Ospa rybia

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

maartuusiaa
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 2011-02-23, 17:35
Pojemność akwarium: 0
Imię: Marta
Lokalizacja: Śląsk

Ospa rybia

Post autor: maartuusiaa » 2014-04-13, 01:02

Witam,

jakiś czas temu zniknęła mi z akwarium jedna samica gupika.. tydzień temu dokupiłam do swojego akwarium 2 samiczki, podejrzewam że jedna z nich była chora..
Po jednym dniu na jej płetwie zauważyłam jaśniejszą plamę.. wieczorem widziałam już że jest słaba, ledwo pływała ze względu na uszkodzoną płetwę boczną (miała jakby wyrwany jej kawałek). Odizolowałam ją od pozostałych ryb w osobnym zbiorniku, po kilku godzinach pływała już brzuchem do góry..
Następnego dnia rano kolejna ryba zniknęła z akwarium! Tym razem niebieski samiec.. na szczęście szybko go znalazłam, w zbiorniczku z pompą.. w nocy musiał wyskoczyć nad wodę i wpadł do komory z pompą (wewn.)
Wyciągnęłam go, dobrze pływał, ale widziałam że jest 'pokaleczony'. Gdy wieczorem wróciłam do domu zauważyłam na jego głowie białą plamkę z meszkiem (jakby pleśniawka?).
Odizolowałam go, następnego dnia pływał już do góry brzuszkiem... :(
Pozostały mi w tej chwili w akwarium 4 gupiki, 2 kirysy i 3 neonki..
Na neonce pojawiły się białe kropeczki (przypuszczam, że to ospa rybia) zastosowałam sposób leczenia z podwyższoną temp. do 28 stopni, zadziałało bo pozbyła się kropeczek, jednak ma obrzęknięte skrzela a ospą zaraziły się gupiki..
Niestety temperatura już nie działała więc zastosowałam Sera Costapur, w 1 dniu wlałam odpowiednią dawkę, oraz w 3, jak zalecano na ulotce, jednak kropki z gupików nie ustępują, kuracja trwa już w sumie 7 dzień.. Przedwczoraj na samicy gupika pojawił się jasny 'pasek' przebiegający od brzucha do grzbietu, zastanawiam się, co to może być??
Ponadto wszystkie gupiki chowają się w ciemnym i ustronnym miejscu, jak już wyjdą do światła, pływają bardzo nerwowo..
Kirysy trzymają się twardo, zresztą 2 lata temu przetrwały już kilka chorób w akwa, ale trzymają się twardo, nigdy nie zachorowały. Neonki jak na razie też dobrze wyglądają (oprócz tej jednej z czerwonymi skrzelami).

Czy macie może dla mnie jakieś wskazówki, czy coś źle robię?
Mam pytanie także odnośnie światła, na ulotce Sera Costapur piszą, by wyłączyć lampy, znaczy to że mam ich nie świecić wcale? Jeśli tak, co z roślinami? Mam jedną, która wymaga teoretycznie oświetlenia 12h.

pH jest w normie - wynosi 7,5
NO3 także jest w porządku.

Dodaję zdjęcia, udało się co nieco uchwycić..

Bardzo proszę o pomoc, ryby są co raz słabsze, zauważyłam że mają postrzępione płetwy, czy może w moim akwarium są dwie choroby na raz?

http://pl.tinypic.com/view.php?pic=5e8snb&s=8
http://pl.tinypic.com/vie...=8#.U0nBm1V_uPY
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2mrfe4l&s=8
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=33ct7v8&s=8
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=10ykzd1&s=8

Na 3 i 5 zdjęciu widać biały 'pasek' o którym wspomniałam w poście wyżej.

