do kosza poszla praktycznie cala pistia ktora tworzyla na akwa swoisty kozuch nie dopuszczajac tlenu do wody przez co z przykroscia stwierdzam troszke sie prześmierdło
miednica z wycinkami

wycialem tez 12 lisci lotosa i wywalilem limnophilie ktora rosla zbyt szybko jak na takie male akwa, zreszta za niedlugo powstanie w tym akwa cos na styl iwagumi wiec i tak by mi nie byla potrzebna, w drodze juz jest mech i microsorum do nowego wygladu, ze starych roslin zostanie tylko anubias
wymienilem okolo 50% wody, a wszystko to bylo zwiazane z tym ze przenosilem akwa na inna szafke... musialem wiec spuscic polowe wody aby to zrobic... na szczescie mam podkladke pod akwa co pozwala bezpiecznie nim suwać po blatach mebli..
uwinalem sie z tym szybko miejac nadzieje ze bakterie we filterku nie zamrą... niestety jak sie okazalo zapowietrzyl mi sie kubelek i walczylem z nim dobre 15 minut (fluval 103) co lacznie dalo czas okolo 40 minut bezruchu filtra... dolalem biostartera sery ale i tak spodziewam sie wysypu glonów... na szczescie nie ma to tak wielkiego znaczenia w tym momencie
w każdym razie akwa wyglad obecnie tak

MAM NA WYDANIU 15 NEONKóW I 5 KIRYSKóW... CHęTNI ZGłASZAć SIę