GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
Moderator: ModTeam
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 2007-11-01, 12:53
- Pojemność akwarium: 170
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Warszawa
GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
No to tak,
w moim akwa od pewnego czasu mam kilka śmiertelnych przypadków:/
Podejrzenia padły na chorobe jak w temacie, 2 małe pielęgniczki od jakiegos czasu przestały jeść jedna schudła próbuje jeść ale wypluwa 2 nie je jest spuchnięta i ma wytrzeszczone łuski ciemne kolory siedzą na dnie przeważnie, czasem wykonują faliste ruchy ciałem i ta z wytrzeszczem łusek często sie ociera o co może. Zdechła mi wcześniej Black Molly, ale jedyno co u niej było nie tak to przez kilka dni wzdęty brzuch.
W akwa mam duże skalary i inne wartościowe rybki.
Warunki myślę że mają dobre 179l filtr kubełkowy , skalary trą się regularnie.
Martwi mnie że jeśli to to co podejrzewam to mogę mieć problem z całą obsadą:/
Może miał ktoś taki problem i wie jak skutecznie podejść do sprawy nie niszcząc akwarium?
w moim akwa od pewnego czasu mam kilka śmiertelnych przypadków:/
Podejrzenia padły na chorobe jak w temacie, 2 małe pielęgniczki od jakiegos czasu przestały jeść jedna schudła próbuje jeść ale wypluwa 2 nie je jest spuchnięta i ma wytrzeszczone łuski ciemne kolory siedzą na dnie przeważnie, czasem wykonują faliste ruchy ciałem i ta z wytrzeszczem łusek często sie ociera o co może. Zdechła mi wcześniej Black Molly, ale jedyno co u niej było nie tak to przez kilka dni wzdęty brzuch.
W akwa mam duże skalary i inne wartościowe rybki.
Warunki myślę że mają dobre 179l filtr kubełkowy , skalary trą się regularnie.
Martwi mnie że jeśli to to co podejrzewam to mogę mieć problem z całą obsadą:/
Może miał ktoś taki problem i wie jak skutecznie podejść do sprawy nie niszcząc akwarium?
Ostatnio zmieniony 2007-11-02, 19:10 przez Milsso, łącznie zmieniany 1 raz.
- Morter
- Rekin forum
- Posty: 2275
- Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
- Pojemność akwarium: 80
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Rciąż/Wawa
- Kontakt:
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
przede wszystkim odłowić chore i podejrzane rybki. TO może być posocznica !!
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 2007-11-01, 12:53
- Pojemność akwarium: 170
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
no dobrze odłowiłem do 30l, ale co im podać? byłem w akwarystycznym dali 4 tbl.Bactopur Direct 1 do 30l i 3 do 170l .nie zaszkodzi jak to podam?
- Morter
- Rekin forum
- Posty: 2275
- Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
- Pojemność akwarium: 80
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Rciąż/Wawa
- Kontakt:
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
bactopur to bardzo silny lek. podawaj go jeśli już tylko w akwarium kwarantannowym, nie wrzucaj go do głównego. posocznica w zasadzie jest nieuleczalna, poczytaj o niej na forum, i poczekaj aż ktoś mądrzejszy ode mnie się wypowie...
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 2007-11-01, 12:53
- Pojemność akwarium: 170
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
Ok ,nie daje do ogólneo dopuki nie bedzie to absolutnie konieczne.Dałem natomiast do 30l chorobowego ale i tak tą spuchnięta rybke muszę zamrozić:/ mam nadzieje że ta wychudzona zacznie jeść..
- Morter
- Rekin forum
- Posty: 2275
- Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
- Pojemność akwarium: 80
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Rciąż/Wawa
- Kontakt:
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
przede wszystkim trzeba mieć nadzieję, że pozostałe ryby nie zostały zarażone...
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 2007-11-01, 12:53
- Pojemność akwarium: 170
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
dzisiaj podmieniłem 50% wody w akwarium leczniczym, Bactopur Direct pomógł, moja pielęgniczka Hangsloi zaczęła jeść i wydala normalne odchody:D
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
Pamiętaj że Bactopur w akwa ogólnym równa się w zasadzie restartowi zbiornika. Polecam stosowanie węgla aktywnego przez kilka dni a potem Nitrivec lub inne kultury bakterii, np. z gąbki kumpla akwarysty.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 2007-11-01, 12:53
- Pojemność akwarium: 170
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
Wiem wiem;) ,poczytałem o tym leku trochę. Do ogólnego nic nie dałem narazie jedynie odświeżyłem zapobiegawczo wode w 50% + porządne odmulanie dna..narazie nie widze nic niepokojącego u reszty rybek w ogólnym.
W leczniczym natomiast podmieniłem dziś znów 50% wody dodałem do filtra węgiel i troszke torfu, ale rzeczywiście dodam jeszcze Nitrivec, rybki poczymam w leczniczym jeszcze z miesiąc i jak nic się nie pogorszy to idą do ogólnego:)
W leczniczym natomiast podmieniłem dziś znów 50% wody dodałem do filtra węgiel i troszke torfu, ale rzeczywiście dodam jeszcze Nitrivec, rybki poczymam w leczniczym jeszcze z miesiąc i jak nic się nie pogorszy to idą do ogólnego:)
- Morter
- Rekin forum
- Posty: 2275
- Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
- Pojemność akwarium: 80
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Rciąż/Wawa
- Kontakt:
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
jeśli niema już objaw choroby to wystarczą z 2 tygodnie
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 2007-11-01, 12:53
- Pojemność akwarium: 170
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
Glonojadowi Ancistrus , odchody sie ciągna na 10cm i są przeźroczyste;(
- Akwarybka
- Moderator
- Posty: 3394
- Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
- Pojemność akwarium: 63
- Imię: Basia
- Nazwisko: Waluś
- Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
- Kontakt:
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
czyżby wiciowce jelitowe?
