Mój minor jest chory. Jest już ze mną trochę więcej niż pół roku, a odkąd kupiłam dwa nowe minory do towarzystwa jest jakiś inny. Nie jest już taki ruchliwy, jest cały czas w jednym miejscu lekko przechylony na bok, nie reaguję na jedzenie, jest chyba słabszy, bo młoszy minor obgryza mu płetwy, chyba że te postrzępione płetwy to jest raczej wynik choroby. Poza tym na jednym boku ma jakąs szarawą plame, nie wygląda to na pleśń, ale ma podobny kolor. Poza tym pokrywy skrzelowe odstają.
pH i twardości nie znam
Temperatura: 28 stopni
Filtr i napowietrzacz dobrze działa
Oświetlenie ok. 11 odzin na dobę

Podejrzewam, że to może być wynik mojej złej pielęgnacji akwarium. Wymieniłam całą wodę, wyparzyłam żwirek, umyłam pod bierzącom wodą filtr, a woda nie jest odstała tylko wlałam do niej krople uzdatniające. To wszystko zrobiłam zanim trafiłam na to forum. Czy to może być przyczyną?
A może te nowe ryby są nosicielami jakieś choroby?
Odkąd je kupiłam codziennie albo znajduję chorą rybę, albo zdycha jedna po drugiej.
Co to może być?

[ Dodano: 2008-02-27, 14:41 ]
już za późno ryba nie żyję =(

mógł być zdominowany przez te nowe...