czerwony guz u neonka

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Army
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: 2007-06-09, 12:33
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Dzierżoniów
Kontakt:

czerwony guz u neonka

Post autor: Army » 2008-01-17, 19:23

ok 36l. małe przerybienie.temp 25C.

przed chwila zauwazylam ze jeden neonek ok.1,5roku bardzo zbladl i plywa na boku. czerwien przy koncowce ogona zaledwie. na lewym boku ma tak jakby guz, jednak zauwazylam ze inne ryby go gryza w to miejsce i od razu go odlowilam. ta czerwona "kulka" jest tak pod koncem ogona .wyglada jakby krwiak ktory zostal przegryziony.
pierwszy raz mam taka sytuacje i niewiem co sie dzieje i co robic. prosze o szybka odpowiedz.

[ Dodano: 2008-01-17, 18:24 ]
po dluszym przygladnieciu wyglada jakby barwnik sie wymył. co robic?

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: czerwony guz u neonka

Post autor: maol » 2008-01-18, 09:28

Zacząłbym od kwarantanny. I chyba leczenia bactopurem.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Army
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: 2007-06-09, 12:33
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Dzierżoniów
Kontakt:

Re: czerwony guz u neonka

Post autor: Army » 2008-01-18, 13:43

w nocy rybka zdechła

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: czerwony guz u neonka

Post autor: maol » 2008-01-18, 13:43

Czyli problem sam się rozwiązał...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
dzidek1983
Obłąkany forumowicz
Posty: 3410
Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
Pojemność akwarium: 54
Imię: Piotr
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: czerwony guz u neonka

Post autor: dzidek1983 » 2008-01-18, 13:44

czasami choroba ma gwałtowny przebieg i nie da się nic zrobić

temat wg mnie do zamknięcia

Zablokowany