Witam,

Żeby nie schrzanić kolejnego startu postanowiłem napisać plan działań do oceny, bardzo was prosze o naniesienie poprawek i uwag.
Zawarłem tu w zarysie wszystko co wyczytałem i znalazłem na tym i innych forach jednak nie mam pewności że pisze w 100% dobre rzeczy stąd moja prośba. Chciałbym zrobić wszystko poprawnie żeby uniknąć glonów i innych błędów. Nie znosze glonów.


Dzień -2
- przygotowujemy wodę czyli kranówka + jakiś preparat uzdatniający
- (pytanie??) jeśli woda jest twarda zmiękczamy ją ?

Dzień 0
1. Przygotowanie podłoża :
- na samo dno bakterie w proszku (pytanie czy potrzeba ??)
- substrat/ziemia ( zależy na co się decydujemy) 2-3 cm
- dodatkowe nawozy jak np kulki gliniano torfowe itp (pytanie czy potrzeba ??)
- przykrywam żwirem 3 cm
- formujemy jakiś kształt, nachylenie itp wg założeń aranżacji
- układamy skałki i korzenie
2. Sadzenie roślin
- przygotowujemy rośliny, rozkładamy na sadzonki w jakiejś kuwecie
- usuwamy martwe liście i przycinamy korzenie
- zalewamy minimalnie zbiornik tak żeby woda była 0,5 cm nad żwirem
- sadzimy rośliny pierwszoplanowe jak trawnik lub inne małe roślinki
- dolewamy nieco wody i sadzimy roślinki nieco większe na 2 plan
- znów dolewamy wody i sadzimy rośliny wysokie na 3 plan (o ile mamy taką wizję)
- sadzimy mech i rośliny na korzeniach przywiązując je lub wciskając w naturalne szpary (pytanie kiedy to robić najlepiej ??)
3.Sprzęt
- instalujemy sprzęty zależnie co mamy
- startujemy z filtrem ( w filtrze gąbka i włókno, bioceramix, zeolit) - (czy to dobry zestaw ??)
- uzupełniamy do końca wode
4.Nawozy
- dodajemy bakterie na start
- podłączmy CO2 (jeśli mamy)
- dodajemy węgiel w płynie (czy trzeba przy CO2 gazowym?? jakie najlepsze ??)
- dodajemy mikro
- dodajemy makro
- włączamy światło, zaczynamy od 6h na początek i przedłużamy liniowo codziennie aż do 14 dnia uzyskując 10h (poprawnie ??)

Dzień 1-7
- nawozimy, dodajemy węgiel , podajemy CO2 tylko wtedy kiedy się świecie +1 h przed załączeniem i po zgaszeniu.
- co 2 dzień kontrolujemy : PH, KH, GH, NO2, NO3, PO4,Fe (coś jeszcze ??)
- (pytanie?) podmieniamy 30% wody w 7 dniu czy jeszcze za wcześnie ?

Dzień 8-14
- nawozy codziennie j.w.
- kontrola parametrów j.w.
- podmiana 30% wody w 14 dniu

Dzień 16
- kontrola parametrów
- nawozy standardowo
- jeśli wynik jest ok wpuszczamy zwierzaki


Czy to jest ok czy wymaga zmian ? Może warto dodać jakiś szczegóły ?

Nie wiem czy jeszcze to czytasz bo trochę minęło, ale:

- przygotowujemy wodę czyli kranówka + jakiś preparat uzdatniający

Proponowałbym nie stosować żadnych uzdatniaczy. Lejesz samą kranówkę.

- Bakterie w proszku nie są konieczne tak samo jak kulki gliniane
- Żwiru na substrat możesz dać więcej niż 3cm
- Przy sadzeniu roślin nie musisz tak cały czas dolewać wody. Możesz je posadzić całkiem na sucho (wtedy dobrze jest je cały czas spryskiwać wodą) lub całkiem an mokro (od razu widzisz efekt)
- Filtr proponuję zainstalować przed zalaniem wody i wsypaniem czegokolwiek
- CO2 lepiej jest dać gdy zaczniesz pełny cykl oświetleniowy czyli nie na starcie
Z nawozami tak samo jak z CO2.

Do reszty nie mam zastrzeżeń ;)

Pożywka dla bakterii nie jest konieczna (jak napisał Aztec,) - lepiej żeby odczekać te dwa tygodnie i wszystko samo 'ruszy'.
Co do sadzenia roślin to są różne szkoły. Ja np zalewam 40% wody i sadzę.
Kulki gliniane nie są potrzebne jeżeli DAJESZ substrat lub ziemię pod żwir.
Światło zwiększasz CO TYDZIEŃ o jedną godzinę.

Co do nawozów: wszystko zależy od ilości światła w baniaku. Dopiero jak masz go więcej jest sens podawania CO2 i makro.

CO2 podajemy OD RAZU od pierwszego dnia.
Z resztą nawozów: ja zaczynam podawać potas i fosfor po 5-6 dniach i startuje od 1/3 dawki. Zwiększam co 5 dni o 1/3. Więc tu są też różne wersje.
Azot podajesz dopiero jak 'zjedzie' do normalnego poziomu.

Testy:
Warto je robić dopiero po około 12-14 dniach. Przez pierwsze dwa tygodnie NO3 będzie wysokie, NO2, NH3/4 nie będą zerowe. Normalne - baniak dopiero startuje, woda dojrzewa, cykl azotowy musi ruszyć. Więc trzeba czekać. Roślinom to nie zaszkodzi a ryb I TAK NIE MA W BANIAKU, prawda?
Ryby możemy wpuścić upewniwszy się, że wszystkie parametry wody mają nieszkodliwy dla nich poziom.

Dziękuje za korekte i rady, diabeł tkwi w szczegółach.