Jedni piszą,że wodę nalezy odstawić na 2 dni,inni na 2 tygodnie,a jeszcze inni,że im dłużej tym lepiej.Ile ona powinna w końcu stac,żeby można było ją wlać do akwarium?Czy np. po 2 dniach cały chlor już jest usunięty?Dodam,że nieraz woda leci czyściutka jak łza,a czasami zdarza się,że jest aż biała z chloru.Zastanawiam się,czy nie kupić dla świętego spokoju testów na chlor i przed wlaniem wody do akwarium nie sprawdzić jej testem.Czy woda musi być odstawiana tylko spowodu chloru,czy z jeszcze jakiegos powodu?

woda odstawiana jest głównie z innego powodu, chlor najlepiej usuwać za pomocą specjalnych preparatów wiążących chlor. Jeśli chodzi o czas odstania, 24h to całkowite minimum, ale im dłużej stoi tym lepiej. Jeśli masz miejsce i czas, to odstawiaj na tydzień-dwa...


ps masz naprawdę masakryczną obsadę... POwinieneś ją zmienić...

Czasu mam zanadto,ale nie bardzo z miejscem.Chyba,żeby w piwnicy gdzieś(mieszkam w bloku).Czy woda do odstania może być zakręcona,czy musi dochodzić do niej powietrze?Czytałem tez,że woda pozostawiona na odstanie powinna być silnie napowietrzana.
Jaki jeszcze jest powód,oprócz chloru,że woda musi być odstawiana.

AquaAlbercik, dobrze, zeby byl dostep do tlenu.
Wode odstawia sie, by uniknąć metali ciężkich, oraz chloru. innych powodow nie znam.

Pozdrawiam.

wode odstaw na 24h i wlej preparat Antychlor firmy Tropical stosowany do uzdatniania kranówki (ja tego używam i jest OK)

ja bym polecal minimum 48 godzin odstania i żadnej chemii....