Witam. Nie wiem co dolega moim Neonom. Nie było mnie ponad pół roku w domu i wróciłam kilka miesięcy temu. Podawałam rybom Formisol, z chemii to jeszcze odżywka do roślin i pałeczki Tetry do żwiru. Akwarium 112 l. Podmiana co 3-4 tygodnie. W akwarium korzeń, Nadwódka wielonasienna , Bakopa i Nadwódka chyba Trójkwiatowa. Akwarium działa od czerwca 2012. Ryby od miesięcy mają zmienione płetwy i pływają pyskiem do dołu głównie po jedzeniu. Jeden Neon jest wyjątkowo zmieniony.

Obsada:
ok. 16 Neonów Inessa
5 Zwinników Jarzeńców
1 Otosek (2x kupiłam po kilka sztuk , było przez krótki czas 10 i szybko padły)
1 Zbrojnik Złoty
4 Kosiarki ( Były kupione zw względu na krasnorosty , jeszcze nie dorosły)

Grzałka Aquel
Filtr Aquel Fan 2 Plus
Temperatura ok 26 stopni

Nie wiem co to za choroba, ale ja bym na Twoim miejscu usuwał zarażone osobniki. Ewentualnie próbował leczyć w osobnym akwa, ale do czasu zdiagnozowania usuwałbym z ogólnego przynajmniej. Zbiornik "szpital" to niekoniecznie musi być od razu akwarium. Ot miska większa, gar, albo wiadro. Byle z 10l było. Jednak musi być grzałka no i zwykle leczenie odbywa się przy silnym napowietrzaniu (niektóre leki absorbują duże ilości tlenu z wody), tak więc jakiś mały filtr lub pompka byłyby na miejscu.