witam i prosze o porade
ostatnio kupilem sobie akwa o pojemnosci 400l i chcialbym kupic jakis filtr zebym nie musial wymieniac wodny co pol roku.
no i tu sie pojawia problem bo jakis czasu w akwarystyce nie siedzialem.
moglby mi ktos doradzic co mialbym kupic i mniej wiecej ile by mnie to wynioslo
dzieki i pozdro :-D

400l to już duży zbiornik - i w grę wchodzą raczej tylko filtry kubełkowe (no chyba że zbudujesz sump). Proponowałbym rozwiązanie z wyższej półki, np. Hydor Prime 30 albo JBL Crystal Profi 500. Oba kupisz za jakieś 450-500 zł. Osobiście wybrałbym Hydora.
...a wodę i tak będziesz musiał podmieniać :-)

przydałby się system podmiany i/albo sump do tak dużego zbiornika...

Ale to wszystko kwestia finansowa.
2 kubełki były by ok. Jeden w jednym roku, 2 w drugim

http://www.allegro.pl/item243187193_jbl ... ta_gw.html

Do takiego zbiornika dwa takie kubełki to bardzo dobre rozwiązanie. Sump zresztą też, ale to nie jest proste rozwiązanie, i nie jest łatwe w realizacji - choćby ze względu wielkość, konieczność "zamaskowania" i szczegóły konstrukcyjne obu zbiorników typu "dziury" w dnie.

co pół roku wymieniać nie trzeba wystarczą podmianki wody raz na jakiś czas aczkolwiek 400 litrów to podmianka od 40 do 80 litrów wody wiec jest zabawa jak masz możliwość to podłącz sobie wodę do akwa, znaczy podciągnij instalacje z wodą. ułatwi to prace znam akwarystów którzy zwykłą kranówkę do akwa leją nie odstaną i nawet paletki sie trzymają. Ja osobiście też leje kranówkę i jest ok fakt, skalary nie są wymagające tak jak paletki ale chorób nie mam. Ale już nie off-topuje Wracając do tematu jak akwa już zalane jest to ciężko robić sumpa. A 2 kubły są wydajniejsze od jednego dużego. Możesz jeszcze zaszaleć i założyć filtr pod żwirowy u mnie się to rozwiązanie sprawdza. Pod żwirówka z turbiną i kubeł sicce 500 l/h w akwa 240.

myślę, ze dobrze by było dokupić osmozę ale to kolejne wydatki swoją drogę odstawiać te 40-80l fajna zabawa...)

Potamotrygon pisze:znam akwarystów którzy zwykłą kranówkę do akwa leją nie odstaną i nawet paletki sie trzymają. Ja osobiście też leje kranówkę i jest ok fakt, skalary nie są wymagające tak jak paletki ale chorób nie mam

Zwracam tylko uwagę, że wszystko zależy od tego jakiej jakości jest kranówa i jak duży jest zbiornik. Nie polecam takiego podejścia nikomu z małym akwarium i nieznanymi parametrami wody w kranie.

maol pisze:

Potamotrygon pisze:znam akwarystów którzy zwykłą kranówkę do akwa leją nie odstaną i nawet paletki sie trzymają. Ja osobiście też leje kranówkę i jest ok fakt, skalary nie są wymagające tak jak paletki ale chorób nie mam

Zwracam tylko uwagę, że wszystko zależy od tego jakiej jakości jest kranówa i jak duży jest zbiornik. Nie polecam takiego podejścia nikomu z małym akwarium i nieznanymi parametrami wody w kranie.

Święte słowa. Też znam akwarystów, którzy leją paletką kranówę.
Wszystko jednak zależy jaką wodę się ma w kranie.
Pozdrawiam.