Witam.
Lt nie wypaliło i nie chciałbym znowu spotkać się z tą porażką.
Polecacie HT.
A więc tak.
Mam akwa 50L,
oświetlenie to: Daylight 6500K 24W(kupione pod LT) czy będzie dobre do HT ?
Nie chciałbym znowu kupować świetlówki bo ta była tylko kilka razy włączona.
Grzałka to 50W Hailea z allegro, dobrze wykonana i w pełni zanurzalna.
Filter to wewnętrzny Aquael 4.7W.
Baniak stoi pusty(wszystkie rośliny co miałem oddałem i żyją!)
Chciałbym zacząć od nowa.
Chcę hodować rośliny mało wymagające z tematu o roślinach z tego forum.
Planowana obsada z pomocą kolegi z forum Jarus któremu bardzo dziękuje za fachową pomoc
Obsada:
Razbora borneańska(Boraras Brigittae)
Krewetki Red Cherry(Fire Red)
I nic więcej niektórym może się wydawać mało, ale ja tak chcę i koniec, po co sto różnych gatunków ryb żeby akwarium wyglądało jak zupa, wolę dwa te gatunki które bardzo mi się spodobały szczególnie Razbory.
Prosiłbym o pomoc, jakie podłoże zastosować aby sadzić rośliny z tego Tematu
Jakie podłoże żeby to wszystko się dobrze ukorzeniło i nie zaszkodziło moim krewetką(przyszłym) ?
Chciałbym także zrobić trawnik z wgłebki tej z allegro, te kulki co są, na youtube widziałem i dość łatwo się to robi i bardzo ładnie wygląda.
Nie chciałbym pakować CO2 z butli bo kompletnie się na tym nie znam, co najwyżej wiem jak węgielek do filtra wsadzić bo gdzieś widziałem na youtube przypadkowo.
Liczę na fachową pomoc, tym razem musi wypalić.

Sprzęt i oświetlenie masz jak najbardziej wystarczający do HT. Co Ci się przyda - odpowiednie podłoże pod rośliny. Ja zaproponowałbym trzy warstwy - najzwyklejsza, najtańsza ziemia ogrodnicza bez ŻADNYCH dodatków, na to np. piasek kwarcowy i jeszcze dla pewności trochę grubszego żwirku. To zwykle wystarcza nawet bardziej wymagającym roślinom. Kolejna niezbędna sprawa to odpowiednie nawożenie - polecam gotowe nawozy w płynie (np. Symfonia). Cała trudność to podanie codziennej dawki. No i nieszczęsne CO2 - tu masz dwie drogi - albo preparaty płynne typu EasyCarbo (dawkujesz codziennie tak jak nawóz) albo moim zdaniem PROSTSZA i ŁATWIEJSZA droga czyli w wypadku Twojego małego zbiorniczka bimbrownia. To naprawdę łatwy, bezproblemowy i skuteczny sposób.

Tzw. węgielek do filtra to nie sposób na nawożenie, tylko jedno z możliwych mediów filtracyjnych. Moim skromnym zdaniem nie dla początkujących i w ogóle nie najszczęśliwsze. I Tobie na pewno nie potrzebne.

A obsada jak najbardziej fajna i prawidłowa.

Mam własnie Brigittae i również polecam. Śliczne małe rybki, przy odpowiednim karmieniu pięknie się wybarwiają do tego elegancko pływają stadkiem.

A nie da się jakoś tej ziemi ominąć ?
Bo jej chyba już nigdy nie wsadzę do akwarium, nieszczęście i szok w moim umyśle.

Mexteren, przygotowałeś 'jakkolwiek' tą wcześniejszą ziemię przed wrzuceniem do baniaka, czy po prostu ją wsypałeś prosto z opakowania?

Nikt mi nic nie mówił.
Przez sito ją przecedziłem (suchą po wykopaniu)
Pytałem czy coś z nią trzeba robić to powiedzieli żeby wykopać z kretowiska i sprawdzić czy nie ma jakichś kostek wapnia albo innych tego typu rzeczy i wrzucić do akwa, ugniesć i zasypać kamyczkami.

A kupy kreta wybrałeś? A co się działo potem? Przepraszam za OT ale co się działo potem?

Bo jej chyba już nigdy nie wsadzę do akwarium, nieszczęście i szok w moim umyśle

Mi właśnie o jej przesianie chodziło, bo różne rzeczy się lubią w takiej ziemi znaleźć. Ale ja polecam raczej uniwersalną ze sklepu. A gdzie to kretowisko było? Przy jakimś polu ? Zastanawia mnie skąd dziwny zapach w Twoim baniaku. Bo tu bym szukał przyczyny niepowodzenia.
To dziwne z tą ziemią bo u mnie trzy baniaki na ziemi stoją i wszystko gra.

Timur, ja raczej wolałbym poważne odpowiedzi, lubię żartować, ale teraz wolałbym się czegoś nauczyć niż śmiać
Nie było żadnych wapieni ani nic, kretowisko było na łące która jest koszona, jest baaardzo duża i nie miałoby prawa np. spłynąć jakieś nawozy, bo pola są oddalone o 3-4km od tej łąki.
Nie chcę drugi raz wsadzać ziemi, bo znowu woda zrobi się czarna i będzie śmierdziała jak z szamba

... taaaaaaa.... i wszystko jasne. Ziemia z kretowiska... dlaczego początkujący są aż tak skorzy do eksperymentów?

Kup najtańszą ziemię ogrodniczą. I wszystko będzie dobrze.

Nie, to ja wolę zrezygnować z akwarium.
Wtedy na forum mi ktoś powiedział że z kretowiska jest najlepsza więc posłuchałem, a miałem ze sklepu brać, ale koleś powiedział że różnicy nie ma ;p

Jeszcze raz... ile masz na TYM forum postów o ziemi z kretowiska? Pewnie ten jeden jedyny. Ile jest postów o ziemi ogrodniczej? Tysiące. Dlaczego wybierasz jakiś ekstremalny przypadek, dokonujesz eksperymentu i się potem dziwisz bagienku? czy w jakimkolwiek wątku polecanym wielokrotnie osobom początkującym jest gdzieś mowa o ziemi z kretowiska? Czy naprawdę sądzisz że ziemia ogrodnicza pochodzi z kretowisk???

Twoje pierwsze akwarium nie wypaliło, bo nie słuchałeś. Zrób to co Ci mówimy, i zrób to porządnie. Tak jak Ci cały czas radzimy - i będzie dobrze jak w tysiącach innych przypadków. Nie wprowadzaj własnych modyfikacji, nie miej własnych odkrywczych pomysłów. Tak to już w akwarystyce jest - na początku korzystaj ile się da z wiedzy i doświadczenia osób dłużej się tą dziedziną zajmujących. Na eksperymenty przyjdzie czas.

http://e-akwarystyka.pl/topics24/18675.htm
nic prostrzego

Dokładnie o to chodzi. Wystarczy się odrobinę postarać

a czy ziemię wystarczy zmoczyć i włożyć na dno?
czy dokładać na start tabletki pod koreznie roślin?