tez sadze ze ruch wody jest tu jednym z problemów, ale jak napisałem na początku nie mogę znaleźć tak małego filtra żeby nie zmienić akwa w pralkę :-?

próbuje wymyślić jakiś sposób na wymuszenie tegoż ruchu ale nie mam na to pomysłu :-/

jestem otwarty na wszelkie propozycje

ps. znowu mam glony zawiesinowe :evil:

mam taki ale sadze ze jest za durzy, w dodatku jest narazie w kotniku z gupikami kturych nie moge sie pozbyc (chyba niedługo je lodówka czeka)

a może takie rozwiązanie pompka plus taki filtr http://www.allegro.pl/item303819828_fil ... dowcy.html
raczej nie będzie robił pralki i zda egzamin
ja to widzę tak torf tylko troszeczkę i może glina lub trochę ziemi ogrodowej i na to żwirek drobny tak z 4 cm co najmniej żeby się związki z gliny torfu lub ziemi nie uwalniały do słupa wody oświetlenie bym zostawił widziałem działające akwaria z mchami na właśnie energooszczędnych żarówkach
na low tech się nie znam ale na pewno cała tajemnica takiego akwarium jest to podłoże
dzidek1983, z twoich postów na temat low tech wyczytałem cytuje
jak oprócz ślimaków nic nie będzie zyło w akwa to filterek zbędny
sypanie pokarmu jest raczej obowiązkowe.. w low-techu stanowi on rodzaj codziennego nawozu dla roślin
matmax -i jeszcze jedno: usuwać martwe cześci roslin?
dzidek -ja bym nie usuwał

doskonałe źródło pokarmu i CO2 dla zdrowych części rośliny
no nie źle według ciebie trzeba zrobić syf z pokarmu i zgniłych roślin nie dawać filtra i ma być wszystko ok
dziwny sposób zakładania akw choć by low techa
chyba low tech nie polega na robieniu wszystkiego na odwrót od standardowego akw.

może nie sprecyzowałem co już prostuję:

- jak oprócz ślimaków nic nie będzie zyło w akwa to filterek zbędny -

tak... bo filterek by tylko napowietrzał co powinny robić w tym przypadku zdrowe rośliny

- sypanie pokarmu jest raczej obowiązkowe.. w low-techu stanowi on rodzaj codziennego nawozu dla roślin -

tak... ale w takim przypadku to pare pałtków dziennie.. dosłownie... zresztą pisłaem o tym, jak nie tu to do matmaxa na gg

- matmax -i jeszcze jedno: usuwać martwe cześci roslin? -
- dzidek -ja bym nie usuwał -

tak ale w tym przypadku nie sprecyzowałem, na samym początku obumierający liść wypuszcza duże ilosći CO2 i zwiazków odżywczych gdyż roślina je pompuje w obumierającą część... jednak po pewnym czasie i zgniciu liści należy go usunąć

przepraszam za niedopowiedzenie


ostatnie 4 linijki zostawię bez komentarza.. ;-)

nie czytałem nigdy na temat low tech ale takie sposoby jak nadwyżki pokarmów rozkładające rośliny może mają sens ale w ustabilizowanym zbiorniku z dojrzałym filtrem
ale do startu takiego zbiornika nic bym nie kombinował następna sprawa to taka że taki rodzaj akw musi chyba dłużej dojrzewać niż "standardowy" zbiornik

dzidek1983 pisze:może nie sprecyzowałem co już prostuję:

piszmy bardziej precyzyjnie bo jak ktoś to przeczyta i weźmie sobie do serca i zacznie praktykować
to się może bardzo rozczarować ;-)

co do filtra który zaproponował mi dziadek to mam taki, jednak nie wymusza on obiegu wody i potrzebuje brzęczyka a nie przepadam za maszynami tego typu :-/

kilka słów o aktualnym stanie zbiornika:
woda bardzo herbaciana, kilka malutkich ślimaczków (nie wyławiam ich, chce spróbować wymienić plagę glonow na plagę ślimaków, zobaczę co lepsze ;-) )
zastanawia mnie wgłębka która przybrała ciemnozielony odcień (widoczny na zdjęciach, porównajcie z pierwszymi ) obawiam sie że ona gnije :-/
trawki rosną dobrze, trochę wolno ale jest z nimi ok

oto aktualne fotki

nic na tych zdjęciach nie widać :-/

niestety eksperyment z low techem nie powiodł sie, a raczej zakończył klapą
wszystko mi zgniło i zagloniło jedyne o tam żyje to ślimaki
przez ostatniek ilka dni nie naświetlałem zbiornika żeby zachamować choć troche rozwój glonow
dziś likwiduje zbiornik

moje pytanie brzmi: co było powdem fiaska?
nieprawidłowe oswietlenie?
brak cyrkulacji wody?
za durza ilosć torfu?

