Mam pytanie czy moja obsada jest dobra? Mam:
3 Akarki paskowane, 1 Kakadu, 4 Pyszczaki Mphanga (jeden z nich to samiec), 2 Barwniaki czerwone, 4 Kiryski, 2 Glonojady, 3 Kosiarki, 2 Skośnopręgi, 1 Severum
Samica pyszczaka miala jeden raz ikre w pysku ale nie wiem co sie znia stalo moze wyplula.
Proszę o pomoc :!:

Obsada jest zła. Masz zbyt wiele pielęgnic w tym akwarium. Pyszczaki wymagają oddzielnego zbiornika.

<głęboki oddech>

<oznaki rozpaczy>

fatalną masz obsadę, wszystko jest źle, jeżeli nawet się coś urodzi to nie przeżyje za długo

w życiu nie widziałem tylu pielęgnic na metr kwadratowy

to jest okropne... serio...

to jest chyba najgorsza obsada z pielęgnicami jaką widziałem w życiu

3 Akarki paskowane - Laetacara Curviceps.. miałem te piękne rybki, żyją w parach, a w tym zbiorniku czują się fatalnie

1 Kakadu - trzymany w haremach, samotny osobnik jest zestresowany i podatny na choroby

4 Pyszczaki Mphanga (jeden z nich to samiec) - no tym to pobiłeś na głowę wszystkie błędy, ryby z całkiem innego biotopu i innych warunków środowiskowych, aż się dziwię że jeszcze tam koegzystują

2 Barwniaki czerwone - jak się rozmnożą, co w takich warunkach jest wątpliwe, to wytłuką wszystko co im będzie przeszkadzało, czyli praktycznie każdą rybę

4 Kiryski, 2 Glonojady, 3 Kosiarki - to od bólu mógłbym zaakceptować

2 Skośnopręgi, 1 Severum - za duże ryby do tego zbiornika... w dodatku potrafią być bardzo agresywne, całkowita porażka

co mogę doradzić, jakieś konstruktywne myśli...

oddaj skośnopręgie, sewerum, barwniaki, kakadu

zostaw akary i ekipę sprzątającą, dokup rybek ławicowych około 15 sztuk

Ale agresywne nie sa dla siebie

Bo przy takim zagęszczeniu nie wyznaczają stałych rewirów, ale kiedy któreś z nich spróbują zająć terytorium lęgowe, to dla innych ryb może się to skończyć śmiercią.