Akwarium dla Welonek
Moderator: ModTeam
-
- Stały bywalec
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-09-08, 20:42
- Pojemność akwarium: 52
- Imię: Joanna
- Lokalizacja: POLSKA - Łódź
- Kontakt:
Re: Akwarium dla Welonek
Oczywiście, że pomogłaś. Bardzo dziękuję za odpowiedź (i czekam na sugestie innych).
Wiem, że welonki potrzebują dużo przestrzeni (ok 50l na łebek). Ja akurat postawiona zostałam w trochę problematycznej sytuacji, bo moje dziecko dostało od dziadków w (dużej) kuli, aż 3 welonki. Ja we wcześniejszych rozmowach zdecydowanie mówiłam, że w żadnym wypadku kula. (Mowa też była o jednej rybce.) Mówiłam też o wymaganiach przestrzennych tych pięknych rybek, ale co tam, teściowa wie przecież lepiej (wrrrrrr!!!!). Tak więc mam teraz aż 3 biedne stworzonka w klatce i zastanawiam się, jak im tu uratować życie. Niestety nie dysponuję dużymi funduszami, ani dużą przestrzenią wolnego miejsca w domu i zastanawiam się, jak wybrnąć z tej sytuacji. W tej chwili zastanawiam się nad wielkością akwarium (niestety to, co dla rybek idealne nie wchodzi w rachubę) i staram się znaleźć jakiś złoty środek. Oddawać żyjątek w tym momencie nie planuję, ale jak podrosną, to domyślam się, że będzie to nieuniknione, bo nie będę przecież kisić trzech welonek w 52 bądź 60 litrach. Wtedy wydam je albo do sklepu, albo kuzynce do oczka wodnego i w ich miejsce kupię inne "pływaczki"..
Najbardziej pasowałoby mi akwa 52l (50x30x35). Nie wiem tylko, na jak długo wystarczy ono tym trzem, w tej chwili jeszcze ok 7-centymetrowym maluchom. Serce mnie boli, gdy o nich myślę.
Wiem, że welonki potrzebują dużo przestrzeni (ok 50l na łebek). Ja akurat postawiona zostałam w trochę problematycznej sytuacji, bo moje dziecko dostało od dziadków w (dużej) kuli, aż 3 welonki. Ja we wcześniejszych rozmowach zdecydowanie mówiłam, że w żadnym wypadku kula. (Mowa też była o jednej rybce.) Mówiłam też o wymaganiach przestrzennych tych pięknych rybek, ale co tam, teściowa wie przecież lepiej (wrrrrrr!!!!). Tak więc mam teraz aż 3 biedne stworzonka w klatce i zastanawiam się, jak im tu uratować życie. Niestety nie dysponuję dużymi funduszami, ani dużą przestrzenią wolnego miejsca w domu i zastanawiam się, jak wybrnąć z tej sytuacji. W tej chwili zastanawiam się nad wielkością akwarium (niestety to, co dla rybek idealne nie wchodzi w rachubę) i staram się znaleźć jakiś złoty środek. Oddawać żyjątek w tym momencie nie planuję, ale jak podrosną, to domyślam się, że będzie to nieuniknione, bo nie będę przecież kisić trzech welonek w 52 bądź 60 litrach. Wtedy wydam je albo do sklepu, albo kuzynce do oczka wodnego i w ich miejsce kupię inne "pływaczki"..
Najbardziej pasowałoby mi akwa 52l (50x30x35). Nie wiem tylko, na jak długo wystarczy ono tym trzem, w tej chwili jeszcze ok 7-centymetrowym maluchom. Serce mnie boli, gdy o nich myślę.
