Witam, mam problem z azotanami no2 i no3 według testów pokazuje ze jest duze stężenie, nawet bardzo. Akwa zrobilo sie metne itp[. podmienilem 40l wody ale nei pomoglo!!! co może byc przyczyną?? moje akwa to 126l, filtr jbl250.

Przerybienie, brak odmulania, zdechła ryba.

ryba nie zdechła odmulac to odmulałem,ilosc ryb tez w normie a mozliwe ejst ze mam za duzo roslin , bo zaczeły mi sie strasznie rozrastac i wraz z tym jak by zaczely sie moje problemy?????????a moze mam za mało tlenu?

A jaki masz filtr, jak o niego dbasz i jak podmieniasz wodę? Jak długo masz to akwarium? Podaj też wszystkie parametry wody jakie znasz.

Gwałtowny rozrost roslin jest spowodowany właśnie dużym NO2 i NO3 - i jest akurat "dobrym" skutkiem takiej sytuacji.

filtr zewnętrzny jbl250, co do dbania to jeszcze duzego pola do popisu nie mialem bo akwa mam od 3 tyg:P i raz zajzałem narazie do niego i pierwsza warstwe wyczyscilem pobierznie:P
woda:
ph ok 7,5
kh 10'd
gh >7'd
no3 50 mg/l
no2 5 mg/l
sa ta paramerty ok , poniewaz mierzone testami jbl 5w1

:/ dziwne Tww wyższe od Two :/ a i moje pytanie czy te testy jbl za dobre?

JBLe są zawaliste tylko wiadomo nie mozna ich trzymać na słońcu bo sie psują

Saper pisze::/ dziwne Tww wyższe od Two :/ a i moje pytanie czy te testy jbl za dobre?

Testy paskowe są dość "orientacyjne" nawet JBL-a, GH>7 to znaczy w przedziale 7-14 stopni więc raczej to nie oznacza, że w tym przypadku KH jest większe od GH.

wbuch masz bardzo wysokie stężenia związków azotowych /zwłaszcza NO2 na niebezpiecznym poziomie/ co świadczy o poważnych zaburzeniach w procesie dojrzewania akwarium. Po jakim czasie od założenia akwarium wpuściłeś ryby i jaką masz aktualnie obsadę, czy zakładając zbiornik dawałeś jakieś biostartery?

Potwierdze - wyglada to na źle wystartowany zbiornik, choć tak wysokie stężenie NO2 po 3 tygodniach od staru wskazuje również mocno na przerybienie lub martwą rybe w kącie. Czytając dokładniej słyszymy o wymianie 30% wody z powodu zmętnienia - co również mogło spowodowac nie tyle powstanie tego stężenia, co jego długie utrzymanie w świeżym akwarium.

Moja obsada to 2x kirys, 3x gurami, 4x molinezje, 2x pretnik, wiem ze jest dość kijowata ale tak to jest tak sie słucha kolesia z zoologa. Ryby wpuściłem po 5 dniach cześć i po 7dniach resztę. Użyłem uzdatniacza i bakterii Sera Nitrivec. Posłuchałem sie kolesia ze sklepu i tak zrobiłem niestety. Teraz w weekend wymieniłem prawie cała wodę, ale znowu zaczyna robić się to samo, widzę jak rośliny szybko rosną i filtr gorzej napowietrza. Co mogę w takiej sytuacji zrobić?? wlać jakaś chemie?? proszę o pomoc:)
aha i jeszcze jedno czy to ze filtr gorzej napowietrza i sie "muli" jest sprawa glonów???(był czyszczony)


Poprawiłem ortografię, proszę używać ALT lolek.

Twoim problemem jest podejście, nie tajemnicze procesy w akwarium. Woda mętnieje, bo jeżeli wymieniasz tak duze jej ilości, akwarium musi dojrzeć. Zostaw wszystko tak jak jest, nie zmieniaj, nie podmieniaj, nie ruszaj i nie przejmuj sie przez 3 tygodnie. Woda wyklaruje sie sama, bez Twojego udziału, a tym bardziej bez chemii. Po tych trzech tygodniach zacznij regularne podmiany 20% na tydzień - i wszystko bedzie dobrze. Byłoby najlepiej, jakbys na ten okres znalazł inny dom dla rybek, ale jeżeli sie nie da - no cóż, trudno, powinny przetrwać...