Witam bardzo serdecznie, dawno temu jako dziecko miałem akwarium, ale zlikwidowaliśmy je. Obecnie tata obchodzi dość okrągłe urodziny, a że od jakiegoś czasu wspominał o akwarium, chcemy z mamą sprawić mu prezent. Zdecydowaliśmy się na 45 litrów o o wymiarach 50x30x30. Tacie podobał się w wystroju u znajomych statek, więc to pewnik do tego akwarium, oprócz tego korzeń i jakieś roślinki. Tyle tytułem wstępu, woda do akwarium będzie pochodziła ze studni głębinowej, a do zmierzenia jej ,,dokładnego" ph zamówiłem papierki lakmusowe. Co do obsady planuję:
krewetki(raczej red cherry)
glonojada(?)
ciernioczek długonosy(mułojad)- ale boje się że to nie jest dobry pomysł jeżeli chciałbym krewetki
i co do ryb mam dylemat: podobają mi się zmienniaki plamiste, razbory klinowe, neonów bym raczej nie chciał. Po pierwsze co myślicie o takiej obsadzie, i po 2 ile sztuk danego gatunku byście polecili czy sugerowali w tej 45? Dzięki i pozdrawiam
