Mycobacteriosa, cichy zabójca

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
dzidek1983
Obłąkany forumowicz
Posty: 3410
Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
Pojemność akwarium: 54
Imię: Piotr
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Mycobacteriosa, cichy zabójca

Post autor: dzidek1983 » 2008-02-02, 16:52

Polecam wszystkim umiejącym w zadawalającym stopniu posługiwać się angielskim, lekturę artykułu z linku poniżej.

http://thegab.org/Articles/WalstadMyco_APC.pdf

Dotyczy on choroby nie uleczalnej, praktycznie nie wykrywalnej, szybko atakującej i do tego groźnej dla człowieka.

Być może wyjaśni to też zgony waszycg rybek, np. Maola, Milus130....

Danio12345
Akwarysta
Posty: 567
Rejestracja: 2007-08-06, 20:45
Pojemność akwarium: 174
Imię: Micha³
Lokalizacja: Tychy

Re: Mycobacteriosa, cichy zabójca

Post autor: Danio12345 » 2008-02-02, 18:11

ja dopiero uczę się angola.

Czy są jakieś objawy u rybek??
112l roślinne - HM, HC, rotala rotundifolia, didiplis diandra, blyxa japonica
30l mcharium - erect moss, fontinalis antypyretica, flame moss, spiky moss oraz riccia sp. Dwaft
25l mcharium - taiwan moss, peacock moss, fissidens fontanus oraz subwassertang i riccardia chamedryfolia
7,5l - stringy moss
Pozdrawiam, Michał Danielczyk

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Mycobacteriosa, cichy zabójca

Post autor: maol » 2008-02-02, 19:05

Moich raczej nie. To groźna i nieuleczalna choroba, ale nie zabija całego akwa w przeciągu doby... Rozrzut czasowy byłby znacznie większy...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

ODPOWIEDZ