W mojej 30l planowałam zrobić domek gupikom, bojownikowi mogę zrobić jedynie 20l. Może kiedy indziej :-D

jeśli masz już tego bojownika i mieszka w gorszych warunkach, to rób i tę 20-tkę.

nie, bojownika jeszcze nie mam, ale chciałabym zrobić chociaż lepsze warunki tym z szklankach w zoologu.

No, ale to masz zamiar iść do zoologicznego i wszystkie bojowniki wykupić? xD

Może to nie jest ten dział.
Dzisiaj kupiłam bojownika, a właściwie cztery:
3 samiczki, 1 samca.
Szkoda mi było kupować jedną samiczkę, ponieważ wiem jak jest z innymi rybami - samiec je zamęcza.
Jestem trochę laikiem w sprawach rozmnażania bojowników. Zauważyłam tylko, że samiczka wabi do siebie samca, a on stroszy do niej skrzela i atakuje. wiem jak wyglada 'zalecanie się' ale to napewno nie jest to. Być może bojownik (samiec) musi się jeszcze zaaklimatyzować, dlatego tak jest.
Bardzo proszę kogośo napisanie mi (na pw) jak 'zachęcić' bojowniki do rozmnażania się, nie chcę zakładać kolejnego tematu.
Co do tego bojownika (samicy) z posocznicą, to te objawy mogą być równie objawami posocznicy, jak i zamęczenia przez samca.. Moim zdaniem - nie podważam niczyjej opinii jakby coś

wszystkich niepokojących się o zdrowie swoich ryb zapraszam do pierwszego z góry tematu w mojej sygnaturze