Witam
Mam problem. Mianowicie, ostatnio przygotowałem zbiornik (ma już ok.tydzień), zamontowałem wszystkie sprzęty, w tym filtr (FZN3). Wszystko w moim dojrzewającym zbiorniku było ok, filtr od początku pracował. Jednak filtr został przeniesiony do innego akwarium, o którym nic nie wiem (dopiero dzisiaj go przyniosłem z powrotem do siebie). I tu pojawia się problem, co zrobić z tym filtrem, by wszystko było ok ? Nie wiem nic o wodzie którą filtrował (1 dzień), nie wiem co tam pływało, ph twardość itd. Pytam, ponieważ pierwszy raz mam taką sytuację, a nie mam zamiaru wsadzać do szkła czegoś czego nie jestem pewny, więc liczę na pomoc
Pozdrawiam

Nic nie rób, po prostu go jak najszybciej włącz w swoim akwarium. Wbrew pozorom, wycisnięcie gąbki z filtra z innego akwarium to jedna z najlepszych metod na dobry start zbiornika.

No ale ten filtr nieźle capił gdy go przyniosłem z powrotem. Tam na pewno nie był ''porządek''. Obawiam się dlatego żeby czegoś nie nanieść

Naniesiesz z niego teraz potrzebne Ci w starcie zbiornika ''dobre'' bakterie nitryfikacyjne

P.s przez jaki czas (podczas transportu) filtr był wyłączony i czy już działa w Twoim akwa ?

Cytując :"No ale ten filtr nieźle capił gdy go przyniosłem z powrotem." to wygląda na to że był wyłączony na tyle długo ,że bakterie padły jak na moje, a co za tym idzie ja bym nie ryzykował z wkładaniem go do akwa w tym stanie

Nawet martwe bakterie to doskonała podstawa na start zbiornika. Poza tym, na pewno miliardy ich przeżyły

Ja w ogóle dałbym sobie spokój z filtrem fzn. Jako jedyny filtr w akwarium on się nie sprawdza.

Old, mógłbyś rozwinąć swoją myśl? Mam dwa takie filtry (kiedyś miałem trzy: fzn-1 i 2 x fzn-2) i radziły sobie dobrze.
W filtrze zachodzą różne procesy, za które są odpowiedzialne nie tylko bakterie oddychające tlenem (o czym pisze kolega Maol). Więc brak świeżej wody nie wszystkim bakteriom szkodzi.

Fzn nie sprawdza się.Zauważyłem,że filtruje całej wody.Jeśli masz w akwarium wodę kryształ gdy go zakładasz to jest o.k.Jeżeli ryby zaczynają kopać to jest problem-filtr nie wyrabia.Prawdopodobnie fzn -3 będzie git na 80 litrów.
W tym przedziale cenowym raczej skłaniałbym się do TURBO 1000 AQUAELA.

Mam fzn-3 zakupiony w maju do sprzedania za 60 zł i nie ma chętnych.

Co do wody kryształu to się zgodzę - te gąbki nie filtrują najmniejszych paprochów.
Problem z resztkami kiedy ryby zaczynają kopać to normalne - ruch wody przy dnie jest na ogół zbyt słaby (wiadomo), by cząsteczki które się uniosą zdążyły się mocno przesunąć zanim z powrotem opadną. Dodatkowo roślinność utrudnia jeszcze ten ruch. I tego nie zbierze żaden filtr.

Jeżeli chodzi o kaskady to nie ukrywajmy jednego: na 100 zakładających akwarium 90 to późniejsi 'posiadacze' akwariów nie akwaryści. A taki nie potnie oryginalnej pokrywy (którą najczęściej ma) 'bo stracę gwarancję'. I nie ważne jest dla nie go że w miejsce 'wewnętrznego' klocka (duży filtr wewnętrzny jak proponowany 'TURBO 1000 AQUAELA') można posadzić (moim zdaniem) sporą ilość roślin. I dlatego ciężko go może być sprzedać. Wystawiasz go na kilku forach ?

U mnie zasysanie jest przy samym dnie pomimo tego efekty znikome.....

Wydaje mi się,że ktoś z aquaela puścił wodze fantazji gdy pisał o wydajności fzn i litrażu zbiorników...