CZesc, mam do was pytanie odnosnie wody. Od razu prosze was o powstrzymanie sie od komentarzy natury etycznej, a jedynie o merytoryczna pomoc Mianowicie mam welonke w ok 6 litrowej kuli, dodatkowo napowietrzanej brzeczykiem. Na poczatku wszystko bylo wszytsko w porzadku, a od ok 2 tygodni woda non stop jest metna do tego stopnia ze rybki w niej nie widac, podmiany, plukanie dekoracji itd nic nie pomaga. Co z tym fantem zrobic? pierwotniaki? przeczekac, podmieniac czesciej - co niewiele pomaga. Porosze o pomoc.

Kamila

zacznijmy od tego że w jakiejkolwiek kuli nie można trzymać żadnych ryb!
welonka potrzebuje akwa conajmniej 50 litrów z bardzo wydajną filtacją, poniewarz mają one strasznie szybką i niewydajną przemiane materii, stąd zamulona woda.
kup jakieś normalne akwa wtedy dopiero możesz zacząć się bawić, obecnie tylko męczysz to zwierze

ja wiem ja wiem. a co do wody to przez dwa miesiace wszystko bylo w porzadku i dopiero od dwoch tygodni cos sie z ta woda dzieje.

zapewne to rozkwit pierwotniaków
nie masz też filtra, musze ci powiedzieć że nie wiem jak ci się udało jakoś zachować to wszystko przez dwa miechy bez problemów, ale niestety teaz sie zaczeły :-/
najlepsze rozwiązanie (i jedyne, opucz całkowitej likwidacji kuli i rybki) -> zakup akwarium przynajmniej 50 litrów z filtem, grzałką i oświetleniem

rybka pewno podrosła przez 2 miechy i teraz nie wyrabia... Poważnie najszybciej kup akwa, może to być samo szkło bez pokrywy jedynie przykryte szkłem, już to będzie lepsze od kuli, potem kupisz filtr, a w akwa do tej pory będziesz podmieniać wodę jak w kuli... To nawet nie jest kwestia etyczne, choć za to powinnaś zebrać ostre cięgi, ale tak poważnie, nie uda CI się osiągnąć równowagi i czystości w takiej kuli z welonką... I niema znaczenia, że najpierw się udało...

http://e-akwarystyka.pl/topics37/2822.htm
http://e-akwarystyka.pl/topics37/2919.htm
http://e-akwarystyka.pl/topics37/1673.htm

welonka w kuli=syf.