nie nie, jak NO3 jest =0 to roślinki głodują i nie jest O.K. Ja pisałem o kolorkach na paskach i testach kropelkowych. Mam słaby test na NO3 i ciągle mam 0, ale - odkąd podaję Macro do kreweci glony ustapiły i mam klarowną wodę i roślinki rosną powoli ale rosną, a na testach nadal = 0

I bądź tu człowieku mądry Też mam test kropelkowy - Tropicala.

W każdym razie zakładam, że skoro glonów nie ma, a wszystkie bez wyjątku roślinki rosną (najbujniej oczywiście moczarka ) to znaczy, że jest ok

Zwykle tak jest że jak wszystko jest OK to jest OK Ale człowiek ma tendencje do poprawiania tego "OK" żeby było bardziej "OK" i wtedy kupa ;) U kreweci już tak nie robię, ale w 112 ciągle coś "ulepszam" i walczę No ale to też podobno jest nauka ;)

Powściągliwość jest cnotą i to co napisałeś wyżej ma najlepsze potwierdzenie

Timur, jak Twoje krewetki:)? Moje już na drugi dzień się uspokoiły ^^" Może to był ich taniec godowy i już wkrótce będę babcią :PP - fajnie by było
Wczoraj w akwarium zawitały Helenki - póki co mijają Rozdętki niezainteresowane
No cóż...nie spieszę się z niczym, ale nikt, prócz mojego faceta nie wie ile mnie ta cierpliwość kosztuje Jestem raczej osobą, która z pomysłu przechodzi od razu do realizacji i raczej wykazuję postawę, cytując klasyka: "ja...ja już bym chciała!" (jeśli ktoś nie widział, polecam:D : http://www.youtube.com/watch?v=1mboWqWKPAc ) . Tym razem trzymam się jednak dzielnie (nie chcę w akwarium rybek, które zaraz mi padną...) i wpatruję się w rośliny zaklinając je do szybszego wzrostu Postanowiłam, że dopóki nie zarośnie mi całe dno, nie wpuszczę ryb, choć już planuję obsadę ^^

Parę zdjęć - sorki - trochu brudne i niewyraźne ;) :

PS. widziałam wasze akwaria - zupełnie w innym stylu niż moje, ale mimo dużej ilości roślin pięknie się prezentują

Timur, jak Twoje krewetki ? Moje już na drugi dzień się uspokoiły

Moje też tańczyły ostatnio, ale na szczęście strat nie notuję, a wręcz przeciwnie, dwa wylęgi ;) Mam uraz do tych ich "komarzych" lotów. Poprzednim razem straciłem wszystkie.
No i cierpliwości życzę ;)

A co wysypałaś na środku akwa-jeśli mozna spytać, bo albo ja mam kiepski wzrok,albo monitor mi szfankuje, bo ja tam widze jakieś kolory które nie wygladają na żwirek, a raczej na jakies kolorowe kryształki?

U kreweci tylko podłoże shrimp sand, nic nie mieszane. Tam obok hydrocortyle jest korzonek malutki na środku z obsadzonymi mchami... Może to? Podłoże jest jednolite. Chyba, że mówisz o pierwszych zdjęciach z 112l? Tak tam sobie posypałem białym piachem na chwilę, ale już przemieszane. Na kolejnych fotach na innej stronie to widać.

Mi Krzysiek chodziło o to akwarium Karoliny-bo mi coś ten srodek dziwnie wygląda.

endrias_g, "kamienie szklane" na opakowaniu napisane było "tworzywo syntetyczne, ale z przeznaczeniem do akwarium.

Czyli dobrze mi sie wydawało,dzięki za odpowiedź. Nielepiej byłoby dac choćby żwirek kwarcowy? Te "kamienie szklane" troszkę sztucznością przemawiają.
Ale to tylko moje wrażenie ,w koncu to Twoje akwarium i Tobie ma się podobac przede wszystkim. Tym bardziej nie gniewaj się za moje zdanie, bo ja sam ekspertem od aranżacji nie jestem.

endrias_g, nie gniewam się:) chciałam uzyskać efekt rzeczki, dlatego takie

Aaa, chyba że tak,Patrząć na zdjęcie całego akwa i znając Twój zamysł to zwracam honor.
Wogóle to zajefajny ten korzen od strony filtra, może mam za bujną wyobraźnię ,ale wygląda jak "ziewająca twarz" :-)

endrias_g, to niestety nie korzeń, tylko ceramika ale mam dokładnie takie samo skojarzenie przywodzi mi też na myśl obraz "Krzyk" Muncha ^^

Akwarium mi się "zakurzyło", choć kurzu bym w to nie mieszała, bo przecież mam pokrywę Na forum wyczytałam, że to nicienie i rzeczywiście na szybach mam takie, cieńsze od włosa pełzające "cosie". Przeszkadzać mi nie przeszkadzają, ale wolałabym mieć krystalicznie czystą wodę

PS. Jak się domyślałam moja RC jest przy nadziei