Akwarium 240 z pielęgnicami, a konkretnie Meeki. Potrzebuję informacji nt. roślin, raz: mało wymagających, dwa: niesmacznych dla pielęgnic. Generalnie pokrywę przerabiałam kiedyś pod akwarium roślinne, teraz nie zamierzam odpalać wszystkich świetlówek gdyż akwarium będzie głownie korzenne a rośliny mają być tylko dodatkiem, tak więc ani dobrego oświetlenia, żadnych nawozów ani CO2 nie będzie. Jakie roślinki pomimo takich warunków mają szansę na przeżycie? Nie wiem dokładnie co, ale liczę na to, że ktoś z Was tu wie o tym co w sobie mają roślinki, które nie smakują rybką. Coś, gdzieś, kiedyś na ten temat słyszałam, jednak nie mogę sobie przypomnieć.
No nic, głowne pytanie: jakie rośliny byście mi polecili do mojego akwa, żeby przetrwały w takich warunkach i nie zostały zjedzone ani wykopane?

Już pisałem w innym Twoim temacie. Jeszcze z ciekawości jutro potwierdzę, zadzwonię do kolegi żeby się upewnić, ale Meeki raczej mięcho niż roślinożerne są. Kiedy mieszkał niedaleko mnie obserwowałem je praktycznie codziennie. Prędzej zeżrą same siebie niż anubiasa

Dzięki, dzięki w takim razie czekam na jutrzejszą wiadomość