Witam. Co pare dni musze z liści Cryptocoryn i bacopy pędzelkiem ścierać osad unoszący sie w akwarium, który na ich liściach. Nie wiem co mam na to poradzić i co jest przyczyną. Może powinienem je przesadzić przy wylocie od filtra(kaskady), może ruch wody podowałby mniejsze osadzanie sie brunatnego osadu?? Z tym, że nie wszystkie rośliny tolerują ruch wody :-( co mam zrobić, prosze o pomoc :-( Pozdrawiam

to glony... jezeli zbiornik jest swieży to minie...

u mnie wszystko sie uspokoilo po pierwszej podmianie wody ktora zrobilem po tygodniu

dzidek1983, ja wode podmieniam co 2 tygodnie ok połowy akwarium

no za przeproszenie do pupy podmieniasz...

podmieniaj co tydzien 1/5 zbiornika, zmniejsz czas naswietlania (ja mialem 10 godzin.. zmniejszylem do 8 i jest super)

dzidek1983, uważasz że tak mało starczy?? A podobno przy krótkotrwałym oświetleniu szybciej Tworzą się okrzemki :-(

ja tam u siebie zadnych okrzemkow nie widze

Złe podmiany wody to częsty powód glona... czasmai zmniejszenie czasu naświetlania o 1/2h daje już wymierny w ilości glona efekt. Trzeba poeksperymentować - i byc cierpliwym.

maol, a może tak 2-3 otoski sobie walnąć, żeby nie jeździć pędzlem co 2-3 dni po roślinach i zamiatać brunatny osadzik z liści?? No i zaczne podmieniać wode co tydzień :-)

otoski nie jedza okrzemkow i brunatnic...

dzidek1983, to co podmiana wody co tydzień i oświetlenie 9h rozwiąże ten problem??

Czy rozwiąże, pewności nigdy nie ma. Ale na pewno jest to krok w dobrym kierunku i szanse są spore.

BTW, otoski jedzą okrzemki.


maol:
Przenoszę wątek do działu "glony"

[quote="maol"]

BTW, otoski jedzą okrzemki.
quote]

myslalem ze maja za miekkie paszcze by zeskrobac okrzemki???? :-/