Witam! W grudniu założyłem akwarium 54 l i przeniosłem do niego rybki ze starego. Niestety rybki były już stare i niektóre zaczęły zdychać więc wyniosłem te co zostały, ale nadal mam narybek niektórych gatunków. Kiedy trochę urosną oddam rybki do sklepu i chcę mieć nową obsadę. Szukałem w obsadach na tym forum, ale jakoś nie znalazłem nic dla mnie. Postanowiłem poradzić się tutaj. Chciałem aby w obsadzie były na pewno:
- gupiki,
- neonki
- glonojady(zbrojniki niebieskie albo otoski)do zmywania glonów.
Możecie poradzić mi na pewno jeszcze coś innego. Lubię rybki spokojne i takie, które nie dorastają do dużych rozmiarów. Bardzo proszę o pomoc.
Serdecznie dziękuję za każdą odpowiedź.

* 5 gupików + 7 neonów innesa w tym akwarium to absolutny max
* zbrojniki niebieskie wymagają akwarium o pojemności minimum 100l, więc odpada

W akwarium o porządek dbasz tylko i wyłącznie Ty. Ryby nie zrobią nic za Ciebie.

hej Miachał.
A może zrób sobie kolorowe gupikarium z samych samców? Te neonki, to ja nie wiem, czemu co druga osoba chce je mieć... One są "oklepane", wcale nie takie łatwe w hodowli, a w kwestii kolorów szeroko rozumianych, to gupikom do pięt nie dorastają Otoski, to stadne rybki (podobno ja tam tego u nich nie zauważyłem, bo zajmują się 24h/dobę jedzeniem i tylko to im w głowie, ale to takie moje gadanie. Myślę, że nie będzie wielkim grzechem wpuścić kilka sztuk do takiego akwa. Są propozycje obsady na taki zbiornik w oparciu o np bojwniki. Myślałeś o nich? A może jakieś krewecie? Kilka amano zajmie się z miłą chęcią ewentualnymi nitkami. Ale trzeba dbać o wodę. Może popularne wisienki (red cherry)? Mniejsze są no i można liczyć na odchowanie potomstwa. Zbrojniki jedzą glony podobno tylko do pewnego momentu. Poza tym nie są dedykowane do 50l raczej.

Niestety to tyle jak neony to jako stado około 6 sztuk
jak gupik hmm może zamiast to prątnik karłowaty 1+2? Gupiki Ci się namnożą i będziesz miał przerybienie.

Na glony to gąbka a jako ryba szyboprzylgna to 6 sztuk otos
plus 6 kirysków panda lub pigmej lub karłowaty

Ja bym ci proponował 10 szt. Razbora borraras i do tego jakieś krewetki np Yellow dla kontrasu z rybami. Ewentualnie Mordook gertrudy i fantom czerwony

Timur pisze: może zrób sobie kolorowe gupikarium z samych samców?

Jestem za Miałam takie ustawienie w moich 50l i była to jedna z najfajniejszych obsad jaką miałam w tym zbiorniku. Grupka kolorowych motylków i nic więcej. Szczerze polecam, o niebo lepsze niż neony.

Hmm a to czemu moje gupiki samce zjadalobie ogony???

Bercia, prawdopodobnie kwestia osobowości. U mnie nie było żadnych problemów, a miałam ryby w różnym wieku i z różnych źródeł.

Być może albo walki o samice

No to jak miałaś samice to jedno, my tu mówimy o wersji ''samce only''

To gupikarium jest niezłym pomysłem, ale gdzieś kiedyś przeczytałem, że samce gupików bez samic zdychają o wiele szybciej(mogę się mylić). Taki pomysł może być bardzo dobry jeżeli komuś podobają się samce. Ja nie należę do grona takich ludzi bo u gupików najbardziej podobają mi się samice(jeżeli mają ładne ogony). Pomysł na taką obsadę jest fantastyczny ale nie dla mnie. Glonojad w akwa. jest mi potrzebny do czyszczenia kamieni bo samemu mogę to zrobić tylko podczas generalki, a szyby czyszczę sam i robię w akwa. porządek na tyle na ile mogę. Za wszystkie pomysły serdecznie dziękuję i postaram się z nich coś wybrać. Cześć.

"Glonojady" nie jedzą glonów, więc nic Ci nie wyczyszczą ;)

bo u gupików najbardziej podobają mi się samice(jeżeli mają ładne ogony)

moment moment moment... że co? Samice podobają Ci się jak mają ładne ogony??? U gupików to właśnie samce są wybarwione i kolorowe z pięknymi ogonami. Samiczki to takie "krowy" duże, grube, szare i ciągle w stanie błogosławionym ;) Coś chyba pomyliłeś kolego. Fakt, obecnie są już w handlu deko ładniejsze samiczki niż kiedyś to było, ale i tak nie ma się czym zachwycać, więc obstawiam pomyłkę w druku

osobiście się nigdy nie spotkałem z kolorową samiczką... Pewnie chodzi o samce ;)

Istnieją kolorowe samice gupików. Ja miałem kilka takich samic i chciałem pokazać wam zdjęcia tych rybek













Mam nadzieję, że te zdjęcia pomogą wam zrozumieć dlaczego lubię tą płeć gupików.