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Re: Ospa rybia

Post autor: kbtor » 2014-04-13, 09:21

maartuusiaa pisze:Na neonce pojawiły się białe kropeczki (przypuszczam, że to ospa rybia) zastosowałam sposób leczenia z podwyższoną temp. do 28 stopni, zadziałało bo pozbyła się kropeczek, jednak ma obrzęknięte skrzela a ospą zaraziły się gupiki..
Po pierwsze jeśli leczysz ospe temperaturą to nie 28 stopni a co najmniej 31-32 stopnie.

maartuusiaa pisze:Mam pytanie także odnośnie światła, na ulotce Sera Costapur piszą, by wyłączyć lampy, znaczy to że mam ich nie świecić wcale? Jeśli tak, co z roślinami? Mam jedną, która wymaga teoretycznie oświetlenia 12h.
Przy stosowaniu niektórych leków trzeba zaciemniać zbiornik bo światło " zabija " lekarstwo. Niestety trzeba się liczyć z tym, że podczas leczenia rośliny mogą ucierpieć.
maartuusiaa pisze:pH jest w normie - wynosi 7,5
NO3 także jest w porządku.
A czym to sprawdzono?

Ciężko stawiać diagnozy bez obejrzenia ryby na żywo. Tu bym się zastanowił nad ogólnym zatruciem. Białe plamy, osłabienie, nerwowość. Pleśniawka raczej sama z siebie się nie pojawia, coś musi dać jej impuls do zaatakowania. Coś jest źle prowadzone w akwarium i ryby są zestresowane.

Napisz coś więcej o zbiorniku, jak o nie dbasz, czym karmisz.
Jakie odchody mają ryby?

Ps. Temat przenoszę do lecznicy
Obrazek

maartuusiaa
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 2011-02-23, 17:35
Pojemność akwarium: 0
Imię: Marta
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ospa rybia

Post autor: maartuusiaa » 2014-04-13, 15:28

Parametry sprawdzam testami (zoolek i tropical).
Wydaje mi się, że akwarium było dobrze prowadzone, do czasu gdy dokupiłam samice gupika..

Podmiany wody robię co 2 tygodnie, wodą odstaną przynajmniej tydzień, odmulam wtedy też dno, gąbkę z filtru delikatnie płuczę w wodzie z podmiany, plastikowy koszyk z gąbki myję pod bieżącą wodą.
Temperatura jaka standardowo panuje w moim akwarium to 25 st.
Rybki zwykle karmię granulatem sera vipagran, czasem daję im tetra betta(to jedzą najchętniej). Próbowałam dla odmiany dać im też nowy pokarm który kupiłam firmy tropical w formie płatków, ale jakoś niechętnie go jedzą, także głównie karmię je tym granulatem z sery, małymi porcjami, kilka razy dziennie.
Odchody ryb zawsze były w kolorze pokarmu który jedzą, czyli czerwony. Teraz zauważyłam, że odchody mają kolor brązowy, mimo że jedzą nadal ten sam pokarm.

P.S wygląda na to że wszystkie białe kropeczki ustąpiły, jak wyczytałam- odczepiły się od ciała ryb i opadły na dno, teraz powinnam je usunąć, by nie pękły i rozmnożyły się.. czy dobrze rozumiem? jeżeli tak, czy mogę zrobić to odmulaczem?
Oczywiście mam świadomość że nie usunę takim sposobem wszystkich, ponieważ ich nie widać..

Bardzo proszę o odpowiedź.

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Re: Ospa rybia

Post autor: kbtor » 2014-04-13, 20:11

Wydaje się że akwarium jest odpowiednio prowadzone, do niczego sie nie przyczepie :)

Co do karmienia, Ja unikam granulatu bo brudzi wodę. Jeśli nie jedzą innych pokarmów to trzeba je przyzwyczaić, jednostajny pokarm nie jest wskazany. Pamiętaj o głodówce co 6-7 dni żeby ryby spokojnie oczyszczały żołądek.
maartuusiaa pisze:P.S wygląda na to że wszystkie białe kropeczki ustąpiły, jak wyczytałam- odczepiły się od ciała ryb i opadły na dno, teraz powinnam je usunąć, by nie pękły i rozmnożyły się.. czy dobrze rozumiem? jeżeli tak, czy mogę zrobić to odmulaczem?
Oczywiście mam świadomość że nie usunę takim sposobem wszystkich, ponieważ ich nie widać..
Masz racje, tak ich nie usuniesz. Tu najlepsza jest ta wysoka temperatura, ona zabija kulorzęska.

