Uzdatniacz wody Torumin

Tematy dotyczące wody w naszych akwariach.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: maol » 2008-01-30, 21:53

To dopiero super podejście. Najlepiej lać uzdatniacze, "crystal clear" i "glonobójcę". I potem błagać na forum o pomoc... Dla mnie koniec polemiki.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
schlingel
Zainteresowany
Posty: 48
Rejestracja: 2008-01-28, 12:43
Pojemność akwarium: 200
Imię: Bartek
Nazwisko: Pêtlak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: schlingel » 2008-01-30, 23:29

eee w którym wątku to błaganie i te preparaty?
Nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.

"SPRZEDAWCA Z ZOOLOGA"

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: maol » 2008-01-31, 19:27

Mamy takich wątków kilkadziesiąt. Poszukaj pod hasłami "mętna woda", "atak glonów" itp. 90% z nich dotyczy osób wierzących bezgranicznie w skuteczność preparatów chemicznych i nie uznających po prostu odstałej wody...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
schlingel
Zainteresowany
Posty: 48
Rejestracja: 2008-01-28, 12:43
Pojemność akwarium: 200
Imię: Bartek
Nazwisko: Pêtlak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: schlingel » 2008-01-31, 23:03

maol pisze:i nie uznających po prostu odstałej wody...
Przepraszam, nie rozumiem :-|
Nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.

"SPRZEDAWCA Z ZOOLOGA"

croc
Zakręcony forumowicz
Posty: 1545
Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
Pojemność akwarium: 25
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: croc » 2008-02-01, 00:48

schlingel pisze:
Trafiają ale już jako nieszkodliwe ,związane przez uzdatniacz.
Skąd to przekonanie?

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: maol » 2008-02-01, 09:38

schlingel pisze:
maol pisze:i nie uznających po prostu odstałej wody...
Przepraszam, nie rozumiem :-|
Po prostu - to samo, a w przekonaniu i praktyce większości sensownych akwarystów nawet lepsze działanie ma po prostu danie wodzie trochę czasu. Nie słyszałem, żeby w akwarium zaszkodziła odstała woda. Słyszałem za to wielokrotnie o akwariach wypełnionych trupami, po świeżej wodzie i uzdatniaczu.

Nie jestem fanatykiem walczącym o całkowity zakaz stosowania chemii w akwarium - czasem też jest potrzebna. Co nie oznacza, że można założyć korzystanie z niej przy każdej nadarzającej sie okazji. Zobacz, ile razy spotykamy sie na forum z sytuacją typu "leję co tydzień całe akwa świeżej wody, plus uzdatniacz dla zdrowia ryb. Co trzeci dzień daję aqua clear, bo woda śmierdzi i mętnieje. Co tydzień daję glonstop, bo inaczej zarasta. Pomóżcie!" I to nie oczywiście sama chemia jest zła - tylko jej wykorzystanie jest błędne. Bo to wszystko to środki wspomagające, pomocnicze w ekosystemie akwarium, i nie zastąpią one nigdy właściwej opieki nad zbiornikiem. A jeżeli ktoś sądzi inaczej - moim skromnym zdaniem próbuje po prostu zaklinać rzeczywistość.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
schlingel
Zainteresowany
Posty: 48
Rejestracja: 2008-01-28, 12:43
Pojemność akwarium: 200
Imię: Bartek
Nazwisko: Pêtlak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: schlingel » 2008-02-01, 12:15

Ahh gdybym ja się skarżył na wszystkich niedoświadczonych akwarystów z którymi rozmawiam to by miejsca na forum zabrakło :-)

Wody raczej nie podmienia się w całości i nie zdażyło mi się jeszcze żeby uzdatniacz zaszkodził florze bakteryjnej albo zabił ryby.

Nikt w tym wątku nie sugerował żeby zastąpić brudną robotę bakterii przez chemiczne środki. A wracając do tematu torumin w działaniu jest bardzo zbliżony do SERA MORENA i TROPICAL TORFIN więc nie wiem o co tyle krzyku, są ryby które niemalże powinny dostawać go regularnie do wody, np ryby z "czarnej wody".

Dobra przepraszam że miałem racje ;-) i ładnie proszę admina żeby wyczyścił wątek.
Nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.

"SPRZEDAWCA Z ZOOLOGA"

szalinski_2005
Akwarysta
Posty: 736
Rejestracja: 2007-06-06, 22:34
Pojemność akwarium: 85
Imię: Piotr
Lokalizacja: gorlice
Kontakt:

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: szalinski_2005 » 2008-02-01, 14:07

schlingel, może zaprezentujesz nam jak wygląda akwarium na uzdatniaczach itp.
miłego dnia :)

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: maol » 2008-02-01, 14:28

schlingel pisze:
Nikt w tym wątku nie sugerował żeby zastąpić brudną robotę bakterii przez chemiczne środki.
No to spójrzmy kilka postów wcześniej:
schlingel pisze: (...)
Co do parametrów, po grzmota początkujący akwarysta ma się tym przejmować skoro zawsze może dodać chemii i ma z głowy. Można tak można tak ale po co sobie życie utrudniać?
Jednak ktoś to wyraźnie sugerował. Niezależnie od Twojego podejścia oficjalną linią forum jest ograniczanie ilości chemii w zbiorniku. Czyli - podajemy nawozy i witaminy. Lekarstwa o ile to konieczne. Czasami żywe kultury bakterii, ratunkowo. Pozostałe sztuczne substancje chemiczne - tylko wtedy kiedy naprawdę nie ma innego wyjścia. Bo metody naturalne są lepsze i prostsze, nie wspominając o ekonomii. I tego będę się jednak trzymał...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
schlingel
Zainteresowany
Posty: 48
Rejestracja: 2008-01-28, 12:43
Pojemność akwarium: 200
Imię: Bartek
Nazwisko: Pêtlak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: schlingel » 2008-02-01, 18:11

