Witam.
7.03.2013 wystartowało moje niewielkie ale jednak akwa.
Pojemność 63l, wymiary 60x30x35.
Podłoże ziemia ogrodnicza, żwir, korzeń.
Grzałka 50W z termostatem
Filtr Aquael Unifilter 360
Lampa standard 15W, szukam info jak łatwo dodać więcej. Czy oświetlanie tymczasowo ok. 10h dziennie będzie prawidłowe? zmniejszyć, zwiększyć?
Z roślinności dużo drobnej zieleniny i 2 większe roślinki.

Ale do rzeczy. Woda powoli dojrzewa, dzisiaj niestety nastąpiło zmętnienie, na razie się nie martwię, myślę że to naturalna rzecz która minie. Chodzi mi mianowicie o obsadę. Akwarium trzymam w bloku gdzie średnia temp. otoczenia to 28'C i taka też niestety utrzymuje się w zbiorniku. Czy standardowa obsada do 63l czyli neony, otoski i parka ramirezów będzie dobrze znosić taką temperaturę? A może proponowali byście inną? Oczywiście jest jeszcze czas, start z rybkami planuję 28-29.03, ale warto już myśleć i wybrać najlepszą opcję.
Przy okazji podajcie propozycje obsady roślinności ciepłolubnej.

Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.

w bloku gdzie średnia temp. otoczenia to 28'C

Ja nie wierzę:) Nie no poważnie nie wierzę, że masz 28*C w pokoju:) Przy 25*C człowiek się w mieszkaniu gotuje. Ja mam 20 i chodzę w krótkich spodenkach, a 28 to miałem raz ale latem:)
No ale, Jeśli tak jest faktycznie (szczerze współczuję:), to o roślinki się nie martw. Większość roślin dostępnych w handlu pochodzi ze stref tropikalnych. Dla nich taka temp. to nie piekło na ziemi:) (w przeciwieństwie np do mnie)

nastąpiło zmętnienie

Pewnie klasycznie pierwotniaki. Masz rację, to minie.

start z rybkami planuję 28-29.03

Proponuję zakupić przed wpuszczeniem jakieś testy. U mnie po 3,5 tyg w krewetkarium nadal utrzymuje się zabójczy poziom azotynów.

Przy okazji podajcie propozycje obsady roślinności ciepłolubnej

Tak jak pisałem wcześniej, dla większości roślin, jest to górna granica optimum (nie górna granica życia maksimum, tylko optimum). Ciężko wymieniać wszystkie, rozumiesz:) Najlepiej upatrzyć coś w sklepie co masz dostępne w handlu, wrócić do domu, zastanowić się czy pasuje, sprawdzić na necie warunki dla roślinki.

Podobnie sprawa wygląda z rybkami, przy czym dla tej obsady to już raczej nie będzie optimum, a dolna granica maksimum
Ramirezy - wg różnych źródeł 22-27
Neonki - 22-26
Otosek - 22-26

Ale ja wrócę do tej temperatury otoczenia. Mam w domu dwa termometry, jeden względem drugiego wskazuje równo 2 stopnie więcej. Może masz podobnie? W 25-26 *C w bloku to jeszcze jeszcze. Termometr w akwarium wskazuje też 28*? Pytam, czy to drugi termometr?
No normalnie, jakbym miał tyle, to albo spałbym na balkonie, albo zakupiłbym 3 termometr dla pewności:)

Dzięki za podpowiedzi. Może ktoś jeszcze da jakieś informacje dla porównania Co w związku z długością oświetlania dziennego akwa? I co w końcu z obsadą rybek? Standard nie będzie się męczył?

Termometr pokojowy 27'C
1 termometr w akwa - lekko ponad 28'C
2 termometr w akwa - 27,5'C

A co do temperatury w mieszkaniu, no cóż, ogrzewanie CO, blok budowany przez firmę ojca dla swoich pracowników i nie oszczędzali na niczym, szczególnie na ociepleniu etc...

Osobiście w zimę śpię przy otwartym oknie, w cieplejszych miesiącach otwartym balkonie

Proponuję zakupić przed wpuszczeniem jakieś testy. U mnie po 3,5 tyg w krewetkarium nadal utrzymuje się zabójczy poziom azotynów.

Na kilka dni przed zakupem fauny przeprowadzę testy.