- Teqila
- Zainteresowany
- Posty: 26
- Rejestracja: 2007-09-06, 15:35
- Pojemność akwarium: 100
- Imię: Agnieszka
- Lokalizacja: Głogów/Poznań
Re: Akwarium dla Welonek
Oddaj te welonki. 3 w takim malym akwarium to bedzie masakra. Istnieje duże prawdopodobieństwo że niedługo pożyją w takich warunkach lub będą chorować a to będzie chyba gorsze dla twojego dziecka niż oddanie ich. One bardzo szybko rosną, u mnie w parę miesięcy stały się 3 razy większe! Kup chociaż 100l lub inne ryby. Nie ma innego wyjścia.
-
- Stały bywalec
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-09-08, 20:42
- Pojemność akwarium: 52
- Imię: Joanna
- Lokalizacja: POLSKA - Łódź
- Kontakt:
Re: Akwarium dla Welonek
Przemyślę to i zobaczę. 100l absolutnie nie wchodzi w grę 

- Morter
- Rekin forum
- Posty: 2275
- Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
- Pojemność akwarium: 80
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Rciąż/Wawa
- Kontakt:
Re: Akwarium dla Welonek
proponuję drastyczne rozwiązanie... Zakup te 53l oddaj welonki, a żeby dziecku nie było przykro zakup do akwarium nowe słodkowodne kolorowe rybki... Najlepiej jeśli sama sobie wybierze
(oczywiście trzeba podpowiedzieć co wybrać) do 53l to np. harem bojownika, albo jakieś ładne stadko neonek, nawet pielęgniczki ramireza(parka) to wszystko ładne kolorowe rybki, a w sumie mniej z nimi problemu niż z welonami... Mogą być gupiki - dziecko będzie miało radość jak się zaczną mnożyć... A jeśli masz możliwość oddania welonów do oczka, to bardzo dobrze - bo to jest dla nich właściwe miejsce, i nie wrócą do zoologa itp...

Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
-
- Stały bywalec
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-09-08, 20:42
- Pojemność akwarium: 52
- Imię: Joanna
- Lokalizacja: POLSKA - Łódź
- Kontakt:
Re: Akwarium dla Welonek
Rozwiązanie zaproponowane przez Ciebie absolutnie nie wchodzi w rachubę. O wydaniu w tej chwili welonów nie może być mowy, bo dziecko chciało konkretnie te rybki. (Inne mu się nie podobają i w sumie za bardzo mu się nie dziwię ;-) ). Jeśli miałabym się ich pozbyć już teraz, to na pewno nie kupowałabym i nie zakładała żadnego akwarium. Póki będą mogły pływać u mnie, niech pływają, a potem ...................... , może się dziecku odwidzi :mrgreen:
- Teqila
- Zainteresowany
- Posty: 26
- Rejestracja: 2007-09-06, 15:35
- Pojemność akwarium: 100
- Imię: Agnieszka
- Lokalizacja: Głogów/Poznań
Re: Akwarium dla Welonek
Skoro już postanowiłaś to koniecznie zadbaj o czystość akwa, kup wydajny filtr i często podmieniaj wodę. Najlepiej jakbyś pozbyła się choć 1 rybki... Jeśli zostaną na trochę to nie powinno być tak źle. A i pamiętaj o odpowiednim wystartowaniu nowego akwarium najlepiej kup biostarter to bardzo przyspieszy ten proces. Czy te rybki teraz pływają w tej kuli czy kupiłaś już akwa?
-
- Stały bywalec
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-09-08, 20:42
- Pojemność akwarium: 52
- Imię: Joanna
- Lokalizacja: POLSKA - Łódź
- Kontakt:
Re: Akwarium dla Welonek
Rybki jeszcze są w kuli. Akwarium chcę zakupić w tym tyg., ale nie wiem, czy mi się uda. Mam jednak taką nadzieję. Tym bardziej, że i tak nie od razu będę mogła je przecież do niego przenieść.
