witam mam pytanie ile moge wsadzić gurami do 240l zbiornika 120cm dlugi 40 szeroki 50 wysoki na razie posiadam
4 mozaikowe, 4 żółte, 4 dwu plamiaste, 3 całujące pozdrawiam

nikt nie wie czy teoria 1cm na jeden litr mozna tu zastosowac to wyjdzie ze moge 20sztuk miec w tym akwarium

mo ludzie nikt nic nie napisze w nece teorii jest 1000

Co ci napisac teoria 1 cm 1 l jest do bani bo jak przeliczysz. Ryby mają:
-inny metabolizm
-upodobania pokarmowe
-inną budowe
- zajmują inne nisze w akwarium
Nawet jesli zaczniesz sie sugerowac wytwarzanym przez nie azotem i fosforem to też wszystko sie zmienia w zależnosci od filtracji ilosci roslin. Nawet czas i jakosc oswietlenia.

Nikt nie bedzie wiedział ile możesz wpuscic ryb do swojego akwarium nawet jak podasz wszystkie dane. Jesli ktokolwiek powie ci jakąkolwiek liczbe to tylko zgaduje.
Pełny obraz dadzą ci wyniki testów w dłuższym okersie i stała obserwacja zachowan. Ale gwarantuje ci że zawsze sie ktoś przyczepi

no i dzieki wreszcie cos wiem dobije do 19 i koncze

A wiesz o tym, że gurami to ryby labiryntowe, a jak każdy labiryntowiec to i górami trzymany jest w haremach? A wiesz, że labiryntowce są rybami agresywnymi wobec innych przedstawicieli ryb błędnikowych? Szczególnie samce dają to po sobie poznać.

Nie wiesz, bo w przeciwnym razie 15 gurami nie wylądowałoby w jednym baniaku

wiem o tym i wiem jedno ty wierzysz we wszystko co przeczytasz albo ktos powie mam tak o 3 lat wcześniej miałem 112l i tez tylko gurami zajmuje sie nimi od 7 lat nic sie nie dzieje pływają razem nie atakuja sie oprócz całujących one zawsze sie atakuja i co ty na to mi powiesz jakies książkowe mądrości ??

Spokojnie Panowie... przelicznik 1 cm ryby na 1l zbiornika to oczywista bzdura, gdyż w żaden sposób nie uwzględnia specyficznych wymogów gatunkowych. Jednak 15 niewielkich gurami w 240l poradzi sobie spokojnie, szczególnie w gęsto zarośniętym zbiorniku z dużą ilością kryjówek. Co jednak nie oznacza, że tak być powinno.

A co do "książkowych mądrości" - skądś przecież wiedzę trzeba brać, nie? Śmiem nawet twierdzić, że w poważnych książkach wiedzy jest znacznie więcej, niż publikuje się jej w internecie...

Co do książek zastanawia mnie kwestia podawanych w nich danych. Zauważyłem że im nowsza książka tym wyższa temperatura dla danego gatunku. Może to ewolucja

wiem ale nie lubie jak ktos sie wymądrza a nie spyta o nic tyle lat je mam i nic sie nie dzeje na atakuja sie dlatego podkrece eszcze 4 ksiezycowymi i zobaczymy co sie stanie

aquapsychol pisze:Co do książek zastanawia mnie kwestia podawanych w nich danych. Zauważyłem że im nowsza książka tym wyższa temperatura dla danego gatunku. Może to ewolucja

Po prostu wiedza akwarystyczna się ròwnież rozwija.

Jakoś mnie to nie przekonuje. Bo np w jednym rozdziale piszą że temperatura w amazonce jest niezmienna w dzien i w nocy, wiec sie nie zaleca zmian temp. A w następnym że Zbrojniki prowokujemy do tarła za pomocą wiekszej podmiany wody na zimniejszą, co ma symulowac naturalne zmiany w porze deszczowej. Pisze to jeden autor, wiec może nie wiedza o akwarystyce sie rozwija . Tylko książke może wydac każdy, wiedza nieważna liczą sie raczej obrazki. A do wiedzy np Stefana Kornobisa który nauczył mnie rozmnażac ryby mają sie ci fachowcy nijak.

Akwa, obecnie jestem po napisaniu pierwszego rozdziału pracy licencjackiej. Rzekomo też na podstawie książek, a tak po prawdzie, to zastanawiałem się, ktorej książce wierzyć, bo jedna drugą wykluczała. I co ja biedny student miałem z tym zrobić?

Tak, że podzielam Twoje zdanie. Książkę może wydać każdy, podobnie jak każdy może popisać bzdury na forum. Najbardziej śmieszy mnie jak ktoś opiera się na wiedzy akwarystycznej z książek z lat osiemdziesiątych. Bo tam panowie zalecali karmić ryby sercem wołowym więc wszystko jest OK.

Osobiście nie widzę sensu w trzymaniu tylu ryb w akwarium 120x40. Nie zaobserwuje się u nich naturalnych zachowań, bo tu zaobserwować można wyłącznie ucieczkę - byle dalej od rywali...

A nie lepiej zrobić to poprawnie, z dwoma haremami i ławicą razbor?
Proszę bardzo jak to kapitalnie wygląda





Zdjęcia zapożyczone z AquaForum, zdjęcia użytkownika Sylwekw (pozdrawiam )

no to moje ryby to jakies mutanty pływaja sobie razem wymieszane nie atakuja sie sam juz nie wiem

aquapsychol pisze:Jakoś mnie to nie przekonuje. Bo np w jednym rozdziale piszą że temperatura w amazonce jest niezmienna w dzien i w nocy, wiec sie nie zaleca zmian temp. A w następnym że Zbrojniki prowokujemy do tarła za pomocą wiekszej podmiany wody na zimniejszą, co ma symulowac naturalne zmiany w porze deszczowej. Pisze to jeden autor, wiec może nie wiedza o akwarystyce sie rozwija .

...a może jednak ma rację? Temperatura wody w Amazonce jest stała przez pewnie 90% roku. I taka tez utrzymujemy w akwarium. A zbrojniki potrzebują odpowiedniego impulsu - właśnie trochę chłodniejszej wody, która przez jakieś 2 tygodnie w roku nagle wpada do rzeki i ją ochładza na kilka dni. Te dwie wartości się nie wykluczają - trzeba się tylko zastanowić nad ich przyczynami.

Podobnie ze wspomniana praca licencjacką - dwa "niby" wykluczające się źródła. Ale warto wspomnieć o np. dacie tych publikacji (bo może miedzy nimi jest 50 lat odstępu), o prezentowanej przez autora szkole (bo pewne sprawy można wyjaśniać więcej niż jedna teorią, a która jest prawdziwa... jeszcze nie wiemy). I "biedny" student powinien o tym doskonale wiedzieć - albo się dokształcić - a nie z założenia zakładać że któryś z autorów się myli.

Że ryby karmić sercem wołowym? A co w tym złego? Dla wielu gatunków to nadal najlepszy i podstawowy pokarm.

Generalnie czytać trzeba ze zrozumieniem