czekam na sugestje

chyba wszystko co wymieniłeś.... Low-Tech tez ma jakieś zasady których trzeba przestrzegać

I tu wraca stary motyw - Low-Tech wcale nie jest aż taki prosty....

Może i nie jest.. ale na pewno łatwiejszy od High-Techa.... trzeba tylko na samym poczatku przy zakładaniu zbiornika trzymać się zasad narzuconych z góry... potem to już jakoś leci.. chyba żę coś zepsuliśmy przy starcie

wlasnie podejrzewam to samo
pytanie moje to: co źle zrobiłem?

Wydaje mi się że bez lektury książki trudno to zrozumieć...

Ale postaram się Ci to streścić....

1) Podłoże

- na sam spód ziemia ogrodowa uniwersalna... taka najtańsza bez żadnych "polepszaczy"...
układasz z niej warstwę w zależności od wysokości zbiornika... w twoim akwa proponuję 1-2 cm
- na to kładziesz drobny żwir o granulacji 2-4mm... ważne jest że warstwa żwiru nie może być mniejsza niż 3 cm

2) Woda

- Ph powinno być w granicach 7 do 7,5
- Twardości powinny wskazywać na wodę minimum średnio twardą
- przy takiej wodzie akwarium typu Low-Tech najlepiej funkcjonuje

3) Oświetlenie

- nie może przekraczać 0,5w/l... najlepsze jest w granicach 0,4w/l
- zalecane jest stosowanie dwóch rodzajów świetlówek, o widmie białym i czerwony (tzw. roślinna)
- minimalny czas oświetlania to 10h, maksymalny 14h
- jeżeli akwarium dostaje światło słoneczne, oświetlenie z świetlówek może wynosić około 0,3w/l.. należy jednak pamiętać, że światło słoneczne możę doświetlać akwa tylko przez około 1-2 godzin dziennie

4) Rośliny

- na początku jak w każdym akwa zalecane jest posadzenie roślin szybko rosnących
- po upływie około 2 miesięcy spokojnie można sadzić każdy gatunek
- zalecany jest udział roślin w formie emersyjnej wyrastających ponad lustro wody oraz pływających

5) Ryby i inne

- tylko 1-3 zalecanego zarybienia
- gatunki wg uznania <do Ciebie parę gupików>
- pożyteczne ślimaki i krewetki mile widziane
- należy unikać ryb kopiących w podłożu

6) Obsługa itp.

- wodę podmieniamy tylko wtedy gdy walczymy z glonami, w ustabilizowanym akwa podmiany są zbyteczne
- filtr służy raczej do filtracji mechanicznej <której u Ciebie zabrakło> oraz tworzenia lekkiego ruchu wody, rolę biologicznego filtra pełnią rośliny
- reszta sprzętu w zależności od hodowanych ryb i zwierząt
- glony zwalczamy poprzez obserwację akwa i przeciwdziałąnie naturalnymi sposobami
- nie nawozimy CO2 oraz nawozami w płynie
- przez około 2 miesiące gleba może uwalniać do wody dużo składników odżywczych co może powodować wysyp glonów przy małej ilości szybko rosnących roślin
- brązowawy kolor wody to nic złego

-----------------

to tak z grubsza... ale nie wymieniłem chyba nawet 1/10 zasad

jeszcze raz polecam książkę

Przeczytałem cały temat linijka po linijce... I zaciekawiło mnie to... Mógłbym prosić o jakiś przykłąd takiej książki.? :-) I mam jeszcze pytanie jakie najlepsze rozmiary akwariów pasują do Low-Tech chodzi mi o pojemność zbiornika.