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Akwarium dla Welonek
Mimo wszystko proponowałbym jak najszybciej pozbyć sie welonek - chyba że chcesz pokazać Twojemu dziecku jak wygląda śmierć w męczarniach chorej ryby...i tak 3 razy. A chyba nie o to chodzi.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Stały bywalec
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-09-08, 20:42
- Pojemność akwarium: 52
- Imię: Joanna
- Lokalizacja: POLSKA - Łódź
- Kontakt:
Re: Akwarium dla Welonek
Wiesz co, jak możesz tak mówić. Świadoma jestem tego, co potrzeba dla tych rybek, ale mam też dziecko. Gdyby mi nie zależało na dobry ryb, to tak jak mi pewne osoby sugerowały, wcale nie przenosiłabym ich do żadnego akwarium.
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Akwarium dla Welonek
Ale tak to po prostu jest :-( W tak małych zbiornikach welonki są bardzo zestresowane, zmęczone ciągłą walką o skrawek przestrzeni, zatrude własnymi produktami przemiany materii. Są bardzo słabe i chorowite - i zwykle kończą tragicznie. A dzieci płaczą, bo ukochana rybka choruje - i nic już z reguły wtedy nie pomoże. Dlatego sugeruję od razu pozbycie się welonek (trudno, na pewno mozna to przeboleć) i zmianę ich na ładny, kolorowy gatunek łatwy do hodowania w małych zbiornikach. A jest takich sporo, i sa to ryby znacznie ciekawsze niż welonki - trzeba to tylko dziecku wytłumaczyć.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Stały bywalec
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-09-08, 20:42
- Pojemność akwarium: 52
- Imię: Joanna
- Lokalizacja: POLSKA - Łódź
- Kontakt:
Re: Akwarium dla Welonek
Ja to wszystko wiem (dużo czytam by pogłębić swoją wiedzę w tym temacie), ale szczerze powiedziawszy, to sama jakoś nie bardzo wiem nawet, jakie inne rybki moglibyśmy mieć, bo z tych co do tej pory widziałam, to w zasadzie żadne rybki z tych, które moglibyśmy trzymać w naszych warunkach mi się nie podobają. Nie lubię małych rybek. Poza tym, oprócz przestrzeni i odpowiedniego filtra to welony chyba mają jeszcze stosunkowo niewielkie wymagania (popraw mnie jeśli się mylę).
Jak już pisałam, albo przez jakiś czas będę mieć w domu welonki, albo oddam je komuś i innych ryb w domu nie będzie. Z tym, że drugie rozwiązane ze względu na dziecko w tej chwili w ogóle nie wchodzi w rachubę.
Jak już pisałam, albo przez jakiś czas będę mieć w domu welonki, albo oddam je komuś i innych ryb w domu nie będzie. Z tym, że drugie rozwiązane ze względu na dziecko w tej chwili w ogóle nie wchodzi w rachubę.
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Akwarium dla Welonek
Jest duzo ryb, które mogą być w małych pojemnościach, np. najbardziej chyba popularne gupiki czy neonki. W 53 litrach może być jeszcze więcej gatunków - na forum jest sporo wątków o małych akwariach, na pewno cos sobie wybierzesz. Niestety - nie da się w małym akwarium hodować dużych ryb - to chyba oczywiste.
Prawdą jest, ze welonki nie mają dużych wymagań. Ale nie oznacza to, że nie mają żadnych. A podstawowym ich wymogiem do życia w szczęściu i zdrowiu jest odpowiednia pojemność zbiornika - głównie ze względu na ich bardzo szybką przemianę materii i skłonnosc do grzebania w podłożu w poszukiwaniu pokarmu. Po prostu, w małym zbiorniku nie będziesz w stanie utrzymać jakichkolwiek sensownych parametrów wody. To tak, jakby zamknąć człowieka w pudle z minimalną tylko wentylacją. Pewnie nie od razu umrze, ale będzie na pewno co najmniej mocno nieszczęśliwy. Druga rzecz, że te ryby bardzo szybko rosną, a zbiornik trzeba planować na ich docelową wielkość. To oznacza, że dziś masz pewnie 5cm maluchy. One za jakieś 3 miesiące będą miały po 15 cm, za pół roku po 20. Stosując dalej pudełkową analogię, wkładasz małe dziecko do małego pudełka. Czekasz jak rośnie. Pudełko na początku było ok, ale po pewnym czasie dziecko się juz przestaje mieścić - i jak nie zmienisz pudła na większe, nie będzie to dla niego przyjemne... I też nie od razu będzie chore... Tak samo jest z welonami.
