Hej!

/Na apisto.pl cisza w temacie to może tu ktoś mi coś mądrego podpowie./

Czy ktoś mi może powiedzieć jak zachowuje się 'niedogadana' para ramirezek w baniaku?
Odkąd mam obecną parkę (dokupowałem samca ze 3 miechy temu) żadnego tarła nie było a od jakiegoś czasu samiec non stop przegania samicę. Bidula siedzi skitrana w korzeniach i prawie się nie pokazuje. Jak tylko wypłynie to on od razu za nią a ona ucieka.
To normalne zachowania?

Ja mam te rybki dwa miesiące, dwa tygodnie temu samica złożyła ikre i dzień później nie było po niej śladu, wtedy właśnie samiec zaczął ganiac samice jak błyskawica (może to obwinianie za niedopilnowanie ikry) ale po kilku dniach znowu żyją w zgodzie,może po prostu Twoje nie dobraly się w pare,a to rybki terytorialne więc jeśli samcowi pani nie pasuje to różnie może być.A jakiej wielkości masz zbiornik?

63l ale solidnie zagracony. Inne pary tarły się już w nim nie raz.
Sęk w tym że jak wreszcie mam ryby które się dłużej trzymają (na ogół padało któreś po 1,5-2 miechach) to teraz zamiast się trzeć to się tłuką.

Jeteś absolutnie pewien że nie miałes tarła? Często samice zjadają ikre i samce się wściekają. Zazwyczaj po kilku tarłach, samica zaczyna opiekować się ikrą normalnie i wszystko się układa.

Hmm... nie jestem. 'Śmieci' w baniaku masa więc mogłem nie zauważyć że gdzieś się wytarły.

Moje zazwyczaj tarły się w nocy i dopiero rano widziałem że coś się zmieniło. Z początku miałem podobną sytuację jak Ty, potem samica przez kilka dni siedziała w gnieździe z samcem, ale nadal podjadała ikrę i samiec w końcu ją przepędzał. Dopiero za którymś tam razem udało się im wyprowadzić młode.

Już się sytuacja normuje. Nie gania już jej tak - od czasu do czasu przegoni ale sporo pływają razem. Może coś z tego będzie kto wie .