Preparowanie "Japońskiego" korzenia.

Dzial poświęcony ogólnie akwariom slodkowodnym.

Moderator: ModTeam

Mexteren
Forumowicz
Posty: 52
Rejestracja: 2012-08-29, 17:51
Pojemność akwarium: 30
Imię: Artur
Nazwisko: Nie podam
Lokalizacja: R-Sko

Preparowanie "Japońskiego" korzenia.

Post autor: Mexteren » 2013-08-30, 16:24

Witam.
Zamierzam kupić japoński korzeń z aukcji, podam niżej, ale jak go wypreparować ?
Nic z nim nie było robione.
Czytałem w większości porad żeby wygotować w soli(Czyli to samo co z kokosami) ale czytałem też że korzenie z drzew iglastych się nie nadają bo żywica, a czort też wie jaki to korzeń jest.
Klik!
Czy trzeba go okorować ?
Nie wiem czy go kupować, dwie sztuki są i wymiarami by mi według uznania weszły spokojnie do bańki i byłoby dużo miejsca :)

Awatar użytkownika
Timur
Akwarysta
Posty: 623
Rejestracja: 2013-01-28, 21:26
Pojemność akwarium: 112
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Kraków

Re: Preparowanie "Japońskiego" korzenia.

Post autor: Timur » 2013-08-30, 20:25

Miałem tylko dwie niewielkie gałązki z tych japan korzeni i z tego co wiem ich się nie preparuje tylko zanurza i czeka aż stracą wyporność obciążając odpowiednio. Tak zrobiłem i nic preparować nie musiałem.
Pozdrawiam Krzysiek

Mexteren
Forumowicz
Posty: 52
Rejestracja: 2012-08-29, 17:51
Pojemność akwarium: 30
Imię: Artur
Nazwisko: Nie podam
Lokalizacja: R-Sko

Re: Preparowanie "Japońskiego" korzenia.

Post autor: Mexteren » 2013-08-30, 22:38

A ile to trwało ?
Aż zaczął tonąć ?
Bo ja bym go wolał wsadzić do wiadra czy gdzieś i obciążyć aby po wyjęciu po jakimś czasie można byłoby go wsadzić do bańki bez obciążania.

Awatar użytkownika
Timur
Akwarysta
Posty: 623
Rejestracja: 2013-01-28, 21:26
Pojemność akwarium: 112
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Kraków

Re: Preparowanie "Japońskiego" korzenia.

Post autor: Timur » 2013-08-31, 11:50

No jak pisałem mam tylko dwie niewielkie gałązki w krewetkarium więc one już po kilku dniach całkowicie zatonęły. Pewnie jeśli korzeń jest większy/grubszy potrzeba na to więcej czasu. Z wiadrem dobry pomysł. Przy okazji dowiesz się, czy nie puszcza jakiś fermentów ;)
Pozdrawiam Krzysiek

ODPOWIEDZ