niestety ikre pożarli rodzice... do trzech razy sztuka ;-)

Facet powiem Ci, że akwarium masz bardzo ładne... :-)

to może nakarm te rybki od czasu do czasu, to ikry nie bedą jadły :mrgreen:

Szkoda małych:(
Jak ponownie złożą ikrę, co zrobisz z dziećmi? Zostawisz?

niestety ikre pożarli rodzice... do trzech razy sztuka

Ja jak miałem ramirezki, to ikrę przełożyłem do kotnika i były małe szkraby, ale długo nie pożyły :-|

No zaczyna się robić coraz milej. Roślinki podrosły oby tak dalej.

Niestety podejrzewam że akary maja ospe... na płetwach brzusznych maja punkcicki.. malutkie jakby kurz... a jedna jest strasznie apatyczna... i trzyma sie z boku

wczoraj było jeszcze wszystko ok

co radzicie?

standardowo odłowić je??

jeśli jest to jak kurz/mąka to jest to chyba oodinoza a nie ospa...

dzidek1983 pisze:Niestety podejrzewam że akary maja ospe... na płetwach brzusznych maja punkcicki.. malutkie jakby kurz... a jedna jest strasznie apatyczna... i trzyma sie z boku

wczoraj było jeszcze wszystko ok

co radzicie?

A może tak się stało po tarle? Jest taka możliwość?

raczej nie... może je zmroziłem podczas transportu? nie wiem...

wygląda mi na ospe bo widze pojedyncze punkty tez na ciele... a nie "mąke" jak to określiliscie...

trudno mi diagnozować bo moje ryby były chore na ospe tylko raz podczas mojej wieloletniej przygody z akwarystyką więc w kwestii lecznictwa jestem praktycznie zielony

jutro zakupie costapur sery... niestety temperatury nie podniosę ponad 26*C bo to górna granica dla akar...

na dodatek włąsnie dostałem endlerki i drobnoustki... i muszę je wpuścić do tego akwa bo w 54 litry szaleje parka barwniaków pilnująca ikry... wczoraj samiec zabił 2 gupiki wpuszczone tam na targeta by zluzować samiczke... nie chce stracić ładnych rybek...

ech...

zobaczymy... może się uda ;-)

pamiętaj o dobrym napowietrzaniu. Costapur to dobry lek na ospę, u mnie zadziałał po 2 dawkach

a podnosiłeś temperaturę?

i jaki miał wpływ na rośliny i krewetki?

no ja podnosiłem minimalnie temp, no i wtedy nie miałem krewetek. Dla krewetek jest chyba zabójczy (o ile się nie mylę, jest o tym w instrukcji)

Ja miałem ospe jeśli to początek ospy to daj ichtiosanu zwiękrz napowietrzanie i ja jeszcze stosowałem razem z ichtiosanem sól akwarystyczną tylko nie wiem jak z krewetkami bo ja nie mam no ale po 2 tygodniach spuściłme 25% wody i było wszystko ok-ej.Jak chcesz to możesz tym sposobem wiem że mi to pomogło. ;-)