Bosz :roll: ..... a potrafisz zmieżyć ilość bakterii litotroficznych i heterotroficznych w żwirze? powątpiewam. Sam pisałeś że sprawdzałeś wodę z kranu i się nadaje, a ja twierdzę że początkujący akwarysta może się tym specjalnie nie przejmować i nie musi się dowiadywać czy ma ozonowaną czy chlorowaną wodę. Jeśli wydaje ci się że np AQUASAFE potrafi sam z siebie cokolwiek działać w cyklu azotowym to idź i poczytaj.
Nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.

"SPRZEDAWCA Z ZOOLOGA"

Awatar użytkownika
dzidek1983
Obłąkany forumowicz
Posty: 3410
Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
Pojemność akwarium: 54
Imię: Piotr
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: dzidek1983 » 2008-02-01, 18:23

osobiście uzywam Safe Water z serii PG.... jestem bardzo zadowolony.... wodu nie odstaję... kran do widra, Safe Water do wiadra, wiadro do akwa....

szybko i bez bólu....

croc
Zakręcony forumowicz
Posty: 1545
Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
Pojemność akwarium: 25
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: croc » 2008-02-01, 19:46

Schlingel; parę postów wyżej zadałem pytanie, skąd masz przekonanie, że uzdatniacz wiąże (wydatnie) metale ciężkie zawarte w kranówie?

Pytam z ciekawości, bo jako osoba, która zawodowo zajmuje się akwarystyką, być może rzucisz mi trochę więcej światła na to zagadnienie, pls.

ps
a też z innej beczki, również przez ciekawość zapytam, jaką genezę ma Twój nick?

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: maol » 2008-02-01, 19:57

A ja pociągnę - Schlingel, czegoś nie rozumiesz. Ja nie mówię, ze chemia to śmierć i zniszczenie w akwarium. Ale nie można zastąpić wszystkiego, co jest znane i dobre w akwarystyce laniem preparatów. A Ty wyraźnie do tego namawiasz. I z tym sie nie zgadzam. Każda dobra szkoła (obojętnie czego) mówi jasno - naucz się najpierw robić coś dobrze, zgodnie ze sztuką. Na eksperymenty i uproszczenia pozwolisz sobie jak będziesz wiedział, jak działa to, czym się zajmujesz. Twoje podejście dla mnie wygląda tak - zrób byle jak, byle wyglądało w miarę porządnie - a w każdym razie ja tak widzę to przez pryzmat Twoich wypowiedzi. To jest forum głównie dla początkujących, i staramy sie tu w miarę możliwości przekazywać wiedzę zgodną z prawidłami "sztuki akwarystycznej" -po to, żeby ludzie mający pierwsze akwarium właśnie omijali wszystkie miny i pułapki wynikające z niewłaściwego podejścia. I nie szli zawsze na skróty, bo to się na dłuższą metę po prostu nie opłaca.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
schlingel
Zainteresowany
Posty: 48
Rejestracja: 2008-01-28, 12:43
Pojemność akwarium: 200
Imię: Bartek
Nazwisko: Pêtlak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: schlingel » 2008-02-01, 20:07

ehh jak gdzieś wygrzebie to pokaże na forum wyniki testów z miedzią i ołowiem.

OK więc tak dla początkującego co jest prostrze testy wody i odstawianie czy podanie do kranówki np.AQUASAFE? i jeszcze jedno pytanie wpadło mi do głowy. W czym jest lepsza woda odstana od tej z kranu z po dodaniu uzdatniacza?

OT geneza ... napiszę tylko tyle że to z niemieckiego :)
Nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.

"SPRZEDAWCA Z ZOOLOGA"

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Uzdatniacz wody Torumin

Post autor: maol » 2008-02-02, 12:49

schlingel pisze:(...) dla początkującego co jest prostrze testy wody i odstawianie czy podanie do kranówki np.AQUASAFE? (...)
Nie jest istotne co jest prostsze. Istotne jest to, co jest dobrym nawykiem i prawidłową czynnością.

A odpowiadając na Twoje pytanie - w wodzie po dodaniu uzdatniacza są związane chemikalia z wody i uzdatniacza. W samej, odstałej wodzie są znikomo małe ilości chemikaliów. Wniosek jest prosty i oczywisty - jak by na to nie patrzeć, uzdatniacz zwiększa ilość chemikaliów w wodzi, choć rzeczywiście, część z nich wiąże. Tyle, że pytaniem jest, co i czy wymaga jakiegokolwiek wiązania? Obecne normy dotyczące wody są tak wyśrubowane że w wodzie z kranu nie ma nic oprócz ew. chloru, co może być w jakikolwiek sposób szkodliwe dla organizmów żywych. Chlor doskonale odparowuje podczas odstania wody. Bez żadnych dodatkowych substancji chemicznych. O ile nie masz wody dezynfekowanej o wiele bardziej aktywnym tlenkiem chloru (coraz częstsze) wtedy na kranie nie ma już nic, co mogłoby chlor przypominać...No i jeszcze jeden, zwykle najważniejszy argument dla początkujących - odstanie wody jest wielokrotnie... tańsze. A to z reguły jest bardzo istotne dla oszczędnych początkujących... A może nie? Może również udowodnisz, ze kupowanie uzdatniacza obniża koszty utrzymania akwarium?
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Zablokowany