Mam akwa, jesli mozna je tak nazwac 10l.
Dostalam je razem z dwoma welonkami...bo wczesniej zdechl mi bojownik.
Tak wiem. Mialam go nie wiedzac o nim nic.
Teraz mam straszny problem, jeden welonek zdechl najprawdopodobniej z otluszczenia lub dlatego ze nie mialam filtra ani napowietrzacza. Drugi welonek raczej zachowywal sie normalnie do wczoraj, dzis kupilam filtr z napowietrzaczem do 30l, taki byl najmniejszy, wewnatrzny.
Welonek w ogole nie plywa! Oddycha bo oddycha ale powietrze miota nim po akwa.
Nie wiem co mam robic. Aha welonek wlasnie ma glodowke. Zreszta jak dalam mu ciut platkow zeby sprawdzic czy zje nawet tego nie ruszyl (bo nie plywa)
Nie wiem czy to moze byc jakas martwica pletw? Od czego takie cos sie dzieje?
Aha i w akwarium mam tylko plywajaca rosline, naturalny zwirek i odstana wode z uzdatniaczem.
[ Dodano: 2008-01-12, 16:24 ]
Przełozylam tego welonka, ktory nie plywa, do kielicha na rybke...wczesniej wlasnie mialam w nim bojownika...
przelozylam zeby filter nie zabij jej o termometr..