Teraz ogranicz karmienie, żeby nie zabrudzić wody.
Ja bym podniósł temperaturę do 32 stopni na co najmniej 5 dni. Oczywiście pamiętając o dobrym natlenianiu.
Obrazek

maartuusiaa
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 2011-02-23, 17:35
Pojemność akwarium: 0
Imię: Marta
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ospa rybia

Post autor: maartuusiaa » 2014-04-13, 20:50

Czytałam w książce, że wysoka temp. nie zabija kulorzęska, a tylko powoduje szybszy jego rozwój tj. zniknięcie białych plam z rybek, następnie opada na dno i rozmnaża się, po czym pływa w wodzie szukając żywiciela..
Czytałam też że po ustąpieniu tych kropeczek, trzeba usunąć, je z dna, jednak nie bardzo wiem jak :(

O głodówkach nie słyszałam nigdy :o
nigdy też nie robiłam ich swoim rybkom..
skoro granulat brudzi wodę, lepsze będą płatki ?

Od czasu podniesienia temp. podniosłam pompę, więc jest troszkę lepiej natleniane, niestety nie posiadam deszczownicy, więc muszę jakoś inaczej sobie poradzić..

P.S dziękuję za zainteresowanie..

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Re: Ospa rybia

Post autor: kbtor » 2014-04-13, 22:48

maartuusiaa pisze:Czytałam w książce, że wysoka temp. nie zabija kulorzęska, a tylko powoduje szybszy jego rozwój tj. zniknięcie białych plam z rybek, następnie opada na dno i rozmnaża się, po czym pływa w wodzie szukając żywiciela..
Czytałam też że po ustąpieniu tych kropeczek, trzeba usunąć, je z dna, jednak nie bardzo wiem jak
Szczerz przyznam że nie spotkałem się z takim opisem. Nie pamiętam dokładnie, ale bodaj przy odinozie nie wolno podnosić temperatury bo spowoduje to szybszy rozwój choroby, mogę się mylić, ale coś mi tak lata po głowie. Obie te choroby można pomylić, ale może to zrobić naprawdę amator.

Troszkę Cię jeszcze pomęczę jeśli pozwolisz :)
Nie wiem jakiej wielkości jest to akwarium i ile właściwie masz tam roślin i jakie to rośliny? Jaki wynik był na teście NO3?

No i wrócę do pierwszego zdania które musiałem zgubić z powodu zaćmy na muzgu :mur:
maartuusiaa pisze:tydzień temu dokupiłam do swojego akwarium 2 samiczki, podejrzewam że jedna z nich była chora..
Po jednym dniu na jej płetwie zauważyłam jaśniejszą plamę.. wieczorem widziałam już że jest słaba, ledwo pływała ze względu na uszkodzoną płetwę boczną (miała jakby wyrwany jej kawałek). Odizolowałam ją od pozostałych ryb w osobnym zbiorniku, po kilku godzinach pływała już brzuchem do góry..
No właśnie, to interesujące. Z tekstu wnoszę że ryby nie były w kwarantannie i zostały bezpośrednio wprowadzone do akwarium docelowego. Tu może być przyczyna problemów. Jak zostały wprowadzone ryby do akwarium?
Przy żyworódkach kwarantanna to podstawa, a dlaczego? Niestety większość tych ryb pochodzi z chowu wsobnego, przez to ryby są słabsze i bardziej podatne na zachorowanie.
maartuusiaa pisze:O głodówkach nie słyszałam nigdy :o
nigdy też nie robiłam ich swoim rybkom..
skoro granulat brudzi wodę, lepsze będą płatki ?
Nie chodzi mi o całkowite zaprzestanie karmienie granulatem. Chcę Cię uczulić na potrzebę podawania dla ryb jak najbardziej zróżnicowanego pokarmu. Sama zdecydujesz co im podasz, na rynku jest tego cała masa a i w domu można znaleźć coś co ryby zjedzą ze smakiem :)
maartuusiaa pisze:Od czasu podniesienia temp. podniosłam pompę, więc jest troszkę lepiej natleniane, niestety nie posiadam deszczownicy, więc muszę jakoś inaczej sobie poradzić..
Dokładnie o to chodzi :)
maartuusiaa pisze:P.S dziękuję za zainteresowanie..
Od tego jest forum i My :)
Obrazek

maartuusiaa
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 2011-02-23, 17:35
Pojemność akwarium: 0
Imię: Marta
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ospa rybia

