturę :
http://e-akwarystyka.pl/topics5/18038.htm
,a także studiowanie forum w poszukiwaniu jak zakładać zwykłe akwarium.
''W akwarystyce pośpiech wskazany jest jedynie przy wycieraniu wody z podłogi''

Lioli
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-21, 03:00
Pojemność akwarium: 0
Imię: Ala
Lokalizacja: ZG

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: Lioli » 2013-01-23, 18:57

podłoże to zwykły żwirek do akwa biało czarny (niekiedy trafi się też trochę brązowego)
oświetlenie to niestety zwykła lampka z dość słabą żarówką

a zresztą wstawiam zdjęcie będzie chyba łatwiej

http://i48.tinypic.com/2hmo377.jpg

Awatar użytkownika
RychuCar
Forumowicz
Posty: 115
Rejestracja: 2012-11-09, 15:12
Pojemność akwarium: 200
Imię: Rysiek
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: RychuCar » 2013-01-23, 22:35

Czeka cię dużo pracy i przemian jeśli jesteś na to gotowa. Według mnie musisz zacząć wszystko od nowa. Czyli spuścić wodę do wiadra odłowić rybki i założyć na nowo akwarium. Loleczek ma racje kupno roślin w tym momencie może być strata pieniędzy. Poza tym popytaj na forum może ktoś ci odda za darmo roślinki z przycinki, ludzie maja tego sporo i wyrzucają. Sam bym ci odstąpił ale nie mieszkam w kraju więc niemożliwe. Na strat zorganizuj sobie ziemie ogrodową żeby zrobić podłoże i jakieś normalne oświetlenie. Polecam allegro tam jest spory wybór i tanio. Do takiego akwarium starczy ci jedna świetlówka o mocy 15W. Jak będziesz miała te rzeczy możesz rozglądać się za roślinami. Ale najpierw podłoże i światło. Nawet jeśli masz w planach większe akwarium to ci się potem przyda na kotnik albo kwarantanne więc nie będzie żadnego marnotrawienia. Życzę powodzenia i pisz jak masz wątpliwości z chęcią pomożemy.

Lioli
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-21, 03:00
Pojemność akwarium: 0
Imię: Ala
Lokalizacja: ZG

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: Lioli » 2013-01-24, 03:39

Ech chyba macie racje. Zacznę od nowa. Dziękuję za pomoc.

A tak w ogóle to chyba znalazłam winowajce skaleczeń u zbrojnika, prawdopodobnie była to jedna z roślinek. :/ szkoda tylko że wcześniej tego nie zauważyłam :(

Awatar użytkownika
RychuCar
Forumowicz
Posty: 115
Rejestracja: 2012-11-09, 15:12
Pojemność akwarium: 200
Imię: Rysiek
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: RychuCar » 2013-01-24, 11:04

Lioli nie ma co rozpaczac kazda porazka jest nawozem sukcesu. Teraz juz wzbogacona o jakas wiedze wiesz czego nie robic i co moze zaszkodzic rybkom. Jesli bedziesz miala problemy z zalozeniem akwarium na nowo, napisz nurtujace pytania zeby nie popelnic jakiegos bledu. A wracajac do sztucznych roslin, generalnie nie wkladaj do akwarium niczego co nie ma miejsca w srodowisku naturalnym ryby typu plastikowe albo ceramiczne ozdoby. Plastik to tylko siedlisko glonow i ostre krawedzie a i wyglad marny.

Lioli
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-21, 03:00
Pojemność akwarium: 0
Imię: Ala
Lokalizacja: ZG

Re: Ranna (?) rybka

Post autor: Lioli » 2013-01-24, 12:48

Nie rozpaczam, jestem harcerką i już dawno nauczyłam się iż najlepiej uczyć się na błędach, ale mam jedno pytanie które mnie męczy od wielu lat.

Kiedyś miałam piękną welonkę, pewnego dnia wyglądała jakby ją ktoś napompował, miała nastroszone łuski i nienaturalnie wypukłe oczy (to nie była rybka z tymi wielkimi gałami, gdy była zdrowa miała zwykłe oczka)
Zdechła następnego dnia, czy byłby ktoś w stanie powiedzieć mi co jej się stało?
Czy to była choroba czy stało się tak "ze starości" jak to mi mama mówiła.
ogólnie straciłam przez to trzy rybki i chciała bym wiedzieć czy można to jakoś wyleczyć albo jak temu zapobiec

jeśli ktoś wie to bardzo was proszę pomóżcie mi.

ODPOWIEDZ