Co z nowo narodzonymi krewetkami??
Moderator: ModTeam
Co z nowo narodzonymi krewetkami??
W akwarium z welonkami trzymam kilka krewetek, ktore mialy byc obiadem dla rybek. Teraz urosly i zaczely sie mnozyc: dwie z nich maja jajeczka a jedna nosi siodelko. Nie dam rady ich wylapac dlatego ze chowaja sie pomiedzy roslinami i korzeniami, mam wiec nadzieje ze maluchy przezyja i urosna, boje sie tylko zeby nie wciagnela ich pompka. Uzywam filtru zewnetrznego i zwyklego wewnetrznego z gabka. Czy ktos moze cos poradzic?
Re: Co z nowo narodzonymi krewetkami??
Załóż gąbkę (prefiltr) na rurkę wlotową f.zewnętrznegoEdit pisze: boje sie tylko zeby nie wciagnela ich pompka. Uzywam filtru zewnetrznego i zwyklego wewnetrznego z gabka. Czy ktos moze cos poradzic?
Re: Co z nowo narodzonymi krewetkami??
A co z filtrem wewnetrznym? Nic im nie zrobi czy lepiej wyjac urzadzenie?
Re: Co z nowo narodzonymi krewetkami??
"Skręć " trochę( ma regulację) i cacy -> jak sam piszesz, tam też jest gąbkaEdit pisze:A co z filtrem wewnetrznym?
O to pytaj welonyEdit pisze:mam wiec nadzieje ze maluchy przezyja i urosna,

- kbtor
- Moderator
- Posty: 3183
- Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: - diabli wiedzą -
Re: Co z nowo narodzonymi krewetkami??
Przy welonach nie zakładał bym takiego prefiltra. Lepiej jak te odchody są wsysane do filtra, a nie żeby gniły na gąbce w zbiorniku.
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co z nowo narodzonymi krewetkami??
To jest niestety problem łączenia sprzecznych gatunków. Albo dbasz o welony, albo o krewetki. Jedno i drugie fajne, ale... nie w jednym zbiorniku. Moja rada - dwa akwaria i rozdział gatunków.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

Re: Co z nowo narodzonymi krewetkami??
Ja osobiście też bym się nie odważyła na tą gąbkę przy welonach, bo nie źle potrafią brudzić.
Re: Co z nowo narodzonymi krewetkami??
Dziekuje za rady, krewetki w takim razie musza zakonczyc kariere w tym akwarium
Re: Co z nowo narodzonymi krewetkami??
Ciekawi mnie czemu tak boicie sie tej gąbki
Z(gąbki) wewnętrznego to pewnie elfy kupki wydłubują
Tyle że trzeba by było ją często przepłukać
Połączenie krewetki z welonami to już temat z innej "bajki"
Z(gąbki) wewnętrznego to pewnie elfy kupki wydłubują
Tyle że trzeba by było ją często przepłukać
Połączenie krewetki z welonami to już temat z innej "bajki"
- kbtor
- Moderator
- Posty: 3183
- Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: - diabli wiedzą -
Re: Co z nowo narodzonymi krewetkami??
Darujmy sobie elfy, do dzieci nie piszesz.
Welony to plywajace fabryki odchodow. Jak dasz gabke na wlocie to wszystko to zostanie w akwarium.
Przy welonach filtr zewnetrzny to bardzo dobry pomysl. Welony miela w dnie i unosza ten caly syf.
Wydajny kubelek i dobra cyrkulacja to gwarancja odessania wiekszosci zanieczyszczen.
Prefiltr to dobry pomysl w zbiorniku z mniejszymi rybami. U welonow ten prefiltr to gwarancja gnojowiska na gabce.
Ja osobiscie nie mialbym ochoty wyciagac takiej gabki do plukania, juz widze ten syf rozplywajacy sie po calym zbiorniku.
Welony to plywajace fabryki odchodow. Jak dasz gabke na wlocie to wszystko to zostanie w akwarium.
Przy welonach filtr zewnetrzny to bardzo dobry pomysl. Welony miela w dnie i unosza ten caly syf.
Wydajny kubelek i dobra cyrkulacja to gwarancja odessania wiekszosci zanieczyszczen.
Prefiltr to dobry pomysl w zbiorniku z mniejszymi rybami. U welonow ten prefiltr to gwarancja gnojowiska na gabce.
Ja osobiscie nie mialbym ochoty wyciagac takiej gabki do plukania, juz widze ten syf rozplywajacy sie po calym zbiorniku.
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co z nowo narodzonymi krewetkami??
Problem jak zwykle leży w doborze samych ryb, jak i ich zbiornika. Kupić welony i wcisnąć je do słoika jest jak zawsze łatwo, trudniej potem sobie z tym poradzić. I się zaczyna... gigantyczne podmiany, prefiltry, grzanie , chłodzenie, fajne choroby, próby sadzenia i ratowania roślin, wpuszczanie innych kompletnie nieprzystosowanych gatunków... Pomimo dość atrakcyjnego wyglądu, welon to wróg akwarystów. Wymaga wielkich, pustych zbiorników i naprawdę wydajnej filtracji - jak pisze kbtor, zewnętrzny filtr to wręcz wymóg dla tych ryb. Nie trzyma się ich z innymi gatunkami. Rośliny z nimi nie przetrwają. Dla mnie to zło w całej akwarystycznej postaci...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back