Post autor: maartuusiaa » 2014-04-14, 23:54

Akwarium skromne, 30 L.
Wynik NO3 10-20 mg/L

http://www.domowe-akwarium.pl/ospa_rybia.php

"W czasie przeprowadzania kuracji znacząco zwiększamy napowietrzanie wody, nie stosujemy intensywnego oświetlenia i zwiększamy temperaturę wody o 2-3°C."
Roślina to nadwódka tajlandzka (hygrophila thailand) i jakieś małe szczepki innych ledwo się utrzymujących ;)

Niestety po zakupie rybki nie przebyły kwarantanny, nie mam do tego warunków :(
na pewno to jest przyczyną choroby w moim akwarium, teraz jednak zależy mi na wyleczeniu tej samicy gupika, ale nie potrafię zidentyfikować choroby (jasny pasek na ciele)


"Cały cykl tych przemian trwa do 15 dni. Przeżywalność takich nowych osobników (pływek) w środowisku zewnętrznym (bez żywiciela) zależna jest w dużej mierze od temperatury. Przy 27-28 °C giną one po 10 godzinach, a przy 18-20 °C po 3 dniach."


Pokazałam zdjęcia ryb, teraz w najgorszym stanie jest samica gupika, z tym jasnym paskiem który się na niej pojawił, czy wiesz co to może być?

http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2mrf ... 0xXkVV_uPY
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=10yk ... 0xXpVV_uPY

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Ospa rybia

Post autor: maol » 2014-04-15, 08:44

Ospę masz i w swoim akwarium i w każdym innym akwarium. Przyczyną nie jest "przyniesienie" choroby, a stres wywołany transportem, nowym zbiornikiem i... nowym mieszkańcem dla starych bywalców :)

A co do samej ospy - kulorzęsek ginie w temperaturze 31 stopni. Każda niższa temperatura może i trochę pomoże, ale specjalnie nie zaszkodzi. I często samo podniesienie temperatury na kilka dni wystarczy - jeżeli są to pierwsze objawy, a nie plaga. W Twoim przypadku zacznij leczenie dowolnym preparatem opartym o zieleń malachitową - np. Ichtiosanem, albo wspomnianym Costapurem. To pomoże na pewno. Pamiętaj, że do zbiornika z podłożem i dnem leje się 2-3x większe dawki niż opisane przez producenta, gdyż rośliny bardzo intensywnie wchłaniają te preparaty.

... i jeszcze jedna uwaga - jak na zbiornik 30l masz bardzo duże NO3. Podmiany co dwa tygodnie to za rzadko, zacznij robić je regularnie co tydzień. I sprawdź, czy nie przekarmiasz ryb.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

maartuusiaa
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 2011-02-23, 17:35
Pojemność akwarium: 0
Imię: Marta
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ospa rybia

Post autor: maartuusiaa » 2014-04-15, 22:15

maol pisze: ... i jeszcze jedna uwaga - jak na zbiornik 30l masz bardzo duże NO3. Podmiany co dwa tygodnie to za rzadko, zacznij robić je regularnie co tydzień. I sprawdź, czy nie przekarmiasz ryb.
dzięki, wezmę to pod uwagę i sprawdzę jak się utrzyma NO3 przy podmianach co tydzień.

Czy oglądałeś może zdjęcia które wrzuciłam?
jeżeli tak, czy wiesz może jakiej choroby objawy ma moja samiczka gupika? (mam na myśli ten biały pas)
Czy może to być martwica?

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Ospa rybia

Post autor: maol » 2014-04-16, 09:04

To raczej po prostu reakcja na chorobę i stres. Ryby często reagują na takie sytuacje przebarwieniami
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

maartuusiaa
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 2011-02-23, 17:35
Pojemność akwarium: 0
Imię: Marta
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ospa rybia

Post autor: maartuusiaa » 2014-04-19, 11:13

Niestety rybka padła.. wieczorem pływała pionowo, a rano już leżała na dnie.
Pozostałe rybki mają się dobrze, mam nadzieję że są wyleczone..

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