żywy pokarm?

Forum dotyczace rożnego rodzaju pokarmów dla ryb i zwierząt wodnych.

Moderator: ModTeam

mario
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 2007-07-24, 16:21
Pojemność akwarium: 50
Lokalizacja: Andrychów
Kontakt:

żywy pokarm?

Post autor: mario » 2007-07-26, 19:49

mam pytanie co do larw komara bo kupilem w sklepie i nie wiem czy moge dawac codziennie czy co pare dni???

Awatar użytkownika
Morter
Rekin forum
Posty: 2275
Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
Pojemność akwarium: 80
Imię: Piotr
Lokalizacja: Rciąż/Wawa
Kontakt:

Re: żywy pokarm?

Post autor: Morter » 2007-07-26, 20:46

lepiej chyba co parę dni(tak kontrolnie) choć nie wiem czy są bardzo kaloryczne...
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...

strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl

Awatar użytkownika
pavelek
Rekin forum
Posty: 1950
Rejestracja: 2006-12-27, 21:41
Pojemność akwarium: 80
Imię: Pawe³
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: żywy pokarm?

Post autor: pavelek » 2007-07-27, 10:49

Lepjej dawać co pare dni ale jest w tym problem bo larwy komara szybko stają się komarami , ja kiedyś zapomniałem o nich i 3 dni leżały w szafce i już bylo kilka komarów.

Awatar użytkownika
m4rtino
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 2007-07-20, 23:08
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Czeladź
Kontakt:

Re: żywy pokarm?

Post autor: m4rtino » 2007-07-27, 12:20

ja trzymam wodzienie w lodowce w woreczku i ten woreczek w sloiku (bardzo smierdza) dobrze robie? jeszcze zaden mi Sie nie wyklul a mam juz je okolo 5 dni

Awatar użytkownika
Morter
Rekin forum
Posty: 2275
Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
Pojemność akwarium: 80
Imię: Piotr
Lokalizacja: Rciąż/Wawa
Kontakt:

Re: żywy pokarm?

Post autor: Morter » 2007-07-27, 12:30

być może padły?? I dlatego i śmierdzą (rozkładają się) i się nie wykluwają...
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...

strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl

Awatar użytkownika
m4rtino
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 2007-07-20, 23:08
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Czeladź
Kontakt:

Re: żywy pokarm?

Post autor: m4rtino » 2007-07-27, 23:01

smierdzialy od samego poczatku dlatego trzymam je dodatkowo w sloiku

Awatar użytkownika
Piotrek
Stały bywalec
Posty: 207
Rejestracja: 2007-01-20, 20:48
Pojemność akwarium: 100
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: żywy pokarm?

Post autor: Piotrek » 2007-07-31, 18:40

A czy to mrozony pokarm??

mario
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 2007-07-24, 16:21
Pojemność akwarium: 50
Lokalizacja: Andrychów
Kontakt:

Re: żywy pokarm?

Post autor: mario » 2007-08-20, 13:22

pavelek pisze:Lepjej dawać co pare dni ale jest w tym problem bo larwy komara szybko stają się komarami , ja kiedyś zapomniałem o nich i 3 dni leżały w szafce i już bylo kilka komarów.
to ja juz larwy komara mam chyba z miesiac i dalej mam larwy komara
ja je trzymam w lodowce w sloiku a nie w szafce

Awatar użytkownika
dzidek1983
Obłąkany forumowicz
Posty: 3410
Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
Pojemność akwarium: 54
Imię: Piotr
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: żywy pokarm?

Post autor: dzidek1983 » 2007-08-20, 13:24

postaw w lecie pojemnik z woda na zewnatrz i juz masz darmowa fabryke zywego pokarmu

a jak ubijesz komara gazeta to go tez do akwa... :) pamietaj nie wrzucaj tylko tych zatrutych aerozolami

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: żywy pokarm?

Post autor: maol » 2007-08-20, 13:32

Zabity kapciem czy gazetą komar to jednakże nie dokładnie to samo co hodowlane larwy komara... Ja wrzucanie much i innych martwych owadów zdecydowanie odradzam.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
dzidek1983
Obłąkany forumowicz
Posty: 3410
Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
Pojemność akwarium: 54
Imię: Piotr
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: żywy pokarm?

Post autor: dzidek1983 » 2007-08-20, 13:34

much tez nie wrzucam, bo mucha to zwierze głupie co siada na kupie :mrgreen:

ale np taki komar jak masz gupiki albo danio to znika od razu... a takie gupiki to kiedys mi sie w trojke o jednego wrecz pobily :mrgreen:

Danio12345
Akwarysta
Posty: 567
Rejestracja: 2007-08-06, 20:45
Pojemność akwarium: 174
Imię: Micha³
Lokalizacja: Tychy

Re: żywy pokarm?

Post autor: Danio12345 » 2007-08-22, 13:17

moje gupiki teraz będą mieć święto. Dzisiaj wykluły się larwy muszek to im dam wieczorem, na jutro mam mrożone liście mleczów a pojutrze może dafnia suszona i płatki. Muszę skombinować nasiona rzeżuchy tylko nie wiem jak. Na miasto nie chce mi się jechać autobusem 30 minut, w spożywczaku jest remont. Może macie jakiś pomysł co im zrobić? A te muszki i inne co wlezą do tego słoika z wodą to nie zaszkodzą gupikom? Jak nic nie wymyślę to wymieszam im Ichtio-vit z ovo-vitem i dafnią suszoną, do tego dorzucę trochę mlecza i będą mieć na jeden dzień pokarm

luthor
Forumowicz
Posty: 110
Rejestracja: 2007-08-06, 15:16
Pojemność akwarium: 0
Imię: Marcin
Lokalizacja: Warszawa

Re: żywy pokarm?

Post autor: luthor » 2007-09-05, 22:51

Ja właśnie dzisiaj kupiłem ochotki i sie zastanawiam czy przypadkiem nie zamrozić żywych?? Może mnie ktoś zweryfikować czy to dobry pomysł?? :-/

Awatar użytkownika
Sil
Stały bywalec
Posty: 376
Rejestracja: 2007-08-29, 09:59
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Głogów

Re: żywy pokarm?

Post autor: Sil » 2007-09-06, 09:19

luthor pisze:Ja właśnie dzisiaj kupiłem ochotki i sie zastanawiam czy przypadkiem nie zamrozić żywych?
Moje ryby znacznie łaskawszych okiem patrzą zawsze na pokarm mrożony własnej roboty (głównie robiłem mrożonki z wodzienia) niż podobny z Karintexu. Polecam takie rozwiązanie.
Pozdrawiam,
Krzysiek

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: żywy pokarm?

Post autor: maol » 2007-09-06, 17:39

Ja mam dobre doświadczenie z Katrinexem - nigdy nie było z jego pokarmami problemów. A najbardziej moje ryby to lubia wodzienia żywgo :-) . Małe polowanko i te sprawy....
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

ODPOWIEDZ