Co w związku z długością oświetlania dziennego akwa

Testowałem właśnie ten system, gdzie rozpoczyna się świecenie od 5h i co tydzień zwiększa o 1h. Nawet chyba się coś mi pomieszało, bo właśnie zerknąłem, leci 4 tydzień, a ja świecę 7h Ale nie ma to negatywnego wpływu na roślinki. Glonów brak całkowicie, aż się zaczynam martwić ;) Dozuję CO2 w płynie i potas. Przy tak niewielkim litrażu 25l mogłem się szarpnąć na obsadzenie praktycznie całości akwa roślinami właściwie można powiedzieć, że od razu. W poprzednim przypadku zaczynałem od 8h, ale to większe akwarium i miałem mniej roślin, co poskutkowało pojawieniem się nitek, z którymi walczyłem krewetkami amano. Jednak przestały rosnąć jak rośliny ruszyły i zwiększyłem ich ilość. Szkoły są różne. Czytałem, że są zwolennicy świecenia od razu 10h i pełnego nawożenia... Ja taki odważny nie jestem, poza tym mało kto na starcie ma wystarczającą wiedzę i dokładnie oblatany temat nawożenia itd.
Jedno co jest zgodne to docelowa ilość godzin świecenia na 10-12h. (ja trzymam w 112l te 10h)

edit:
i jeszcze jedna zgodność to, że 0,5W/l światła, to bezwzględne minimum, jeśli chcesz miec coś więcej niż anubiasy i mech

No chwilowo jeszcze pozostanie niestety 0,25W/L, ale do czasu

Dzisiaj kupiłem programator do oświetlenia ustawiłem na 6 h świecenia od 8 do 14 rano oraz wieczorem od 18 do 20 (wracam tak z pracy i fajnie popatrzeć jeszcze na oświetlone akwa ), teoretycznie daje to 8h świecenia dziennie.

Dzisiaj kolejny problem biały galaretowaty nalot na korzeniu... ale czytałem gdzieniegdzie, że to normalne przy świeżych akwa. Zobaczymy za kilka dni co z tego będzie.

Testy wody idą już pocztą.

Wracając do tematu, czy standardowa obsada czyli 2xramirezy + 10 neon innesa + 6 otosków da radę wytrzymać przy 27-28'C?
Spróbuję zaryzykować również z kilkoma krewetkami red cherry.

Jeszcze 16 dni i zaczynamy obsadę więc liczę na kilka podpowiedzi w dalszym ciągu

Temperatura za wysoka. 23-25*C maksymalnie.

dla krewetek piszesz?

O wszystkich piszę.

Pisałem Mariuszowi o "górnym optimum", takie były podane przy opisach rybek. Sam trzymam 26*C, ale nie chodzi o ten stopień. Faktem jest, że ma za dobrze ocieplony budynek

Skrajne temperatury nie są optymalne

Racja, racja, ja mam Razbory, Gurami, nieco inaczej to wygląda (23-28). Może Kolega Mariusz powinien o takich rybkach pomyśleć? Ciepłolubne azjatyckie w zupach na ryżowiskach żyją. Nadal będzie "na krawędzi", ale np prętnik karłowaty? (do 30*C)

A z drugiej strony lato idzie, przestaną w piecu hajcować to się zaraz chłodniej zrobi, a do zimy się powoli przyzwyczają ;)

edit;
a może bojowniki? One też w gorących ryżowiskach się pasą. (no i przyzwyczajone do częstego widoku rąk w wodzie, a o tym nikt nie wspomina

No właśnie ja wiem, że temperatura wysoka, ale trochę za wcześnie myśleć o odpowiednich ingerencjach w stronę chłodzenia akwarium. Jak na razie myślę o dodaniu światła i się okaże co dalej. Temp. oscyluje w granicach 27'C, no i racja, sezon grzewczy, co za tym idzie - zima, się skończy i można będzie przy otwartym balkonie znowu egzystować, temp. będzie w okolicach 25-26'C (grzałka z termostatem jest).

Z obsady typowej to właśnie wiem, że górne granice temperaturowe to 25'C (otoski 26'C), no ale może mają doskonałe zdolności adaptacyjne?

Kaef może zaproponujesz obsadę do ciepłego baniaczka 63l?

Jesteś wyjątkowy:) Czekasz na lato żeby mieć chłodniej No i byłbyś jeszcze bardziej wyjątkowy, a zapewne pierwszy gdybyś zbudował system chłodzenia w akwarium dla ryb tropikalnych i to w naszym kraju

A tak pod temat, to rzuciłem hasło o labiryntowcach, nie wypowiedziałeś się ;)

Hehe

No labiryntowce - w sumie ok, tylko poza bojownikiem, jakoś hodowla tego gatunku mniej mi odpowiada niż podziwianie neon'ów

Z innych labiryntowców znam gurami (baniak min. 100l) oraz prętnika karłowatego którego rozważam w zamian za pielęgniczki ramireza (chociaż u nich temp. 27'C jest podobno ok).

Jest sukces, po odpowiednich zabiegach (otwarte okno non stop) udało mi się zbić temp. do 26-27'C

Jest światło w tunelu