Inne, to znaczy żyjące w zgodzie i nie wadzące sobie. Na pewno nie dobierane w kierunku agresji.

Petrelli pisze:inne rybki? znaczy inne pyszczaki? czy kompletnie inne, i jakie??

tylko parke trzymałeś? bo tutaj doradzają że na jednego samca trzyma sie kilka samic

po pierwsze to zeberki to nie pyszczaki tylko pielegnice poludniowoamerykanskie... po drugie zabija kazdego pyszczaka jaki by nie byl jezeli ten trafi w nieodpowidnie miejsce w nieodpowiednim czasie

trzymalem jedna pare w akwarium z grupa ryb towarzyszacych

były to gupiki i danio... tanie szybkie rybki z górnej strefy wody, które nie zapuszczałt sie w dolne strefy akwa...

na dnie mieszkała jedynie para kiryśników, które po namysle i kilku siniakach znalazly sobie miejsce po drugiej stronie akwa daleko od pielegnic

w calej dzialalnosci mojego bylego akwa zginelo 5 ryb... 2 danio wyskoczyly z wody, 2 gupiki zmarl z niewyjasnionych przyczyn, jeden kirysnik zostal zatluczony na smierc pewnego ranka (przyznaje sie ze z mojej winy, bo dokupilem jednego po okolo 2 miesiacach i do tego w okresie tarla zebr, nieswiadomy nie mial szans)

to tyle z mojej strony

maol pisze:Petrelli - a powiedz nam, co chcesz w ten sposób osiągnąć? Lubisz patrzeć jak ryby sie wzajemnie zabijają? Sprawia Ci to przyjemność? Bo jeżeli odpowiesz "tak"na którekolwiek z tych pytań, to pomyliłeś fora.

Chociarz jedna osoba wie oco mi naprawde chodzi

Kazio pisze:Chociarz jedna osoba wie oco mi naprawde chodzi

jest nas więcej...
Ja także przyłączam się do postulatu, aby autor tematu wyjaśnił swoje powody i zapędy...

znudziło mi sie już palenie kotów i wyrywanie nóg bezdomnym psą, teraz chce wychodować super agresywna rybke i startować z nią w zawodach

jeszcze jakieś pytania??

a tym którzy udzielili konstruktywnych rad - DZIEKUJE

pogarszasz tylko sprawę... Czy wiesz, że znęcanie się nad zwierzętami to wykroczenie względem prawa? Twoją odpowiedź przemilczę i mam nadzieję, że podasz sensowny powód albo odstąpisz od pomysłu...

Mi wystarczy tych przepychanek, ten temat nie wnosi nic konstruktywnego, a wrecz przeciwnie tylko bezsensowne kłótnie

jak ktoś chce sobie znależć agresywnego pyszczaka to wystarczy atlas ryb poczytać

przynajmniej nie wywoła się niepotrzebnych kontrowersji

pozdrawiam i zamykam