Samiec, pięknie wybarwiony, 4 miesiące w tym samym akwarium. Parametry wody lepiej niż ok. Kilka dni temu wytrzeszcz. Widoczne jakby zaropienia wokół gałek ocznych. Je i zachowuje się normalnie.
Na posocznice to chyba już za późno, a poza tym inne ryby są ok.
Czy ktos ma jakiś pomysł co to i jak z tym walczyć, pls?
agasiza - spuchnięte oczy
Moderator: ModTeam
- Sil
- Stały bywalec
- Posty: 376
- Rejestracja: 2007-08-29, 09:59
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Głogów
Re: agasiza - spuchnięte oczy
Nie napisałeś zbyt wiele - wytrzeszcz oczu jest objawem towarzyszącym wielu chorobom... Biorąc pod uwagę, że ryba je i zachowuje się normalnie wolałbym stwierdzić, że to może kwestia niedotlenienia, ale na wszelki wypadek poszukaj informacji o tuberkulozie - ta choroba jest nieuleczalna u ryb i zaraźliwa dla człowieka! Objawy to: chudnięcie ryby mimo dobrego apetytu, ropiejące owrzodzenia, utrata kolorów, zniszczenie płetw, wytrzeszcz oczu, ciągnące się, galaretowate odchody. Przyczyny: Bakterie, stres, złe warunki w akwarium.
Raczej odpadają: spironukleoza [wiciowce - raczej wolą paletki, ryba straciłaby apetyt], ichthiophonus [pewnie byłoby już po całej obsadzie, a taki widok jak pływanie przy dnie brzuchem do góry zapewne bys opisał], mykobakterioza [brak apetytu, chudniecie, apatia, blaknięcie kolorów].
Z chorobami na szczęście nie miałem jeszcze zbyt dużej styczności... Napisz więcej na Pw lub gadu to jeszcze pomyślimy.
Raczej odpadają: spironukleoza [wiciowce - raczej wolą paletki, ryba straciłaby apetyt], ichthiophonus [pewnie byłoby już po całej obsadzie, a taki widok jak pływanie przy dnie brzuchem do góry zapewne bys opisał], mykobakterioza [brak apetytu, chudniecie, apatia, blaknięcie kolorów].
Z chorobami na szczęście nie miałem jeszcze zbyt dużej styczności... Napisz więcej na Pw lub gadu to jeszcze pomyślimy.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Krzysiek
-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: agasiza - spuchnięte oczy
je, wybarwiony, interesuje się samicami, nie chudnie. Napowietrzanie jest równiez ok - dyfuzor na wylocie z filtra (chmura pęcherzyków), plus brzęczyk w nocy, za dnia książkowa fotosynteza roślin.
Nie wiem co jeszcze pisać. Wszystko działa poprawnie. Inne ryby ok.
Nie wiem co jeszcze pisać. Wszystko działa poprawnie. Inne ryby ok.
- Sil
- Stały bywalec
- Posty: 376
- Rejestracja: 2007-08-29, 09:59
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Głogów
Re: agasiza - spuchnięte oczy
Hmm... to pozostaje kwarantanna i obserwacja. Możesz zapytać o te objawy na forum www.apisto.pl/fa - jest tam kilka osób, które o chorobach mają znacznie większe pojęcie niż ja.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Krzysiek
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: agasiza - spuchnięte oczy
Zdecydowanie kwarantanna na początek i jak najszybciej... i obserwacja.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: agasiza - spuchnięte oczy
Padł. Do soboty zachowywał się jeszcze normalnie. Jadł, pływał, itd. Od niedzieli przestał jeść i pokładał się na dnie. Dziś już nie wstał. Wczoraz na boku wyskoczyło coś co wyglądało jak bąbel wodny - bąbel zcieczą o wielkości okołlo 2mm. Do samego końca nie stracił pięknego ubarwienia. łuski też byłi ok.
Może to te starości?? U mnie był 6m-cy, wzięty ze sklepu.
Może to te starości?? U mnie był 6m-cy, wzięty ze sklepu.