Ja naprawdę lubię welonki, sam je przez jakis czas hodowałem. Ale naprawdę, mały zbiornik to katorga dla tych ryb, a właściciel ma ciągle smutne uroczystości z nimi związne... I dlatego właśnie stanowczo odradzam hodowle welonek w małych akwariach a tym bardziej kulach.
I jeszcze jedna, stara akwarystyczna prawda - czym większy zbiornik, tym... łatwiej. Znacznie prościej mieć ładne 100l akwarium, niż przeciętne a nawet brzydkie 25l.
Prawdą jest, ze welonki nie mają dużych wymagań. Ale nie oznacza to, że nie mają żadnych. A podstawowym ich wymogiem do życia w szczęściu i zdrowiu jest odpowiednia pojemność zbiornika - głównie ze względu na ich bardzo szybką przemianę materii i skłonnosc do grzebania w podłożu w poszukiwaniu pokarmu. Po prostu, w małym zbiorniku nie będziesz w stanie utrzymać jakichkolwiek sensownych parametrów wody. To tak, jakby zamknąć człowieka w pudle z minimalną tylko wentylacją. Pewnie nie od razu umrze, ale będzie na pewno co najmniej mocno nieszczęśliwy. Druga rzecz, że te ryby bardzo szybko rosną, a zbiornik trzeba planować na ich docelową wielkość. To oznacza, że dziś masz pewnie 5cm maluchy. One za jakieś 3 miesiące będą miały po 15 cm, za pół roku po 20. Stosując dalej pudełkową analogię, wkładasz małe dziecko do małego pudełka. Czekasz jak rośnie. Pudełko na początku było ok, ale po pewnym czasie dziecko się juz przestaje mieścić - i jak nie zmienisz pudła na większe, nie będzie to dla niego przyjemne... I też nie od razu będzie chore... Tak samo jest z welonami.
Ja naprawdę lubię welonki, sam je przez jakis czas hodowałem. Ale naprawdę, mały zbiornik to katorga dla tych ryb, a właściciel ma ciągle smutne uroczystości z nimi związne... I dlatego właśnie stanowczo odradzam hodowle welonek w małych akwariach a tym bardziej kulach.
I jeszcze jedna, stara akwarystyczna prawda - czym większy zbiornik, tym... łatwiej. Znacznie prościej mieć ładne 100l akwarium, niż przeciętne a nawet brzydkie 25l.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Stały bywalec
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-09-08, 20:42
- Pojemność akwarium: 52
- Imię: Joanna
- Lokalizacja: POLSKA - Łódź
- Kontakt:
Re: Akwarium dla Welonek
Ja to wszystko wiem i rozumiem (przykład z pudełkiem tyle razu już się przewinął na tym forum, że ........ ), ale tak jak napisałam, w tej chwili nie mam innego wyjścia. Potrzymam je tyle, ile będę mogła a potem oddam komuś (najpewniej do sklepu, bo czy do oczka będą mogły pójść, to nie mam pewności). Najwyżej jedną zostawię. Nie mogę ich w tej chwili wydać ze względu na darczyńcę, jak i na dziecko. Na pewno zrobię wszystko, by im nie zaszkodzić.
maol:
Wobec tego, zamykam wyczerpany wątek.
maol:
Wobec tego, zamykam wyczerpany wątek.
Ostatnio zmieniony 2007-09-10, 12:45 przez Mata_Hari, łącznie zmieniany 1 raz.