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 2007-11-01, 12:53
- Pojemność akwarium: 170
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
a może niecienie? bo był w cześniej ze skalarami..trzeba by było dać pod mikroskop:/ wrzuciłem narazie plasterek czosnku:) ale nie wiem czy to pomoże:/ jak popatrzec na jego brzuch to się wydaje że cały chodzi!
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: 2007-12-10, 12:20
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: ¯aneta
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
Witam,
jestem tu po raz pierwszy. Odszukałam temat, który mnie interesuje, bo wydaje mi się, że moje rybki cierpią na tą chorobę. Trochę poczytałam to forum i mam do siebie wiele zastrzeżeń, ale człowiek uczy sie na błędach.
Akwarium mam od półtora roku. Początkowo rybki troche zdychały, ale po pewnym czasie sie wszystko ustabilizowało i żyły sobie chyba szczęśliwie
.
Od dwóch miesięcy cos się zmieniło i zaczęły padać jedna po drugiej. Wymarły mi wszystkie samiczki gupików (ok. 10 sztuk) i część samców. Miały coś w rodzaju problemów z błędnikiem, kiwały sie i krzywiły, po czym umierały. Kolejnym zaczęły sie strzępic płetwy i zdychały w ciągu 2-3 dni z bardzo szczątkowymi płetwami. Co to moze byc???
Dodatkowy problem mam z molinezjami, niektórym też płetwy sie strzępią, ale one mają dodatkowo białe plamki na ciele i łuszczą im się skrzela, aż do żywego ciała.
Wczoraj zauważyłam, ze jedna bocja i jeden kirysek mają postrzępione płetwy. To wszystko dzieje sie bardzo szybko i nie wiem czy mogę im pomóc. Dodawałam do zbiornika baktopur i mycopur, potem uzupełniałam żywymi bakteriami. Przy każdym czyszczeniu zbiornika (nigdy nie wymienialiśmy całej wody) dodawałam uzdatniacza. Moje akwarium ma 112 litrów, mieszkają w nim molinezje (było 20, pozostało 8), neonki (jak narazie wszystkie sie trzymają), bocje (jedna zarazona), kiryski (jeden zarazony) i jeden glonojad-gigant, gupików już nie ma. Dodam jeszcze, ze rybki mają apetyt, nie sa wychudzone i wszystkie jedzą.
Co mogę zrobic, czy te, które wyglądają na zdrowe sa już zarazone, czy mam się pozbyc wszystkich rybek, czy ratowac te, które narazie nie mają objawów??? Proszę pomóżcie!
jestem tu po raz pierwszy. Odszukałam temat, który mnie interesuje, bo wydaje mi się, że moje rybki cierpią na tą chorobę. Trochę poczytałam to forum i mam do siebie wiele zastrzeżeń, ale człowiek uczy sie na błędach.
Akwarium mam od półtora roku. Początkowo rybki troche zdychały, ale po pewnym czasie sie wszystko ustabilizowało i żyły sobie chyba szczęśliwie

Od dwóch miesięcy cos się zmieniło i zaczęły padać jedna po drugiej. Wymarły mi wszystkie samiczki gupików (ok. 10 sztuk) i część samców. Miały coś w rodzaju problemów z błędnikiem, kiwały sie i krzywiły, po czym umierały. Kolejnym zaczęły sie strzępic płetwy i zdychały w ciągu 2-3 dni z bardzo szczątkowymi płetwami. Co to moze byc???
Dodatkowy problem mam z molinezjami, niektórym też płetwy sie strzępią, ale one mają dodatkowo białe plamki na ciele i łuszczą im się skrzela, aż do żywego ciała.
Wczoraj zauważyłam, ze jedna bocja i jeden kirysek mają postrzępione płetwy. To wszystko dzieje sie bardzo szybko i nie wiem czy mogę im pomóc. Dodawałam do zbiornika baktopur i mycopur, potem uzupełniałam żywymi bakteriami. Przy każdym czyszczeniu zbiornika (nigdy nie wymienialiśmy całej wody) dodawałam uzdatniacza. Moje akwarium ma 112 litrów, mieszkają w nim molinezje (było 20, pozostało 8), neonki (jak narazie wszystkie sie trzymają), bocje (jedna zarazona), kiryski (jeden zarazony) i jeden glonojad-gigant, gupików już nie ma. Dodam jeszcze, ze rybki mają apetyt, nie sa wychudzone i wszystkie jedzą.
Co mogę zrobic, czy te, które wyglądają na zdrowe sa już zarazone, czy mam się pozbyc wszystkich rybek, czy ratowac te, które narazie nie mają objawów??? Proszę pomóżcie!
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: GLONOGRZYBICA? czy na pewno? jak leczyć?
Raczej stawiałbym na bakteriozę. Leczenie stosowałaś właściwe, tylko że niewłaściwie. Mycopur możesz dać do głównego zbiornika,bactopur - w zasadzie nigdy, zawsze stosuje się go w kwarantannie. Oprócz tego, mycopur podaje sie tylko w wypadkach grzybicy - a u Ciebie takie z opisu nie wynikają...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back
