W mojej skromnej miejscowości ma nie być prądu przez dwa dni tzn.: od 8 do 15. Moje pytanie, zbiornik mam 45l i czy nie zaszkodzi to jego kondycji...? Jest kilka roślinek i kolejne pytanie, czy może kiedy wróci prąd przedłużyć im czas oświetlania....? Co o tym sadzicie...?

Akwarium nic nie powinno się stać, chociaż jeśli masz dużo rybek w tak małym akwarium powinieneś zając się natlenianiem wody.

zajął bym się tylko natlenianiem wody nic więcej ale nie za dużym bo rozłożysz całe CO2

akwaR, ja wyłączyłbym CO2 i nic nie robił. Co do natleniania wody to czemu nie. Co do temperatury wody to nie ma problemu, bo jest ciepło za oknem, a jak spadnie to dolewaj ciepłej ;)
acha! nie przedłużałbym czasu naświetlania.

Dzięki wszystkim za informację. Więc nie będę doświetlał roślin. A jeszcze jedno, co myślicie o
nawozach...? Ograniczyć dawkowanie? Bo jak nie ma światełka to nie wykorzystają wszystkiego... A rybek nie mam za dużo w sumie może 7. CO2 odłączone.
Jeszcze raz dzięki!

Ograniczenie dawkowania nawozów to dobry pomysł. CO2 musisz odłączyć koniecznie!
Z temperatura problemów być nie powinno. Rośliny bez światła nie ucierpią, tylko zamiast produkować tlen będą go zużywać więc dotlenianie to sprawa priorytetowa!
Nie masz co się martwić, wiem z doświadczenia że nic się nie stanie

No, tym bardziej, ze nawozy zuzywaja tlen (trosze mniej niz leki) no i napowietrzanie jest na prawde potrzebne. Tak jak napisal snake, nie masz co sie martwic :-D

Nic nie kombinuj ,najważniejsze aby temperatura za dużo nie spadła.

frytexxx pisze:No, tym bardziej, ze nawozy zuzywaja tlen (trosze mniej niz leki) no i napowietrzanie jest na prawde potrzebne

W jaki sposób nawozy i leki zużywają tlen? Nie kapuję.... Raczej wpływają, poprzez wspomaganie rozrostu roślin na wzrost ilości tlenu w wodzie... A leki? Same z siebie? Jak?

Nie wiem ;-) . Tylko zawsze jak czytam na ulotkach (nie wszystkich) i w ksiazkach o akwarystyce to tak jest napisane. Nie wiem czy same z siebie, czy moze wplywaja na jakies bakterie, czy co, ale tak jest ;-) .