Co może być przyczyną ocierania się gupików o dno, korzeń i rośliny, robią to gwałtownymi ruchami. Swędzi je, czy co ?

na pewno choroba poszperaj w dziale Lecznica

mogą to być początki ospy, oodinozy, albo chorób bakteryjnych. Przede wszystkim oddzial od reszty ryb (kłania się akwarium kwarantannowe) i obserwuj.

jeśli na rybkach pojawi się biały nalot (białe punkciki), drżenie płetw i ocieranie się zarażonych osobników o przedmioty to pewnie ospa. Ale to akurat szybko wyleczysz np. Sera Costapur - słyszałem że skuteczny.

na 99,9 % jest to początek ospy rybiej. Ja polecam Ichtiosan (Tropical) u mnie zawsze jak do tej pory pomagał. I zacznij działac jak najszybciej

Mam to samo i zauważyłem dodatkowo że na brzuchach Moliznezje Księżycowe mają już białe plamki ale tylko na brzuchu czy to jest ta ospa ?

Proponuję zawsze dodać łyżeczkę soli (sól dezynfekuje). Zwiększyć temp. do ok. 27-28st. I dopiero wtedy używać chemii. Jeżeli to ospa to najlepiej (jeżeli już wybieramy) MFC + ICHTIOSAN. Nie próbowałem środków innych firm i sam nie miałem nigdy w zbiorniku ospy rybiej. Ale MFC zawsze mi działało dlatego polecam zawsze firme TROPIAL oraz jej produkty. Proponuję znaleść przyczynę choroby aby się nie powtórzyła!

KrZyWy pisze:Proponuję zawsze dodać łyżeczkę soli (sól dezynfekuje)

A dodatkowo pomaga w gojeniu sie ran.

Uwaga nowicjusze (ja xD ) - dodawajcie tylko sól niejodowaną - specjalną akwarystyczną lub morską.

może to nie koniecnnie ospa tylko jakieś skorupiaki albo inne pasożyty ;-)
ale sera costapur jest na to dobre

KrZyWy pisze:Jeżeli to ospa to najlepiej (jeżeli już wybieramy) MFC + ICHTIOSAN. Nie próbowałem środków innych firm i sam nie miałem nigdy w zbiorniku ospy rybiej. Ale MFC zawsze mi działało dlatego polecam zawsze firme TROPIAL oraz jej produkty. Proponuję znaleść przyczynę choroby aby się nie powtórzyła!

Radzisz innym środki na chorobę której nie znasz i nie używałeś. Polecasz jako jedyne właściwe środki jednej firmy, choć nie znasz innych. To... co najmniej nie fair.

W wypadku ospy zdecydowanie polecam Costapur SERY - działa szybciej i lepiej niz Ichtiosan. Dodatkowo warto zauważyć, że wszystkie środki na ospę typu właśnie Ichtiosan i Costapur są groźne dla bezkręgowców typu krewetki - dlatego leczenie zawsze warto przeprowadzić w zbiorniku kwarantannowym. Leczenie w zbiorniki ogólnym jest niecelowe - ze względu na duże pochłanianie leku przez rosliny i podłoże, co powoduje konieczność stosowania znacznie większych dawek niż opisał producent dla zbiorników z sama wodą. A MFC w wypadku ospy jest bez sensu - nie pomaga w żaden sposób, a nawet zaszkodzi, niszcząc florę bakteryjną. A przyczyna ospy jest prosta - to spory kulorzęska, które w akwarium są... zawsze! I zwalczyć się ich nie da. Co najwyżej możemy mieć tak silne i odporne ryby, żeby same sobie z kulorzęskiem radziły. Ale to już nie jest przyczyna - a co najwyżej profilaktyka.

W wypadku ospy zdecydowanie polecam Costapur SERY - działa szybciej i lepiej niz Ichtiosan. Dodatkowo warto zauważyć, że wszystkie środki na ospę typu właśnie Ichtiosan i Costapur są groźne dla bezkręgowców typu krewetki - dlatego leczenie zawsze warto przeprowadzić w zbiorniku kwarantannowym[/quote]

Tropical, Producent Ichtiosanu pisze:

ZAPOBIEGAWCZO:[...]2-3 krople na 10 litrów wody akwariowej co 5-7dni

Więc czy to w ogóle ma sens, skoro ryby tego nawet nie odczują?

A jak wpływa praca filtra na te preparaty i odwrotnie? Mam Eheim 2224 i zastanawiam sie czy nie niszczy on związków chemicznych mających leczyć? A może zbierają się one na gąbkach filtra i dodatkowo czyszczą chemicznie filtrowaną wodę?

Nie ma żadnego sensu stosowanie tych środków zapobiegawczo. Po pierwsze, stężenie jest za niski dla jakiegokolwiek zauważalnego działania. Po drugie, kulorzęsek i tak przeżyje. Znacznie prostszą i lepszą metodą jest po prostu dbanie o dobrą kondycją ryb i właściwe parametry wody.