Mam zamiar zrobic akwarium roslinne.
Roslinki zamówione u holendra , teraz tylko czekam.
1.Glina:


Dziś przeszedłem się po lesie i znalazłem to ,czy to aby na pewno glina ?Poza tym czy ja ją mam jakoś przepłukać czy zostawić tak jak jest?
2.Torf:

Torf ten jest odkwaszony.Ph 6-6,5
3.Keramzyt:


Na opakowaniu:
To lekkie kruszywo ceramiczne otrzymane w procesie wypalania gliny.Idealnie nadaje się jako drenaż lub dekoracja do wszystkich kwiatów i roślin doniczkowych.Dodany do ziemi rozluźnia ją ułatwiając dostęp powietrza i wilgoci do korzeni.Można stosować go do hydroponicznej uprawy roślin.Produkt jest czysty,wolny od chemicznych zanieczyszczeń ,o małej nasiąkliwości.
Mam nadzieje że dobry keramzyt kupiłem

4.Nawóz

Na opakowaniu:
FILTUS nawóz dla roślin w pałeczkach:
FE2+ ,ZN,MG,MO,MN,CU,K,B
Nawóz dla roślin w postaci specjalnych pałeczek.Bogaty w makro i mikro elemety,żelazo i niezbędne pierwiastki śladowe ,ZN,MG,MO,MN,CU,K,B oraz torf i wyciąg z gąsienicy kalifornijskiej.Dzięki swej formie związki odzywce są stopniowo uwalniane do podłoża i pobierane przez rośliny.
Podobno nabawię się tylko glonów ,jednak ja spróbuję z tym nawozem.
5.Siatka
http://pl.tinypic.com/index.php[/IMG]
To pierwsze 4 punkty będzie oddzielać takowa siatka.Otwory są w sumie duże więc może położę tą siatkę podwójnie.
6.Żwir:

Najprawdopodobniej będę miał ten oto żwirek.Mam go wystarczająco dużo , a poza tym
podoba mi się najbardziej.
Baniak wymyty , wszystko na swoim miejscu więc do roboty

Glina:

Trochę z tym było roboty,bo dałem glinę pod kaloryfer i strasznie się złączyła w kupę<-trzeba było kruszyć.

Jadymy dali
Glina/keramzyt

Glina/keramzyt/torf

Glina/keramzyt/torf/nawóz

(wspominałem o tym nawozie wyzej.)
Na to wszystko położyłem siatkę.

No i na końcu ładnie wszystko przysypałem żwirkiem.

Tutaj pierwsze korzonki


Pierwsze wiadro wody (tu miałem strach w oczach , część torfu wyszła z pod siatki , woda brudna nie możliwie , ale z czasem było lepiej.)

No i teraz całość ,jak na razie woda nie za czysta ,

Baniaczek wyklarował się ,woda czyściutka jedynie na tafli wody pojawiały się kawałki torfu , lecz już wszystko wyłowiłem siatką.

Teraz taka moja drobna wskazówka ,gdyby ktoś z was próbował robić to co ja , to proponuje dać podwójna warstwę siatki , może moja ma takie duże oczka , dlatego część torfu wypłynęła z pod żwirku.
Teraz to tylko czekam , aż holender roślinki przyśle i będzie dobrze niebawem kolejna fotorelacja.
Jak narazie to tyle , jak pisałem wyżej teraz czekam na roślinki(wtedy tez umieszcze kolejne fotki)
ps.Zazwyczaj uczęszczałem na innym forum , kolega dzis polecil wiec wklejam tutaj rowniez ten temam moze czegos ciekawego się dowiem ;)
Pozdrawiam,Berg.