Rośliny ukradzione z rzeki
Moderator: ModTeam
- kachnanachna
- Zainteresowany
- Posty: 50
- Rejestracja: 2013-03-03, 12:07
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: Kasia
- Lokalizacja: Gdynia
Rośliny ukradzione z rzeki
Czy ktoś z Was próbował "ukradzione" z rzeki, jeziora, stawu czy jakiejś innej kałuży posadzić w swoim akwarium?
Jutro jadę na spływ kajakowy na Brdę i właśnie mnie oświeciło, że może znajdę tam jakieś zielsko, które mogłabym przywieźć do domu... Wiem, że to ryzykowne (mogą się nie przyjąć, lub obdarować mnie jakimś ustrojstwem, chorobą, ślimakiem lub czymś innym). Jednak może ktoś zaryzykował i coś takiego już zrobił?
Jutro jadę na spływ kajakowy na Brdę i właśnie mnie oświeciło, że może znajdę tam jakieś zielsko, które mogłabym przywieźć do domu... Wiem, że to ryzykowne (mogą się nie przyjąć, lub obdarować mnie jakimś ustrojstwem, chorobą, ślimakiem lub czymś innym). Jednak może ktoś zaryzykował i coś takiego już zrobił?
-
- Stały bywalec
- Posty: 210
- Rejestracja: 2013-05-03, 19:58
- Pojemność akwarium: 408
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Ciechocinek
Re: Rośliny ukradzione z rzeki
Jak dla mnie, zmoją słaba wiedzą, pomysł kiepski. Choćby na sam fakt różnic temperatur, Brda latem temp.wody 15-16 stopni (wg wujka google
) , akwarium najcześciej min. 23-25 stopni.
Ty mając średnią temp.ciała 36,6 jakbyś się czuła nagle mając zdrowo ponad 40.
Ale to tylko moje wymysły. Może ma ktoś inne doświadczenia w tej kwestii.

Ty mając średnią temp.ciała 36,6 jakbyś się czuła nagle mając zdrowo ponad 40.
Ale to tylko moje wymysły. Może ma ktoś inne doświadczenia w tej kwestii.
-
- Forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 2013-02-10, 15:33
- Pojemność akwarium: 140
- Imię: Jan
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Rośliny ukradzione z rzeki
W 100% zgadzam się z kolegą endrias_g.
Jeśli hodujesz w swoim akwarium ryby zimnolubne to oczywiście nie ma problemu.
W innym przypadku stanowczo odradzam.
Rośliny, które masz zamiar sprowadzić, nie przetrzymają temperatury akwarium z rybami ciepłolubnymi.
Jeśli hodujesz w swoim akwarium ryby zimnolubne to oczywiście nie ma problemu.
W innym przypadku stanowczo odradzam.
Rośliny, które masz zamiar sprowadzić, nie przetrzymają temperatury akwarium z rybami ciepłolubnymi.
Wypowiedź mogła zawierać lokowanie produktu... <- idiotyczne, ale niestety ustawowo wymagane. "Ave Cezar"!
Re: Rośliny ukradzione z rzeki
kachnanachna, może coś ciekawego trafisz w Brdzie.
Przed posadzeniem w aqwa wykąp je w roztworze (nie za mocnym)
nadmanganianu potasu (z apteki) w celu ew. dezynfekcji .
Nie spróbujesz =nie będziesz wiedziała.
Ja spróbowałem (dawno temu) .
Miłych poszukiwań ( i spływu )
Przed posadzeniem w aqwa wykąp je w roztworze (nie za mocnym)
nadmanganianu potasu (z apteki) w celu ew. dezynfekcji .
Nie spróbujesz =nie będziesz wiedziała.
Ja spróbowałem (dawno temu) .
Miłych poszukiwań ( i spływu )
- kachnanachna
- Zainteresowany
- Posty: 50
- Rejestracja: 2013-03-03, 12:07
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: Kasia
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Rośliny ukradzione z rzeki
krasnal, spróbowałeś, ale z jakim efektem? 

Re: Rośliny ukradzione z rzeki
Jedne lepiej - inne gorzej
Kilka gatunków przyjęło się dobrze
Niektóre padały po kilku dniach.
Nie pytaj o nazwy = nie pamiętam.
Niektóre mogą być chronione (prawem)
Ps. Tojeść rozesłana w zanurzeniu
przypomina trochę bacope monnieri
Kilka gatunków przyjęło się dobrze
Niektóre padały po kilku dniach.
Nie pytaj o nazwy = nie pamiętam.
Niektóre mogą być chronione (prawem)
Ps. Tojeść rozesłana w zanurzeniu
przypomina trochę bacope monnieri
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 947
- Rejestracja: 2008-10-24, 22:53
- Pojemność akwarium: 2
- Imię: Kacper
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Rośliny ukradzione z rzeki
Nie czy się przyjmą. nie czy przeniosą choroby tylko najpierw zapoznaj się z roślinami występującymi w tej rzece, jak one wyglądają i sprawdź czy nie są pod ochroną. Chorobami i aklimatyzacją martw się później.
- kachnanachna
- Zainteresowany
- Posty: 50
- Rejestracja: 2013-03-03, 12:07
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: Kasia
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Rośliny ukradzione z rzeki
eee spływ był tak fajny że i tak nic nie rwałam 
