A wiec doczekalam się jaj. Swego czasu miałam dwie ampulki. Ale jakieś 3 miesiące temu jedna padła. Dzisiaj na szybie akwarium zauwazylam kokon. I teraz pytanie. Czy te jaja mogą być zapłodnione skoro ampułka jest sama? I czy przenosić kokon do sloika czy ma sobie wisieć?

Ślimaki to obojnaki - ale zwykle do zapłodnienia dochodzi "krzyżowo" pomiędzy osobnikami. Ale samodzielnej pracy nad potomstwem wykluczyć się nie da...

Czyli możliwe ze będą z tego maluchy? Przełożyć je do sloika? Czy mogą zostać na szybie przykrywqjqcej akwarium?

Możliwe? Jak najbardziej tak. Czy przełożyć? To zależy czy chcesz mieć dużo ampularii w zbiorniku czy też w słoiku jak w słoiku, to nie zapomnij o grzałce i natlenianiu.

No to je zostanie tam gdzie sa.. Niech wszystko potoczy się samo


P.s. to jak z tym konkursem? Cos robimy? ;)

Co do ampularii to są akurat rozdzielnopłciowe Napowietrzania także nie potrzebują bo oddychają powietrzem atmosferycznym Kładka może być pusta.

A kiedy będzie widać czy coś tam się jednak uległo?

Spróbuj rozbić delikatnie jajo i zobaczyć zawartość Powtórzyć po kilku dniach. Jeżeli będą zapłodnione to znajdziesz w środku małego ślimaka.

Ok

Dobrze, dobre



Pozdrawiam,
luksusjacht.com.pl

haha no najlepszy pomysl tylko nie rozbij wszystkich naraz


przedszkole integracyjne warszawa

No i jak, wyszło coś z tych jajeczek? Czy jednak byłaś taka ciekawa, że w poszukiwaniu ślimaka rozbiłaś wszystkie?

Było tego chyba z 50 sztuk maluchów po czym mamuśka złożyła kolejny kokon. drugi kokon zniszczyłam. Maluchy zostały u mnie później znalazły nowe domy a u mnie zostało ok 6. Nigdy więcej.

Rozmnozyły się również helenki nie chciałby kto helenek? ;)