Pielęgnice Ramireza - agresja samca

Wszystko na temat ryb słodkowodnych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
Akwarybka
Moderator
Posty: 3394
Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
Pojemność akwarium: 63
Imię: Basia
Nazwisko: Waluś
Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
Kontakt:

Pielęgnice Ramireza - agresja samca

Post autor: Akwarybka » 2015-10-31, 00:40

Mam pytanie do osób, które miały tę rybę przez dłuższy okres czasu. Moja para odkąd ją mam (około półtora miesiąca) miała się bardzo dobrze. Niedawno jednak po kolejnym nieudanym (piątym) tarle samiec zaczął zachowywać się agresywnie wobec samicy. Przepędzanie trwało 4 dni po czym ryby znów się zeswatały i miałam nadzieję, że tak już pozostanie.
Niestety od wczoraj (tydzień po ostatnim incydencie) samiec jest jeszcze bardziej agresywny niż poprzednio, nawet w trakcie karmienia nieustannie przepędza samiczkę.
Czy sytuacja się uspokoji, czy może powinnam dać sobie spokój i wymienić samicę na inną?

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Re: Pielęgnice Ramireza - agresja samca

Post autor: kbtor » 2015-10-31, 08:58

Bardzo charakterystyczne zachowanie samca. Z jakiegoś powodu tracona jest ikra. Albo pleśnieje, albo jest zjadana. Samiec obwinia samice za niepowodzenia. Z moich obserwacji wynikało, że podczas opieki nad ikrą, czyli podczas usuwania pleśniejącej ikry, samica pożerała zdrowe jajeczka. Miałem tak kilka razy. Ostatecznie samiec przegnał samice i poszukał sobie innej.

Raz samiec po tarle wygnał samiczkę i sam próbował się opiekować ikrą, jednak nie dał rady. Za dużo chętnych było na dobre żarcie i musiał bronić gniazda. W tym czasie ikra nie była wachlowana i oczyszczana.

U Ciebie może być podobnie. A czy winny jest samiec, czy samica to już nie wiem. Myślę że w sytuacji, gdy to samiec jest kanibalem, jego zachowanie w stosunku do samicy było by podobne. W świecie zwierząt raczej równouprawnienia nie ma.

Jeszcze jedna obserwacja. Przy łączeniu ryb z chowu wsobnego, często rozmnażanie jest bardzo trudne, lub wręcz niemożliwe. Ich instynktowne zachowania są zwichrowane. Zamiast opiekować się ikrą, zjadają ją.

Oczywiście w środowisku naturalnym takie sytuacje również się zdarzają, ale nie tak często.

Pytasz czy to się zmieni. Nie potrafię odpowiedzieć. Każdy scenariusz może się sprawdzić. Dlatego przy dobieraniu parki, trzeba czekać aż do udanego tarła i dopiero potem oddzielać parkę od stadka.

Ach te pielęgnice :) za to je uwielbiam :) zawsze jakieś komplikacje :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Akwarybka
Moderator
Posty: 3394
Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
Pojemność akwarium: 63
Imię: Basia
Nazwisko: Waluś
Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
Kontakt:

Re: Pielęgnice Ramireza - agresja samca

Post autor: Akwarybka » 2015-10-31, 09:34

Dzięki Krzyśku, miałam takie wrażenie, że właśnie to nieudane tarło miało z tym coś wspólnego.
No nic, w przyszłym tygodniu restart, więc i tak czeka mnie wędrówka po sklepach...

ODPOWIEDZ