No więc zaczynamy z solami, zobaczymy co z tego wyjdzie . Postaram się na bieżąco informować o zmianach, żadnego błędu nie będę ukrywał(a tych na pewno będzie sporo).
Platforma testowa:
112l
6cm piasku kwarcowego 0,8-1,2mm, jałowy, z kulkami gliniano-torfowymi pod roślinami
2x18w sylvania aquastar i grolux + 2x24w phillips 865
filtry: Ehiem 2213+Aquaclear 30
parametry wody nie mierzone, z kranu ok. 7.8-7.9pH, przy dozowaniu co2 spada do jakichś 7.2
mało ryb, niewiele krewetek, więc niewielki dostęp naturalnego azotu
rośliny: obecne przez cały czas: Cryptocoryne Beckettii, Cryptocoryne Wendettii Green, Rotala Indica i jakaś duża zielona kryptokoryna
nowe: Bacopa Caroliniana, Limnophila Sessiflora, Hygrophila Polysperma, Eleocharis Parvula, Ammania Gracilis, Pogestemon Helferi, Hemianthus Micranthemoides, Hydrocotyle Leucocephala, Bacopa Myriophylloides, wywłócznik(nie wiem jaki dokładnie)
dużo gatunków roślin będzie dobre do testowania, będzie widać niedobory na różnych roślinach
nawożenie to sole: diwodorofosforan potasu, azotan potasu, siarczan potasu i siarczan magnezu siedmiowodny, chelat żelaza 13% oraz Symfonia złota z allegro, niby wzbogacona makro i dodatkowo tytanit

Na dzień dzisiejszy po 6 dniowym stosowaniu samej Symfonii i nieco żelaza widać niemałe niedobory chyba każdego makro, niektóre rośliny mają jeszcze pewien zapas, opiszę jak wszystko rośnie:

Beckettii rosła przez ostatnie pół roku z bardzo minimalnym nawożeniem bez jakichkolwiek oznak niedoborów, teraz po podaniu właściwie samego mikro wystrzeliła jak z procy i dwa dni temu zaczęły się niedobory potasu,
Rotala tak samo jak beckettii, jednak tutaj cały czas były niedobory azotu i fosforu, po podaniu mikro nie ruszyła się prawie, 2 dni temu trochę zaczęła(2cm wzrostu) bez oznak niedoborów
Wendetti Green podobnie do beckettii, ale od dwóch dni już pojawiają się niedobory potasu
stare liście dużej kryptokoryny dwa dni temu zrobiły się na brzegach trochę przezroczyste, nowe bez zarzutu
Limnophila i bacopa cały czas ciągną do góry, brak oznak niedoborów
Wywłócznik - nowe liście ok, starsze brązowieją i opadają, nie wiem co to może być
Bacopa Myriophylloides od początku nie wypuściła żadnego korzenia, urosła z 1mm, starsze liście powoli słabną, ale cała jest bardziej zielona,
Pogestemon ok, rośnie sobie powoli nic mu nie brak na razie,
Eleocharis - do tej rośliny podchodzę już trzeci raz, tym razem na początku kilka igiełek zżółkło i odpadło, ale jakoś się trzyma
hemianthus ok, żadnych niedoborów, ale rośnie powoli, chyba zbyt powoli
hydrocotyle bez niedoborów, rośnie dobrym tempem
najgorzej jest z ammanią i hygrophilą
ammania przyszła do mnie już z drobnymi nitkami, tutaj się trochę powiększyły, poza tym niedobór azotu, trochę potasu i nieco przezroczyste końcówki liści, a starsze słabną
hygrophila ma niesamowite niedobory potasu, straciła przez to większość starych liści i histerycznie wypuszcza korzenie i nowe pędy w każdych węzłach, oprócz tego chyba niedobór azotu (łososiowe nowe liście)

do tego dochodzą zielenice na szybach i brązowy nalot

dziś rozpoczynam nawożenie solami, pierwsza dawka to 7ppm NO3, 0,6ppm PO4 i 15ppm K. Symfonii nie zmieniam, 15 kropel dziennie (nie mam pojęcia ile to czego dodaje, ale do czasu rośliny dobrze rosły, więc ilość mikro najwidoczniej w normie), żelaza na razie zmniejszę z 0,13ppm do 0,6ppm, bo w symfonii jest zwarty i 1ml tygodniowo tytanitu do podmiany. Na koniec dodaję jeszcze fotki.

Teraz tak każda szkoła o nawożeniu mówi, że zaczynami od potas+CO2, macro, micro ;]
Ty widzę wynajdujesz koło na nowo też nieźle.

Zdjęcie mało mi mówi, uważaj tylko z żelazem bardzo ładnie rosną zielenice od niego.
Do tego micro wypadałoby wiedzieć ile czego się leje do akwarium, ale rozumiem, że jest Ci to niepotrzebne, więc jeżeli mnie pamięć nie myli co do symfonii to na pewno nie dajesz 0.6 ppm Fe Bo przecież nie wiesz ile czego dajesz w symfoni.

Macro liczyłeś czy sobie na oko lejesz?

Pomyłka, z żelazem chodzi o 0,06ppm. Akwarium nie jest nowe, więc przyjąłem nie zaczynam od samego potasu. Nie wiem o co Ci chodzi z liczeniem makro, rozwiń tą myśl. Co do tego początku, to może ograniczyć pozostałe elementy, zamiast całkiem z nich rezygnować? Żelaza jutro dam 0,06ppm, przez 3 dni utrzymam dawkę i zobaczymy co z tego będzie, jakby co to zmniejszę. Aha i żelazo mam w symfonii i osobno, więc tak mogę kontrolować jego poziom.

Po 3 dniach nawożenia widać pierwsze efekty. Meszek na roślinach ustępuje, nitki przestały rosnąć. Niedobory potasu już nie występują. Wszystko ma się ku lepszemu, kondycja roślin się poprawia, ale wywłócznik nadal brązowieje na starszych liściach, młode rosną ok. Bacopa myriophylloides nadal nic się nie rusza. Parvula przestała się niszczyć, ale rośnie bardzo powoli.
Nawożenie przez 3 kolejne dni wyglądało następująco:
Dzień 1: 0,7ppm PO4, 15,5ppm K, 5ppm NO3, 15 kropel Symfonii, 0,13ppm żelaza
Dzień 2: 0,8ppm PO4, 16ppm K, 5,8ppm NO3, 14 kropel Symfonii, 0,08ppm żelaza
Dzień 3: 0,8ppm PO4, 18ppm K, 6,2ppm NO3, 14 kropel Symfonii i 0,06ppm żelaza

Jak na razie nie podawałem magnezu, mam dość twardą wodę w kranie, ale chyba hygrophila ma niedobory, bo młode liście jakieś karłowate i powykrzywiane. Doradźcie, czy dobrze robię, może coś zwiększyć, coś zmniejszyć? Dodaję jeszcze fotkę, nie widać za bardzo żeby coś urosło, ale kryptokoryny i Limnophila szaleją.