ślimaki to nie problem

sąraczej wskazane

przerabiają detrytus w substancje przyswajalne przez rośliny... nawet zatoczki w nature są potrzebne

nie usuwaj wszystkich

ja raczej myśle o jakis kontrolowanych slimakach, np świderkach bo nie chce mieć plagi w akwa :-/

co polecacie?

świderki przt grubszej warstwie żwiru.. ale też bedzie się mnożyło bo bedzie dużo nie zjedzonego pokarmu

aktualizacja :-)

drugi tydzień od załoreznia
rośliny sie przyjeły i zaczeły powoli rosnąć, wgłębka równierz
woda ma cherbaciany kolor przez torf
jest sporo glonow :-/
kilka małych ślimaczkow

zmierzyłem parametry:
no2 - 0,0
no3 - 2

zastanawiam sie nad niewielką podmianą wody

fotki wstawie jeszcze dziś :-)

podmiana wody nie bardzo ma sens.. azot jest malutki...

raczej zastanowiłbym się na metodą oświetlania zbiornika...

czy są jacyś mieszkańcy w akwa oprócz ślimaków?

ziemia może uwalniać do wody związki żelaza przez okres około 2 miesięcy od startu zbiornika... co z koleji może być powodem glonów

przy tak małym zbiorniku jest to wyjątkowo dobrze widoczne.. test na żelazo by wszystko wyjaśnił

ale proponuje zamiast 60 zł wydatku cierpliwość i mechaniczne usuwanie ;-)

niestety oświetlenie to zwykła żarówka energooszcedna phipsa :-/
podejrzewam ze to ona jest jednym z głównych winowajców, ale narazie nie zapowiada sie na zmianę oświetlenia z powodów finansowych :-|

oprócz ślimaków nie ma tu żadnych zwierząt (myślę żeby kupić z dwa świderki bo tych sie boje ;-) )

podmianę chce zrobić z okazji walki z glonami: kiedy zeskrobuje je z szyb unoszą sie w toni i nie mam ich jak usunąć (właśnie wpadłem na pomysł z wykorzystaniem do tego siatki albo rajstopy! spróbuje w niedziele albo juz jutro bo niedługo ide do pracy)

czyli porostu czekać, i tylko dolewać wody jak odparuje tak?

a akwarium dostaje światło słoneczne?

nie, jest w zacienionym miejscu

hmmm... a jest sznasa postawić je na parapecie?

wtedy proponowałbym zrezygnować z żarówki i obserwować...

jeżeli się nie da to cóż... wybieraj ręcznie, wodę uzupełniaj... sypiesz jakiś pokarm do akwa?

jest taka szansa, ale mam pokój od północy wiec nie będzie padać bezpośrednio
nie sype żadnego pokarmu

sypanie pokarmu jest raczej obowiązkowe.. w low-techu stanowi on rodzaj codziennego nawozu dla roślin

proponuje sypać troszkę dwa razy dziennie... oczywiście nie za dużo... parę płatków suszonego na raz

zwiększysz wtedy lekko NO3 oraz dodasz potasu i fosforu... ślimaki będą przetwarzać pokarm

tak zrobiłem, kilka płatkow ichtiovituwłasnie opada nas dno :-)

ale co ty na moją metode walki z glonami przy pomocy siatki?

i jeszcze jedno: usuwać martwe cześci roslin?

ja bym nie usuwał

doskonałe źródło pokarmu i CO2 dla zdrowych części rośliny

oto aktualne fotki przed odglonianem

po sprzataniu zrobie nastepne :-)

trochę się wtrącę może specjalistą w low tech nie jestem ale dwie rzeczy mam na nie brak
filtra i podłoże powinno być żyzne a tu jest torf zawiera kwasy humusowe zero mikro i makro elementów i żwirek obojętny dla wody
zero ruchu wody więc brak wystarczalnej ilości tlenu jak w takich warunkach ma cokolwiek
żyć
nie obraźcie się ale dla mnie to jest robienie kompostu